Paranormalne.eu

BŁĄD HIPNOTYZERA WYWOŁUJE PANIKĘ W SZKOLE

ctv.ca



[ external image ]



Sherbrooke (Quebec) - Podczas planowanego na koniec roku szkolnego występu hipnotyzera, sprawy potoczyły się nie tak jak powinny. Uczennice szkoły średniej w Quebeku oświadczyły, że po występie wiele z nich zaczęło skarżyć się na drobne dolegliwości. Jedna z dziewczyn nie mogła przez wiele godzin wybudzić się z transu. Incydent miał miejsce w połowie czerwca w prywatnej szkole College du Sacre-Coeur w Sherbrooke.



13 uczennic po występie 20-letniego hipnotyzera zaczęło skarżyć się na bóle głowy i udności. Co najmniej pięć innych było w znacznie poważniejszym stanie. Niektóre znajdowały się w stuporze i miały szeroko otwate oczy. Co najmniej dwie znajdowały się w głębokim transie i leżały na stolikach. Jednej z nich nie można było wybudzić przez kilka godzin. Jak oświadczył dyrektor placówki, Daniel Leveille, uczennica wydawała się byc pogrążona w "głębokim śnie". Jedna z nich mówiła także o krótkim doświadczeniu czegoś w rodzaju przebywania poza ciałem (OBE).



Władze szkoły musiały wezwać doświadczonego hipnotyzera, który rozwiązał problem. Richard Whitbread - nauczyciel 20-latka, doprowadził dziewczęta do normalnego stanu. Jak się wkrótce okazało, hipnoza nie jest zalecana dla dzieci poniżej 14 roku życia.



Sprawa wywołała sporo kontrowersji w Kanadzie. Młody hipnotyzer i sprawca zamieszania, Maxime Nadeau stwierdził, że nie widzi powodów do paniki, ponieważ żadna z uczennic nie znajdowała się w niebezpieczeństwie.

Świadomością można podróżować, wpływać na organizm fizyczny, przechodzić w inny plan rzeczywistości, zintegrować się z nim, a nawet tam pozostać. Nie wierzcie hipnotyzerom, że wpływając na nas myślą, nie wyrządzają tym nikomu krzywdy, bo bardzo niebezpieczne jest nie tylko to ich podłączenie się do drugiej osoby, a nawet i sam trans i także samo- hipnoza. W 1990 roku korzystając z poradnika samo-hipnozy udało mi się w nią wprowadzić, ale ze względu na to, aby nie budzić małych dzieci nie nakręciłam budzika według poleceń. Pominę technikę, a opisze to od czego się zaczęło- zobaczyłam ciemność, potem pojawiły się( zauważcie podobny opis jak ludzie opowiadają nie raz z granicy śmierci) w bardzo szybkim tempie obrazy z przeszłego mojego życia, przeskakujące z sytuacji do innej sytuacji- te z mojej przeszłości, aż do zatrzymania się,tu coś jak zatrzymanie przewijanego filmu na scenie: Widzę malutkie dziecko wiek około 8 miesięcy, ma dwa zęby, stoi kiwając się, trzymając poręczy łóżeczka, ubrane w białe śpioszki i kaftanik, raczej lekki sweterek w czerwoną białą szachownicę- to jestem ja, moje łóżeczko- ponieważ charakterystyczne z pomysłu i wykonania go przez mojego ojca- będąc już dzieckiem dobrze je pamiętam. Obraz nie pochodzi z pamięci oglądanych zdjęć- nie mam takiego, wygląd i szczegóły konsultowane potem - zgadzają się. Następnie pojawia się całkowita ciemność, czuje że zaczynam tracić kontakt z sobą, pojawia się lęk, że zostanę tam, lub wrócę tu jako niemowlę, zaczynam walczyć, aby to przerwać i aby się obudzić. Ale nie mogę, moje ciało jest nie do poruszenia nim, odczuwam niesamowity jego ciężar, wydaje mi się że mam otwarte oczy, ale dalej jest wszędzie ta ciemność,to świadomość gdzieś moja walczy pragnąc dotrzeć do tego ciała i mu pomóc się poruszyć i wstać- to była naprawdę ciężka walka, wydawało mi si,ę że trwa zbyt długo, ale nie tracę woli- ja mówiłam potem chyba ostatkiem już sił, wreszcie się poruszyłam, a wyczuwając ten moment, wykorzystując go wyłapując go, zerwałam na równe nogi. Nigdy więcej

Co to w ogóle za szkoła która ufa 20 letniemu chłopakowi.

Paranoja.

Ja miałem w swoim życiu parę występów (miałem w tedy mniej niż 20 lat ) ale one bardziej polegały na płytkim transie z którego można bardzo łatwo wybudzić człowieka. Nie chciałem ryzykować a z resztą mój mentor by mnie zabił.

Wprowadzenie w głęboki trans kogoś to żaden problem ale sztuką jest wybudzić go.

Z głębokiego transu nie da rady wybudzić kogoś w ciągu paru sekund.

Trzeba stopniowo i bardzo powoli wybudzać.

13 uczennic po występie 20-letniego hipnotyzera zaczęło skarżyć się na bóle głowy i nudności.

no to hipnotyzer narobił strachu matkom i ojcom...

Po prostu nie zakodował na początku co ma je wybudzić i fachowiec musiał to najpierw wgrać.

ale dziwne jest ,że faktycznie ktoś mu na to pozwolił bez opieki osoby bardziej doswiadczonej .