Paranormalne.eu

Z Anglii doniesiono o pierwszym piktogramie na  ich terenach: 16.-go kwietnia  2014. | Copyright: Joel Freeman / cropcircleconnector.com [ external image ] Jak widać  w terenie, wykonanie  nie jest najlepszehttp://www.cropcircleconnector.com/2014/Brimslade/groundshots.html

Ciekawe są małe kamyczki mogą wiele powiedzieć na nacisku na glebę, choć fotki strasznie kiepskie

Te kamyczki sprawiają wrażenie że są wciśnięte w glebę.....Bez odpowiedniego  sprawdzenia na miejscu  i porównania  z  kamykami spoza piktogramu pozostają tylko  spekulacje

<blockquote class="ipsBlockquote">Mam jakieś nieodparte wrażenie, że czas piktogramów, kiedy ludzie się nimi zachwycali i dziwili się im, dawno minął</blockquote>Tak,   masz  rację. Widzę po blogach ludzi  którzy kiedyś latali za każdym wygniecionym wzorem (nawet marnym) i głosili  teorie  o bóg wie czym, dawali  się nawet nabrać na wzór kawałka pizzy  i bez  sprawdzenia co i jak przypisywali  "od  ręki" że to  sprawka nieznajomej siły....A teraz po latach stali  się bardzo  ostrożni  i  dużo  więcej krytykują niż się zachwycają.Ale to dobrze, z jednej strony dlatego  ponieważ stali się bardziej krytyczni , a  po  drugie czym mniej takich urojonych entuzjastów tym mniej chętnych  do deptania fejków.Oczywiście nie wyklucza to że prawdziwe agroznaki pojawiały się  i  będą się pojawiać,  w to nie wątpię. Ja nawet wolę jak  zostanie parę dobrych (z krytycznym spojrzeniem) grup z wielkim doświadczeniem które badają  agroznaki, niż jakieś "new (c)age" które chcą zniewolić ludzi  w swoich dziwnych  spojrzeniach  na te  zjawisko

to,że jest mniej kręgów to oznacza tylko to, że duza ich ilośc była spowodowana tylko ludzka pracą nad nimi. W momencie gdy temat przestał byc cool, pozostana tylko te prawdziwe. Powiedzmy w większości. Bo nie sadze by powstawały falami (te orginalne). Mozliwe ,że moda na deptanie dotrze do krajów w których tego nie było .

Ja również uważam że te wzory z pierwszego posta zostały po prostu wydepatne przez ludzi. Tania sensacja.

Czakrawartin widziałem prawdziwe piktogramy/kręgi i nie dziwie się że właściciele pola np. pobierają symboliczną kwotę 2-5 zł i pilnują uwierz mi ludzie zachowują się jak dzicz , właśnie z takich osób próbowano zrobić oszustów co nie jest prawdą np. nas jako badaczy wpuszczano zawsze ulgowo Pamiętam z roku 2003 sytuację jak do jednego piktogramu grupki z FN nie pozwalały nam wejść,  ale nasza wizyta u właściciele tego pola rozwiązała ten problem a sam właściciel był wściekły, że FN uprawia sobie na jego ziemi monopol. Ot takie wspomnienia z Wylatowa, zresztą R.Fiejtek z UFO wspominał o tym fakcie. Agroznaki się już przejadły, więc możliwe to co się pojawi będzie prawdziwe ?

Hambledon Hill, Dorest, odkryty 30-tego  kwietnia. Jak widać wykonanie nie za bardzo przekonuje[ external image ]  Były w tym roku jesze chyba ze trzy w trawie  które odkrył ten Robert  van den Broeke z  Holandii, ale nie wiem czy warto  wogóle  o tym dyskutować?

podobno to pierwszy w Polsce krąg w tym roku ,http://www.nautilus.org.pl/?p=artykul&id=2794 ma być bardzo regularny czego raczej na zdjęciu nie widać.

Tak, z tej  jednej fotki trudno coś wywnioskować