Paranormalne.eu

To co starożytni żydowscy kapłani nosili na łowach to kamery zasilane elektromagnetycznie przez puls z ręki. Moim zdaniem oczywiście. W ten sposób naród ten był inwigilowany przez jakąś cywilizację, którą za Boga uważał.  Świetny artykuł warto przeczytać
<a href="https://treborok.wordpress.com/artefakt ... ew=true</a>


na głowach (na czole) winno być

Zydowscy kapłani wszystko zapożyczyli od starozytnej cywilizacji, a że nie rozumieli to dorabiali do tego ideologie i maja z tego misz masz.
Zydzi inwigilowani ha ha ha, a nie jest czasem odwrotnie?

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Maria" data-cid="124564" data-time="1474791112">
Zydowscy kapłani wszystko zapożyczyli od starozytnej cywilizacji, a że nie rozumieli to dorabiali do tego ideologie i maja z tego misz masz.
Zydzi inwigilowani ha ha ha, a nie jest czasem odwrotnie?
</blockquote>
"Zydzi inwigilowani ha ha ha, a nie jest czasem odwrotnie?" 
Teraz pewnie jest odwrotnie
 
Nie wiem czy tylko mnie śmieszy jak sobie wyobrażę tych żydowskich kapłanów latających z kamerkami na głowie i tych co ich podglądali na podobnych urządzeniach do naszych komputerów. hahaha Pewnie i do łóżek im zaglądali  
Kurcze.... ale się teraz sprawdza to o czym mówił Jezus.... na dachach będzie głoszone to co w skrytości mówione itd...... Nie chce mi się szperać w sieci aby dobrze zacytować. Szukajcie a znajdziecie..... 

 Zobaczcie na opis stroju kapłanów arki przymierza , kompletne oekranowanie z izolacją bawełnianą.I wystarczy porównać z ubraniem mszalnym księdza kat. 
 W przypadku tych klocków to raczej , nie tyle kamerki a, pamięć zewnętrzna plus łacznosć z bogami .Przytwierdzone do czaszki  są jak implant slimakowy przenosza drgania i gościu słyszy głos .
 I tak , wg. mnie oczywiscie. Artefakty przekazane przez bogów moga przetrwać zanim , nie zostaną otoczone jakimś złotem czy kamieniami . Jak na przykład "sukienki" obrazu  jasnogórskiego. Potem wartością pozostaja juz tylko owe sukienki , bo artefakt jest jeden a kapłanów i władców korzystających z ich usług wielu.
 Artefakty przywiezione przez osiedleńców zostana ,niektóre zabezpieczone (te nieprzydatne w życiu codziennym) ukryte i zapomniane, inne zostaną przerobione na narzędzia bardziej potrzebne w życiu codziennym. Tu dobrym przykładem jest bardzo mała ilośc  narzędzi miedzianych ,a przecież przed  epoką brązu ,powszechnie musiano uzywać miedzi. Ale potem były łatwo dostepnym surowcem do produkcji  lepszych narzędzi  z brązu.
 Gdyby koloniści przylecieli w kilku/kilkunastu statkach , po ilu pokoleniach ze statków pozostaly by same powłoki ? pięciu ?

 Zobaczcie na opis stroju kapłanów arki przymierza , kompletne oekranowanie z izolacją bawełnianą.I wystarczy porównać z ubraniem mszalnym księdza kat. 
 W przypadku tych klocków to raczej , nie tyle kamerki a, pamięć zewnętrzna plus łacznosć z bogami .Przytwierdzone do czaszki  są jak implant slimakowy przenosza drgania i gościu słyszy głos .
 I tak , wg. mnie oczywiscie. Artefakty przekazane przez bogów moga przetrwać zanim , nie zostaną otoczone jakimś złotem czy kamieniami . Jak na przykład "sukienki" obrazu  jasnogórskiego. Potem wartością pozostaja juz tylko owe sukienki , bo artefakt jest jeden a kapłanów i władców korzystających z ich usług wielu.
 Artefakty przywiezione przez osiedleńców zostana ,niektóre zabezpieczone (te nieprzydatne w życiu codziennym) ukryte i zapomniane, inne zostaną przerobione na narzędzia bardziej potrzebne w życiu codziennym. Tu dobrym przykładem jest bardzo mała ilośc  narzędzi miedzianych ,a przecież przed  epoką brązu ,powszechnie musiano uzywać miedzi. Ale potem były łatwo dostepnym surowcem do produkcji  lepszych narzędzi  z brązu.
 Gdyby koloniści przylecieli w kilku/kilkunastu statkach , po ilu pokoleniach ze statków pozostaly by same powłoki ? pięciu ?

