Strona 1 z 4
Zdarzenie - Warszawa (12 V 2013 r.)
: wt maja 14, 2013 8:19 pm
autor: Rothschild
Dzień dobry, Na wstępie pragnę poprosić wszystkich o wyrozumiałość - jestem dość poruszony i wzburzony całym zdarzeniem, jakiego byłem świadkiem w nocy z niedzieli na poniedizałek (12/13 V 2013 r.). Zaznaczę, że jestem osobą wykształconą i zrównoważoną. Wierzę w rachunek prawdopodobieństwa i statystykę, przez co od zawsze dopuszczałem do siebie myśl o istnieniu życia poza naszą planetą. Zawsze byłem jednak sceptyczny, co do spotkań z przedstawicielami "obcych" cywilizacji. Po ww. zdarzeniu rozpocząłem przeszukiwanie zasobów wiedzy w celu racjonalnego zgłębienia zjawiska. Trafiłem przez przypadek na forum INFRA i pomyślałem, iż ktoś tutaj pomoże mi nie tylko to wszystko zrozumieć, ale i uspokoić skołatane nerwy. Przejdźmy jednakowoż do opisu samego zjawiska: Ok. godz. 0:23 pożegnałem się z moją narzeczoną (ul. Tczewska) i rozpocząłem pieszą wędrówkę w stronę swojego mieszkania (obok stacji Metro Warszyszew). Postanowiłem skrócić sobie drogę, przechodząc przez Las Bielański pomiędzy UKSW i AWF. Po kilkunastu min. marszu opanowało mnie dziwne uczucie. Byłem w lesie, w którym regularnie biegam, więc znam to miejsce doskonale. Poczułem się jednak jakoś nieswojo - poczułem zapach, podobny do tego znanego z gabinetów dentystycznych. Miałem silne wrażenie, iż nie jestem na miejscu sam. Nagle usłyszałem szelest liści i trzask gałęzi u podnóża grzbietu wzgórza. Nie jestem człowiekiem strachliwym (trenuję sztuki walki), więc postanowiłem sprawdzić, czy nie zasnął tam jakiś bezdomny. Noc była wyjątkowo chłodna, a nie chciałem, aby ktoś ucierpiał (poprzez wezwanie odpowiednich służb). W świetle latarki nie znalazłem jednak nikogo. Zwróciłem natomiast uwagę, że światło podświetla coś w rodzaju niebieskawej mgły, unoszącej się nad ziemią. Zaintrygowało mnie to, więc postanowiłem podejść bliżej. Nagle jednak coś zaczęło okropnie buczeć - moje uszy były zatkane, jak przy gwałtownej zmianie ciśnienia. Nogi miałem, jak z waty, a oczy łzawiły od coraz intensywniejszego zapachu. Nie wiem, jak udało mi się wdrapać z powrotem na garb i dotrzeć do ścieżki. Byłem w prawdziwym amoku. Obejrzałem się tylko jeden jedyny raz i zobaczyłem dziwne światło, unoszące się nad Lasem i wyraźnie podążające za mną. Miało kształt połyskującej sfery poprzecinanej pajęczyną czerwonych nici z pulsującym białym okręgiem. Na tle mgły dostrzegłem powiększający się cień, Przyspieszyłem i biegiem dotarłem do bloku. Wpadłem do mieszkania, starannie zamknąłem drzwi i spędziłem noc przy zapalonym świetle z moja kataną w dłoniach. Bardzo proszę o pomoc w interpretacji tegoż wydarzenia. Nie byłem pijany, nie stosuję środków odurzających - chciałbym jedynie pozbyć się uczucia strachu, jaki towarzyszy mi od tamtej nocy. Pozdrawiam,Paweł R.
Re: Zdarzenie - Warszawa (12 V 2013 r.)
: wt maja 14, 2013 8:50 pm
autor: Przemekkk666
Brzmi to intrygująco, wysłałem Ci zapytanie na prive
Re: Zdarzenie - Warszawa (12 V 2013 r.)
