Strona 1 z 5
Xess prosi o pomoc
: pn lis 25, 2013 10:23 am
autor: Xess
Jak "odblokować" wspomnienia z porwania. Wiem, że hipnoza jest najlepszą metodą, ale nie da się jakoś bez niej? Przpraszam, ale nie należę do osób wylewnych. Z góry dziękuję za pomoc.
Re: Xess prosi o pomoc
: pn lis 25, 2013 12:17 pm
autor: Deltarates
Ja myślę, że na najlepiej będzie, jak się rozpędzisz i głową walniesz w ścianę. To sobie wszystko przypomnisz!
Re: Xess prosi o pomoc
: pn lis 25, 2013 1:56 pm
autor: niedzwiec
Mi się najczęściej przy sikaniu przypominają różne rzeczy

Ale tak serio, to zauważyłem, że potrafią mi się przyśnić rzeczy o których chciałem sobie przypomnieć, bądź zapamiętać przed spaniem. Jak się przyśnią, wtedy się jakby utrwalają. Taka autohipnoza w czasie snu - może działa, może nie. Są tu konkretniejsi spece na forum od hipnozy, limbo, medytacji, itp. ode mnie. Ja tam nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem.
Re: Xess prosi o pomoc
: pn lis 25, 2013 3:07 pm
autor: robrep
Stymulacja niektórych rejonów mózgu związanych z pamięcią te przywołuje wspomnienia.
Re: Xess prosi o pomoc
: pn lis 25, 2013 4:03 pm
autor: charlie2tango
Uważaj czego szukasz, bo możesz to znaleść.
Re: Xess prosi o pomoc
: pn lis 25, 2013 5:10 pm
autor: arek
Po prostu siądź i zacznij przypominać sobie wszystko co robiłeś przed czasem, co do którego masz watpliwości, czy podejżenia co do wzięcia. A potem powoli kolejno staraj sie powiązać wydarzenie z przedmiotami. Jesli bylo to w aucie, to skup się nie na wyrwaniu i ciagnięciu za rękę tylko na kluczyku od samochodu jak go wyłączałeś, by sie nie zagrzał, czy by zaoszczędzić na paliwie, wyciagasz kluczyki i nasłuchujesz, czy słyszysz ptaki ... Jesli jest to pokój w domu, to skup sie na czyms, co moglo przykuć twoja uwage, np. by nie przewrócić stolika , bo na nim stoją szklanki z grubym dnem i mogą sie pobić a rano ktos przejdzie na bosaka.. Mniej więcej tym sposobem. Czasem na powrót wspomnień trzeba troche poczekac, wrócą w najmnie oczekiwanym miejscu np. supermarkecie. Powodzenia.
Re: Xess prosi o pomoc
: pn lis 25, 2013 6:44 pm
autor: Xess
Deltarates
Ciebie w dzieciństwie chyba rzucili o ścianę.
Czakrawartin
Właśnie chcę się dowiedzieć, czy to uprowadzenie nie jest przypadkiem moim wymysłem, acz kolwiek nie codziennie w nocy się widzi dwoje szarych ludków nachylających się nad tobą. Anyway właśnie jakby pamiętam początek i koniec ich wizytacji, ale pomiędzy nie chce wyjść:(
niedźwieć
Próbowałam z autohipnozą, ale jakby nie pomaga w ich kwestii.;/
robrep
Co masz konkretnie na myśli
charlie2tango
Jakby nie patrzeć, to oni znaleźli mnie.;/
arek
Nie wiedziałabym o tym uprowadzeniu, gdybym ich nie zobaczyła [Wydarzenie 2] pochylających się 20 cm nad moją głową(Była wtedy prawie pełnia). Przez cały następny dzień źle się czułam (ogólne osłabienie i drgawki. Nie byłam wtedy przeźiębiona ni nic. Pod wieczór przeszło.) Rozmyślając o tych 2, jakbym widziała zamazany obraz, który po jakimś czasie stawał się coraz bardziej wyraźny, aż ostatecznie zobaczyłam ich (na statku) i skojarzyłam to z sytuacją, która zdarzyła się tydzień wcześniej.