 "Zobaczcie na opis stroju kapłanów arki przymierza , kompletne oekranowanie z izolacją bawełnianą.I wystarczy porównać z ubraniem mszalnym księdza kat."
Arku, a jakie to może być "oekranowanie" z izolacją bawełnianą, skoro ta "ich" bawełna częstokroć była okryta potem- ściślej nasiąknięta wodą fizjologiczną. Mokra bawełna staje się półprzewodnikiem prądu elektrycznego.
Ubranie mszalne ks. katolickiego bardzo się zmieniło od lat chyba 30-tych dwudziestego wieku, kiedy to wprowadzono sztuczne materiały odzieżowe. Właśnie od tego momentu skończyły się objawienia i wizje kościelnych. No może O. Pio miał "ubrania"  według starych zasad czyli tylko len, bawełna i pot. Może dlatego doświadczał tych fenomenów ?      

"I tak , wg. mnie oczywiscie. Artefakty przekazane przez bogów moga przetrwać zanim , nie zostaną otoczone jakimś złotem czy kamieniami . Jak na przykład "sukienki" obrazu  jasnogórskiego. Potem wartością pozostaja juz tylko owe sukienki , bo artefakt jest jeden a kapłanów i władców korzystających z ich usług wielu."
 
Oj Arek, Arek.....  na sukienkę Pani Jasnogórskiej to nie Ty dawałeś złota ani pieniądzA,  więc nie wiem w czym rzecz. Ja bym szukała oszustwa i pieniędzy w obecnym układzie pookrągłostołowym.

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Katarzyna_1" data-cid="124576" data-time="1475774541">
. No może O. Pio miał "ubrania"  według starych zasad czyli tylko len, bawełna i pot. Może dlatego doświadczał tych fenomenów ?      
</blockquote>
Cały naród (nie mówiąc już o chłopstwie) chadzał wówczas w tych darach natury i jakoś powszechnego daru widzeń wówczas nie było...  To jednak nie szata czyni człowieka...

Trudno powiedzieć czy starożytni  astronauci nosili tylko  biżuterę albo kamerki ,czujniki itd. Dopóki nie zostanie znaleziony jakiś taki  artefakt to tylko spekulacja.Ale wydaje mi  się bardziej  logiczne by taki astronauta na obcej planecie nosił  na ręce nie wiązkę bursztynów ale jakieś urządzenie komunikacyjne ,  w końcu  nigdy nie wiadomo  czy za jakimś krzakiem nie kryje się jakieś niebezpieczeństwo

"1 Kiedy wielotysięczne tłumy zebrały się koło Niego, tak że jedni cisnęli się na drugich, zaczął mówić najpierw do swoich uczniów: «Strzeżcie się kwasu, to znaczy obłudy faryzeuszów. 2 ^{<a href="http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=327#P2">2</a>}Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani nic tajemnego, co by się nie stało wiadome. 3 Dlatego wszystko, co powiedzieliście w mroku, w świetle będzie słyszane, a coście w izbie szeptali do ucha, głosić będą na dachach.?
 
Dla mnie oczywistym jest, że mowa tu o współczesnej technologii. Internet, kamery, telefonia komórkowa i innych technologiach, o których jeszcze nie wiemy.
Wszystko o czym rozmawiamy przez telefon można odtworzyć 2.2.
3. Wszystko to o czym pisalismy czy wkleiliśmy na YT w internecie, nawet w mroku w świetle będzie słyszane-  bo tego nie da się usunąć.
a coście w izbie szeptali do ucha , głosić będą na dachach - tu chodzi o technologię, która pozna nasze myśli - tu chyba nie da rady. A może?

co to ma znaczyć z tym 2.2 ?