Rosja: „Luminescencja” w anomalnych zonach

[Newsman]

W 2013 r. ukazało się kilka nowych publikacji na temat stref anomalnych w Rosji. Co ciekawe, wszyscy autorzy zwrócili uwagę na dotychczas pomijany aspekt, a mianowicie zjawisko „świecenia” gleby i roślinności odnotowane w wielu tego typu miejscach. Skąd bierze się anomalna łuna? Czytaj więcej...

[Szczupak]

Zjawiska rozpalające wyobraźnię, lubię sobie pomarzyć, że kiedyś wyruszę w podobne ekspedycję do stref anomalnych Szkoda tylko, że nie mogłem znaleźć nigdzie w internecie wymienionych powyżej książek, ani do kupienia ani w wersji pdf...

[azor]

Ja pamiętam Damian Trela dokumentował z okolic Sudetów pewne zdarzenie w którym świadkowie zauważyli na pagórku setki małych świetlistych kulek a kila minut później nieco dalej przeleciał nad nimi klasyczny NOL. Sam chętnie bym taką książę przeczytał nawet w pdf

[charlie2tango]

A ja się zastanawiam czasami co było pierwsze - anomalne strefy czy "Piknik na skraju drogi" ?

[Pinas z Miletu]

Trafna dygresja literacka! Książka naprawdę świetna. O to trzeba by spytać Strugackich, ale niestety już nie żyją. 

[Katarzyna_1]

Takie "anomalne" świecące strefy to i w Polsce są. Kilkanaście lat temu chodziliśmy w nocy z całą wczasową  dzieciarnią na mostek rybacki aby zamieszać kijem wodę (Wisłę) bo świeciła przy poruszeniu na zielono. Najładniej świeciły te bryzgi, bryzy.Jak ktoś nie wierzy może sprawdzić, bo ponoć do dziś to zjawisko istnieje. Gdańsk. Górki Zachodnie obok przystani jachtowej AKS AWF.A wogóle to polecam na wakację tę miejscowość, bo z jednej strony Bałtyk, a po przejściu ok. 300 m przez las ta piękna przystań i rozlewiska świecące nocą.

[azor]

Z tego co wiem w 80 latach nad jeziorkiem czerniakowskim, również czasami obserwowano świetliste ''emanacje'', ale te z Rosji są konkretne

[Przemekkk666]

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="azor" data-cid="112643" data-time="1393266208">Z tego co wiem w 80 latach nad jeziorkiem czerniakowskim, również czasami obserwowano świetliste ''emanacje'', ale te z Rosji są konkretne </blockquote> W tym odcinku "Przeklętych rewirów" wspomina o tym dziennikarz GW, z tego co pamiętam to tam widywano jakieś kule pod wodą. Nie mam zielonego pojęcia co to mogło być.Spytam o to Żarnocha, może coś takiego widział. http://youtu.be/lpN5Us76iKY edit: I pomyśleć, że to właśnie dzięki temu programowi zainteresowałem się na poważnie tematem

[azor]

Zapytaj Przemku, ciekawość co opowie ? Ja wiem od Bzowskiego, że tam widywano  jakby lekko świecące ''mgły'', pamiętam ten program, może nie powala, ale dzięki niemu jesteś wśród nas

[Arek 1973]

Z opowieści marynarzy które uznajemy  za zjawisko uso  właśnie często  dowiadujemy się  o  świecącej  wodzie. Wprawdzie  zawsze człowiek wychodzi   z założenia że tam  pod wodą musi być jakiś  obiekt, bo były przypadki że te światło się poruszało,  ale były też przypadki  że całe połacie wody po prostu  "tylko" świeciły. Chyba nawet trójkąt  Bermudzki też jest takim  przykładem