Wydarzenie 1:
W nocy z piątku na sobotę. Czasem mi się nic nie śni, żaden sen,czyli ciemność wokół mnie. I zwykle ten sen trwa parę sekund z 8 maybe. Ale tamtego dnia jakoś z sekundę i się obudziłam. Co mnie lekko zdziwiło. Leżąc w łóżku spojrzałam na okno poddaszowe (niebo było białe przez chmury) i jakbym "zobaczyła" obraz, albo tera myślę, że mogło to być jedyne nie wymazane wspomnienie z ich wizyty.
Białe światło, wielkie na całe okno, oświetlające nie naturalnie pomarańczowym światłem mój pokój. I ich dwóch stojących pod moim oknem. Nie widziałam ich twarzy, ale z sylwetki wyglądali jak szaraki. Małe ciałka, niscy, wielkie głowy. Przez tydzień chodziłam taka bez energii, ale nie zmęczona. Nie byłam chora, temperatura w normie itd. Tylko ten brak energii i chęci do czego kolwiek. Po około tygodniu przeszło a ja nic nie pamiętając o "gościach" zwaliłam to na przeźiębienie.
Sprawdziłam wysokość pochyłej ściany na poddaszu w miejscu ,w któym stali było 1,46 m. Tak więc są gdzieś około tego wzrostu.
Jeśli ktoś pokroju Deltaratesa ma mi odpisywać to niech lepiej nie odpisuje wcale. Wszystkim pozostałym dziękuję za pomoc.
Re: Xess prosi o pomoc
: pn lis 25, 2013 8:14 pm
autor: charlie2tango
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Xess" data-cid="109761" data-time="1385405098">Przez tydzień chodziłam taka bez energii, ale nie zmęczona. Nie byłam chora, temperatura w normie itd. Tylko ten brak energii i chęci do czego kolwiek.</blockquote> Cóż, ja bym sobie po prostu "zainstalował" mocniejszy magnes w swoim pokoju, to jest jedyne znane mi zabezpieczenie przed wzięciem, (nie jestem pewien, ale chyba p.Bzowski o nim pisał), może latarka świecąca mocnym światłem (MacTronic Black-Eye jest całkiem niezły i niedrogi). Pewnie niektórzy się uśmiechną z politowaniem widząc ten post, cóż, jeśli ktoś ma inne nie zaczerpnięte z gim-bazy koncepcje, chętnie przeczytam.
Re: Xess prosi o pomoc
: pn lis 25, 2013 8:29 pm
autor: obcy42
,, Jak odblokować wspomnienia z porwania. Wiem, że hipnoza jest najlepszą metodą, ale nie da się jakoś bez niej? Przpraszam, ale nie należę do osób wylewnych. Z góry dziękuję za pomoc.''
Niestety to najlepsza metoda, a poprzez szukanie innych rozwiązań, będziesz z czasem się tylko męczyć.
Na razie to brak energii, a potem mogą do tego dojsć inne zaburzenia, w tym Twojej psychiki.
Czym prędzej jej się poddasz, tym lepiej, jeżeli oczywiście chcesz to wiedzieć, co jest z tym doświadczeniem związane.
Nadto wszystko wskazuje na to, że z jakichś powodów, Oni chcą , żebyś do tego doszła i żebyś o tym co Cię spotkało wiedziała, jak równieć żebyś wiedziała o Nich.
Re: Xess prosi o pomoc
: pn lis 25, 2013 8:38 pm
autor: Xess
charlie2tango
Nie boję się tego, że mnie znowu porwą. Co najwyżej mam uczucie, że mnie stalkują. Ale o magnesie pierwszy słyszę.
obcy42
Po za tym, że dziwnie piszesz. Skoro chcą bym pamiętała co mnie spotkało to po kiego mi blokują pamięć? Tego jednego nie rozumiem u nich. Anyway w moim mieście ciężko będzie ze znalezieniem dobrego specjalisty od hipnozy.