: śr maja 15, 2013 7:48 am
autor: Rothschild
Muszę przyznać, że nie jestem zaskoczony powątpiewywaniem w prawdziwość moich słów. Długo zastanawiałem się nad publikacją opisu tego zdarzenia na tym forum. Okazuje się, że najwyraźniej źle trafiłem. Szukam odpowiedzi, a nie okazji do popisów literackich lub kłótni internetowych - jestem na to stanowczo za stary. Liczyłem, iż znajdę tu kogoś kompetnentnego, dysponującego wiedzą i doświadczeniem, które pomogą mi zrozumieć to, czego byłem świadkiem. Z wielką ulgą odpowiedziałem na prywatne zapytanie użytkownika Przemekkk666, zgadzając się na spotkanie i dokładny opis całego zdarzenia. Nie dziwię się już ludziom, którzy milczą nt. takowych zjawisk. Boją się przypięcia łatki oszusta, hochsztaplera. Po prostu uroczo.
Re: Zdarzenie - Warszawa (12 V 2013 r.)
: śr maja 15, 2013 8:37 am
autor: Rothschild
Napisałem maila do Fundacji Nautilus, ale uznałem, iż to forum również jest warte zainteresowania (natrafiłem na tabelę pt. "UFO nad Polską: 2013"). Być może chciałem się uspokoić, porozmawiać z kimś bardziej ode mnie obeznanym i doświadczonym. Rozmawiałem też już z egzorcystą odnośnie tej sytuacji. A co do mojego podejścia - zostałem wychowany tak, aby nikogo krytykować, w nic nie wątpić, dopóki nie wysłucha się kogoś osobiście i w całości. Drażni mnie podejście objawiające się introwertycznymi komentarzami wyzutymi z jakiegokolwiek taktu. Podejrzewam, że hazard nie jest Twoją mocną stroną. Piszę zgodnie z zasadami poprawnej polszczyzny, a dla laika każda osoba, stosująca przecinki, nawiasy i formy grzecznościowe, ma jeden patetyczny styl przypisany do jednej osoby. Zakładam, że Forum to nie służy do przekomarzania się. Bardzo chętnie dokończę tę dyskusję w ramach prywatnej rozmowy. Ufam, że po stosownie długiej konwersacji uda nam się nawiązać dialog, pozbawiony wrogości i braku zaufania. Zaznaczam jednak, że udaję się teraz do pracy i będę dostępny dopiero w późnych godzinach wieczornych. O ile oczywiście wyrazisz chęć na pogawędkę. Pozdrawiam!
Re: Zdarzenie - Warszawa (12 V 2013 r.)
: śr maja 15, 2013 8:46 am
autor: Rysiek23
Ponieważ panowie Rotschild i Przemek nazwiązali już kontakt proponuję poczekać na wnioski Przemka, no chyba, że ktoś ma jakieś pytania do autora tematu?
Re: Zdarzenie - Warszawa (12 V 2013 r.)
: śr maja 15, 2013 12:13 pm
autor: arek
Poczekam na opinię Przemka ,a być może i wizje lokalna z fotami .Ważne jest to spotkanie twarzą w twarz.
Re: Zdarzenie - Warszawa (12 V 2013 r.)
: śr maja 15, 2013 1:24 pm
autor: azor
Ciekawa sprawa fajnie że Przemek ma kontakt ze świadkiem - czarkawartin bez przesady bo w ten sposób zniechęcasz innych a po to jest to forum aby pomagać w takich sprawach. Przemku to Ce-2 jest bardzo interesujące.
Re: Zdarzenie - Warszawa (12 V 2013 r.)
: śr maja 15, 2013 1:40 pm
autor: Przemekkk666
W piątek się spotkamy i na pewno tego samego dnia udam się w to miejsce.
Re: Zdarzenie - Warszawa (12 V 2013 r.)
: śr maja 15, 2013 7:21 pm
autor: azor
Tak trzymać dobrze, że osoba ta nie zraziła sie bezpodstawnym atakiem Czakrawartina a swoją drogą takie ataki są nieco denerwujace tak jakby Czakra był jakimś jasnowidzem i z fotela wyrokował kto jak i jaką prawi prawdę

Przemku tak jak pisałem Ci w mailu, świadka koniecznie bierz w miejsce zdarzenia to bardzoooo ważne. W razie pytań dzwoń podpowiem/pomogę.
Re: Zdarzenie - Warszawa (12 V 2013 r.)
: śr maja 15, 2013 7:27 pm
autor: azor
Rozumiem, ale ja nigdy publicznie zanim nie poznam sprawy nie wygłaszam osądów.