Strona 1 z 1
Oszukując przeznaczenie
: wt maja 01, 2012 7:53 am
autor: Newsman
Oszukując przeznaczenie
Dr Ruediger Dahlke /
Studio astropsychologii
Ruediger Dahlke jeden z najbardziej znanych autorytetów w dziedzinie duchowości i holistycznego zdrowia wprowadza Cię w arkana praw rządzących Twoim przeznaczeniem. Są one równie przewidywalne i pewne jak prawa fizyki, a ich znajomość może okazać się bardzo przydatna.
Prawa polaryzacji, rezonansu i świadomości to najważniejsze zasady kierujące życiem. To one określają rzeczywistość oraz oddziałują na różne obszary Twojego istnienia. Ich znajomość może przesądzić o sukcesie bądź porażce w każdym podejmowanym działaniu. Praktyczne zastosowanie tych reguł pomoże Ci nie tylko uniknąć cierpienia, lecz także wykorzystać swój pełen duchowy potencjał. Autor udowadnia istnienie praw dzięki odkryciom współczesnej fizyki i naukowym badaniom nad ludzkim mózgiem, a zawarte w książce ilustracje i ćwiczenia ułatwiają przyswoić opisane zasady.
?Każdy jest kowalem swojego losu? więc nie ma co zdawać się na przypadek tylko należy brać życie w swoje ręce. To Ty rządzisz swoim przeznaczeniem!
Zobacz także:
-
Przeczytaj fragment książki
-
Przejdź do strony wydawnictwa
Re: Oszukując przeznaczenie
: śr maja 02, 2012 3:56 am
autor: Arek 1973
Chciałem przeczytać ten fragment książki ale nie można się przelinkować
Re: Oszukując przeznaczenie
: pt maja 04, 2012 12:58 pm
autor: ola25
Serdecznie polecam książkę "Sekret" Rhonda Byrne. Książa również mówi o tym jak własnymi myślami przyciągamy do siebie dobro lub zło. "Książka, która zmieni całe Twoje życie. Poznając Sekret, dowiesz się, jak mieć wszystko, czego pragniesz, być, kim pragniesz, i mieć, czego pragniesz."
Re: Oszukując przeznaczenie
: pn maja 07, 2012 6:01 am
autor: dino_24
[quote name='Yan Polskee' post='96836' date='01 maj 2012 - 10:53']Oszukując przeznaczenie
?Każdy jest kowalem swojego losu? więc nie ma co zdawać się na przypadek tylko należy brać życie w swoje ręce. To Ty rządzisz swoim przeznaczeniem![/quote]
Czyż można je oszukać ?? Nawet ''bogowie''
Olimpu nie potrafili oszukać ''Parki'' , a w zasadzie nieubłaganą Atropos .
Więc jak możemy oszukać , bądż mieć wpływ na przeznaczenie/przyszłość .
Nawet fizyka tego nie potrafi , strzałki ''czasu'' nie da się ''wyprzedzić'' .
Możemy ją tylko [teoretycznie] spowolnić .
Życie zawsze w ciężkich sytuacjach , gdzie mamy dokonać wyboru , stawia nam alternatywę ,
taki sobie rodzaj'' rozstajnych ''dróg'' ... i badż tu mądry , którą z nich mamy podążyć
dalej .
Swego czasu w US , prowadzono takie tam sobie ''doświadczenia'' ... kilku gości
zajmujących się przepowiadaniem i jasnowidztwem starało się odgadnąć jakie padną
cyferki w losowaniu ich jejszego lotto , co się okazało ; kiedy zapisane wcześniej
cyferki zamykano w sejfie ... padały główne wygrane ... kiedy cyferki wysyłano , o
dziwo szczęście nie było im doznane .
Czyli Olimpijskie ''Mojry'' robiły wszystko na przekór zaangażowanym w owe losowe
''doświadczenie'' .
W świecie mikro , odpowiednikiem jest splątanie kwantowe [wyżej kolega o tym
napomknął] ... kiedy sie nie patrzymy , ''fotoniki'' [czy tak naprawdę istnieją ?]
biegną sobie tak jak książka pisze ... natomiast kiedy się patrzymy na nie , robią
nam psikusa i wtedy biegną sobie , tak jak im wygodnie , doprowadzając do
szewskiej pasji ''kwantowców'' ... ot taka sobie ''małpia'' złośliwość mechaniki
niebieskiej .
Z całym szacunkiem do ''znakomitości'' astropsychologii , lecz w tym przypadku
nie ma racji [moje zdanie] ... powinien choć podeprzeć się jednym przykładem
[osobą] , dającym dowód na to , że można ''oszukać'' przeznaczenie .
Kiedyś ''starzy'' ludkowie gadali ... dopóty , dopóki , tam na górze ogarek się
nie wypali można żyć spokojnie ... tylko nikt nie wie jak długi jeszcze jest ten
ogarek .
I chyba tak powinno być ... inaczej nasz żywot nie miał by sensu ...
Re: Oszukując przeznaczenie
: ndz maja 13, 2012 8:27 pm
autor: Konstantina
Co to w ogóle według was znaczy "oszukać przeznaczenie"? To chyba jakaś kategoria zbiegu okoliczności - tak mi się przynajmniej wydaje - rodzaju "fuksa", który sprawia, że zaczynami nieco inaczej pojmować naszą rolę w skomplikowanej rzeczywistości. Warto dodać, że przekonanie o celowości życia dodaje mu smaku... tylko nikt nie potrafi nas o tym zapewnić.
Re: Oszukując przeznaczenie
: pn maja 14, 2012 11:35 am
autor: danut
Konstanitna nie do końca tak jest.Ja miałam takie momenty w życiu, przez które wydaje mi się, że właśnie moja świadomość zapanowała nad złym losem i "oszukała przeznaczenie.Powstrzymać panikę, powstrzymać strach, nie mówić "a będzie co będzie", nie rezygnować.Pamiętam spore komplikacje podczas porodu, gdzie erka jechała po krew dla mnie bo nie było takiej w szpitalu, a ja traciłam już przytomność- spokojnie z uśmiechem na ustach ku zdziwieniu innych - "Pani to my tu walczymy o pani życie, a pani się śmieje? ".- ?? - A czy nie o to w tym chodzi? Po wylewie odzyskałam w szpitalu na chwilkę przytomność, tak aby słyszeć i zdać sobie sprawę co się stało-moje myśli: "Spokojnie i tak nic mi nie będzie, nie, nie teraz nie umrę"..

Rzeczywistość jest bardzo skomplikowana, ale w tej sieci i my odgrywamy bardzo znaczącą rolę, nasza wola, nasza siła.
Re: Oszukując przeznaczenie
: wt maja 15, 2012 3:56 am
autor: Arek 1973
Ja osobiście nie wierzę w przeznaczenie, nie chce mi się wierzyć że może być coś takiego ponieważ całe staranie się o coś w życiu nie miałoby sensu.
Za to jestem jak najbardziej za przysłowiem "Jak sobie pościelisz tak się wyśpisz", to przynajmnie bardziej odpowiada rzeczywistości.