UFO nad Białymstokiem
: śr paź 31, 2012 10:15 am
Zdarzenie miało miejsce 3-3,5 roku temu w Białymstoku a konkretniej na jego obrzeżach. Wraz z kolegą jechaliśmy rowerami do domu przez las i zrobiliśmy postój na żwirowej górce nieopodal Białegostoku. Górka ta jest mniej więcej wielkości 5-6 pięter. Będąc na jej szczycie pięknie widać panoramę miasta. Wrześniowe późne popołudnie, słońce chylące się ku zachodowi. Podczas postoju zaobserwowaliśmy coś czego zupełnie się nie spodziewaliśmy. Ciemny, nieodbijający światła obiekt o podłużnym kształcie na końcu lekko zaokrąglonym lub lekko spiczastym. (Długość i grubość obiektu oceniam na podstawie porównania do samolotów przelatujących z dużym natężenie nad tym terenem. Bardzo często odwiedzam to wzniesienie i obserwuje niebo.)
Długość obiektu -oceniam na cztery do pięciu długości standardowego samolotu pasażerskiego oraz grubość - dwóch samolotów "postawionych obok siebie" uwzględniając rozpiętość skrzydeł. Obiekt poruszał się z dużą prędkością. Od chwili zauważenia do całkowitego zniknięcia z oczu zajęło mu to nie więcej niż 20s. Obiekt nie pozostawiał po sobie żadnej smugi. Poruszał się na większej wysokości niż przelatujące samoloty.
Zawczasu odpowiem na serie durnych pytań.
a) To nie jest fejk czy jakaś inna forma prowokacji. Chce się dowiedzieć co to było, gdyż nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi co to mogło być.
b) Nie, nie mam żadnych fotek ani filmiku ,gdyż rzecz działa się zbyt szybko a ja byłem wmurowany tym co widziałem.
c) Obiekt widziałem bardzo dobrze ,gdyż przelatywał idealnie nad nami.
d) Bardzo często obserwuje niebo oraz mam jako takie pojęci o samolotach chmurach i ich wysokości.
e) Proszę o wyrozumiałość gdyż jestem tutaj nowy.
Długość obiektu -oceniam na cztery do pięciu długości standardowego samolotu pasażerskiego oraz grubość - dwóch samolotów "postawionych obok siebie" uwzględniając rozpiętość skrzydeł. Obiekt poruszał się z dużą prędkością. Od chwili zauważenia do całkowitego zniknięcia z oczu zajęło mu to nie więcej niż 20s. Obiekt nie pozostawiał po sobie żadnej smugi. Poruszał się na większej wysokości niż przelatujące samoloty.
Zawczasu odpowiem na serie durnych pytań.
a) To nie jest fejk czy jakaś inna forma prowokacji. Chce się dowiedzieć co to było, gdyż nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi co to mogło być.
b) Nie, nie mam żadnych fotek ani filmiku ,gdyż rzecz działa się zbyt szybko a ja byłem wmurowany tym co widziałem.
c) Obiekt widziałem bardzo dobrze ,gdyż przelatywał idealnie nad nami.
d) Bardzo często obserwuje niebo oraz mam jako takie pojęci o samolotach chmurach i ich wysokości.
e) Proszę o wyrozumiałość gdyż jestem tutaj nowy.