Paranormalne.eu

[ external image ] To bezsprzecznie jedno z najdziwniejszych znalezisk w historii. Pod koniec marca 1974 r., rodzina Betzów z Florydy odnalazła na swojej posesji dziwną metaliczną kulę o wadze prawie 10 kg. Zabrana do domu, wkrótce ujawniła swoje niezwykłe właściwości, będąc w stanie samoczynnie się poruszać i generować niskie dźwięki. Ponieważ to, co działo się z przedmiotem nieco wystraszyło właścicieli, postanowili oddać kulę do przebadania do bazy wojskowej… Tak pojawił się szereg pytań, na które nie znamy odpowiedzi do dziś. SZCZEGÓŁY NA INFRA.ORG.PL

O tym przypadku nie słyszałem , bardzo arcyciekawa sprawa . Ale ile w tym rzetelnej prawdy trudno wnioskować na podstawie artykułu , może być też , to medialny ''abstrakt'' . Jedno co mnie uderza to , to , że US-Navy ''wypożyczyło'' obiekt do przebadania i oddało z powrotem . Przy takich zachowawczych ''dziwadłach'' kuli [jeżeli rzeczywiście były obserwowalne] sądzę , że przedmiot trafił by do ''depozytu'' .

[ external image ] Mam gdzieś w archiwum reprodukcję zdjęcia rentgenowakiego tej kuli . Z tego co pamiętam Faktycznie widoczne były jakieś kuliste obiekty w środku. To jest naprawdę bardzo ciekawa sprawa, wyjaśnienia, że jest to radziecki sputnik międzdzy bajki włożę.

 Jestem bardzo ciekaw co się stało z ''farmerami'' w USA , prowadząc normalne życie - karty kredytowe , ubezpieczenia - nie da się ot , tak zapaść pod ziemię . A nawet , jak już to bez powyższych nie da się w sposób normalny funkcjonować w USA - chyba , że wyemigrowali poza stany . Pod ''kosiarkę'' też chyba nie wpadli całą rodziną . :Blush:Dziwi mnie nadal , co pisałem wyżej dlaczego nie zarekwirowano im tego ustrojstwa     .To nie w stylu jankesów .W takim bądź razie wniosek jeden ... nie przedstawiało dla obronności i armii żadnej wartości .  

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Hybrid" data-cid="106114" data-time="1373706209"> Jestem bardzo ciekaw co się stało z ''farmerami'' w USA , prowadząc normalne życie - karty kredytowe , ubezpieczenia - nie da się ot , tak zapaść pod ziemię . A nawet , jak już to bez powyższych nie da się w sposób normalny funkcjonować w USA - chyba , że wyemigrowali poza stany . Pod ''kosiarkę'' też chyba nie wpadli całą rodziną . </blockquote> Robiąc research do artykułu natknąłem się na kilka sprzecznych informacji, spośród których najbardziej wiarygodna wydaje się ta, iż Betzowie przeprowadzili się do innego stanu a tajemnicza kula wciąż jest w ich posiadaniu - trudno to sprawdzić w 100%.

Z gazety z  1974rhttp://news.google.com/newspapers?nid=2245&dat=19740420&id=1nwzAAAAIBAJ&sjid=KTIHAAAAIBAJ&pg=6937,4714017 Tak sobie myślę czy to  nie mogło być właśnie  ufo  którego  się tak usilnie jako dowód poszukuje?

''Kula'' Betzów być może  była częścią większego ''obiektu'' , który ją odłączył od siebie - była by to wtedy forma sondy w naszym rozumieniu . Lecz dziwi mnie i nie daje spokoju dalej fakt , że armia odpuściła to sobie , pomimo nagłośnienia sprawy . Więc albo dla wojska , ''kula'' nie przedstawiała żadnej wartości [w co wątpię] , albo sami to zmanipulowali . Chodzi także o jej ''napęd'' . Dzisiaj teoretycznie dałoby się takie ustrojstwo skonstruować na zasadzie dwóch torusów . Lecz zdięcie Rtg uwidoczniło by to .

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Hybrid" data-cid="106114" data-time="1373706209"> Dziwi mnie nadal , co pisałem wyżej dlaczego nie zarekwirowano im tego ustrojstwa     .To nie w stylu jankesów...</blockquote> A może jednak zarekwirowali.. oddali idealną kopię ale bez tych 'właściwości'.. to właśnie jest w stylu usa...

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Czakrawartin" data-cid="106175" data-time="1373959127">Ja czytałem w sieci, że wojsko się tym interesowało, ale ci Betzowie nie chcieli im tego wydać, żeby to rozczłonkować. Zresztą, może im zapłacono za zniknięcie i wyciszenie sprawy? Bo dziwne, że to tak znikło nagle, bez wieści.</blockquote>  W usa , nie ma czegoś takiego jak ... ''nie wydam bo nie chcę'' ...  Nawet zwykły prozaiczny patent jest najpierw rozapatrywany przez armię . Być może było tak jak zauważyłeś , dostali kasiejkę i musieli zniknąć z tego terenu . <blockquote class="ipsBlockquote" data-author="RickDangerous" data-cid="106177" data-time="1373967667"> A może jednak zarekwirowali.. oddali idealną kopię ale bez tych 'właściwości'.. to właśnie jest w stylu usa...</blockquote>  Też tak mogło być , lecz to co pisze czakra , było w 100% łatwiejsze do wykonania .

A może po prostu dostali przysłowiową kulkę, a rząd zadbał by o ich kulce nie było później wielkiego halo. Wyprowadzkę łatwo upozorować. W Ameryce jak rząd czegoś chce, to sobie to bierze. Podobnie było w milionach innych przypadków. Widać to po tym jak usilnie rząd USA próbuje dopaść Edwarda Snowdena. Kulka może już dawno została pocięta albo stoi w Strefie 51.