„Mózg a świadomość” - wywiad z prof. Johnem Ecclesem

Doświadczenia wyjścia z ciała, stany bliskie śmierci, sny...
Awatar użytkownika
Konstantina
Infrzak
Posty: 87
Rejestracja: czw gru 22, 2011 8:33 pm
Kontakt:

Re: „Mózg a świadomość” - wywiad z prof. Johnem Ecclesem

Post autor: Konstantina »

To banalnie proste danut - walenie to prawdopodobnie jedyne istoty, które mogły rozwinąć świadomość i inteligencję podobną do naszej. Dlaczego beneficjentem "ducha" miałby być tylko człowiek? To sprawa, której nie da się rozpatrywać bez historii filozofii i wierzeń, co zresztą widać po Ecclesie. Po drugie, nie możesz udowodnić istnienia bezcielesnej świadomości. Niestety, nawet jesli istnieje ona niezależnie od mózgu, musi z nim stale współpracować.
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: „Mózg a świadomość” - wywiad z prof. Johnem Ecclesem

Post autor: danut »

A z tym to ja się akurat zgodzę-świadomość musi współpracować z mózgiem, lub innym odbiornikiem, aby stała się rzeczywistością. Udowodnić istnienie świadomości poza tym jednym naszym mózgiem już się udaje, i nawet ja jestem w stanie to wykazać, przez co i na jaki temat już wypisałam i nadal piszę bardzo dużo uwag i szczegółów, które są faktami, i ukazują sedno w tej sprawie. I człowiek nie jest na pewno jedyną istotą posiadającą "ducha", bo to nawet przeczyłoby tej teorii, gdyby tak było i nic do tego nie mają ustalone dogmaty religijne.
Ostatnio zmieniony sob sie 25, 2012 12:14 pm przez danut, łącznie zmieniany 1 raz.
Elowen
Zaangażowany Infranin
Posty: 394
Rejestracja: ndz lut 12, 2012 1:08 pm
Kontakt:

Re: „Mózg a świadomość” - wywiad z prof. Johnem Ecclesem

Post autor: Elowen »

[quote name='Czakrawartin' post='100039' date='26 sierpień 2012 - 11:56']Podstawowe pytanie do Ecclesa - dlaczego nie pozostajemy świadomymi cały czas? Pewnie gdyby żył, miałby problem z odpowiedzią na to pytanie.[/quote] Pewnie tak, ale pewnie rowniez owarcie by sie do tego przyznal. Zreszta nic dziwnego gdyby nie potrafil znalezc zadnej konkretnej odpowiedzi, bo kwestia potrzeby snu i wylaczenia swiadomosci jest do tej pory slabo wyjasniona przez nauke. Tak naprawde to nie wiadomo nawet czy sen jest nam rzeczywiscie niezbedny dla zdrowia, bo z jednej strony udowodniono np. na podstawie badan nad szczurami, ze deprywacja snu prowadzi do smierci zwierzecia, a z drugiej sekcja zwlok nie wykazala zadnych zmian w mozgu, ani innych, ktore mozna by uznac za przyczyne zgonu. Kwestia zachowania swiadomosci podczas snu jest ogolnie dosc zlozona, bo np. Peretz Lavie nazywa faze REM "wrotami czuwania", ktore pozwalaja nam bardzo latwo sie wybudzic. Do tego dochodzi jeszcze kwestia swiadomych snow...
"Słowo Bóg jest dla mnie niczym więcej niż słowem i wytworem ludzkiej słabości, a Biblia zbiorem dostojnych, ale jednak prymitywnych, legend, które są na dodatek dość dziecinne. Żadna interpretacja, niezależnie od tego jak subtelna, nie może (dla mnie) tego zmienić" A. Einstein
dino_24
Homo Infranius
Posty: 406
Rejestracja: sob sie 16, 2008 12:16 am
Kontakt:

Re: „Mózg a świadomość” - wywiad z prof. Johnem Ecclesem

Post autor: dino_24 »

[quote name='artemius' post='99998' date='25 sierpień 2012 - 01:16']Świadomość istnieje poza materią i energią. :Cool:[/quote]



Czyzby ?? ... To jak to jest ? ,

jesteśmy ''materialni'' kiedy nam to pasuje do puzli ale też i ''nie materialni'' .

Jeżeli wierzysz w ''materialne'' UFO ... czym dałeś dowód w temacie ... ''Skad się

biorą obserwacje UFO'' ... to dlaczego wierzysz w ''nie materialną'' świadomość ??



[quote name='danut' post='100005' date='25 sierpień 2012 - 10:27']"Nie muszę wierzyć skoro tego doświadczam".[/quote]



Hmm ... ja też po odwiedzinach w Amsterdamskim ''coffee shop'ie'' tego doświadczam ,

z lepszym skutkiem jak ty ... bo pędzę z szybkością nadświetlną po całym Universum ,

nic nie jest w stanie mi przeszkodzić ... :D xD



[quote name='danut' post='100005' date='25 sierpień 2012 - 10:27']Mózg łączy się z umysłem, a nie wytwarza go, (...)[/quote]



To wreszcie gdzie ten umysł jest ... poza materialnym ciałem ?

Jak się łaczą/komunikują ... telepatycznie ?? czy telefonicznie ??



Dowody danut ... nie pisanina !!





Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: „Mózg a świadomość” - wywiad z prof. Johnem Ecclesem

Post autor: danut »

dino_24- można powiedzieć, że telepatycznie ;) , A dowody dino_24 takie jakie Ty masz na myśli, byłyby osiągalne dla Ciebie tylko wtedy, gdybyś mógł łapać myśli, zamykać w puszcze, dotykać je i widzieć. A czy możesz?
Ostatnio zmieniony ndz sie 26, 2012 12:39 pm przez danut, łącznie zmieniany 1 raz.
dino_24
Homo Infranius
Posty: 406
Rejestracja: sob sie 16, 2008 12:16 am
Kontakt:

Re: „Mózg a świadomość” - wywiad z prof. Johnem Ecclesem

Post autor: dino_24 »

[quote name='danut' post='100049' date='26 sierpień 2012 - 15:37']dino_24- można powiedzieć, że telepatycznie ;)[/quote]



Jeżeli byłoby to tak jak piszesz i sobie

wyobrażasz ... to po co nam szkoły , edukacja i inne ''peryferyjne'' gadżety .



Wystarczyłoby ''podłączyć'' [pal licho jak] się pod umysł geniusza i w ułamku

sekundy posiedlibyśmy jego wiedzę .

Analogiczna sytuacja z nowonarodzonym ''bobasem'' ... po co ma chodzić do przedszkola ,

zerówki ... jak mógłby to wszystko osiągnąć ... ''podłączając'' się telepatycznie do mózgu

geniusza ... odpadłyby szkolne stresy ... odpadłyby wydatki rodziców związane z edukacją .

Nieprawdaż jakie to proste ... :D



OBE-nauci , tak skutecznie ''bajerujący'' nas swoimi ''astralnymi'' przygodami , mają

niebagatelną szansę stać się Einsteinami i Bohrami nauki .

Jednak tak nie jest ... sprawa się kończy tylko na dobrym ''picowaniu'' drugiej strony

i udowadnianiu , że czarne jest ''czarniejsze'' .



Czytałem twoje artykuły na stronach CRH ... poza tym , że fajnie się je czyta nic

z nich nie wynika .



Znam trzy przypadki , powiedzmy ''podróży czasowych'' ... problem w tym , że dla

''podróżujących'' rzeczywistość się nie zmieniała ... nie dostrzegli , żadnych zmian .

Jedyna zmiana którą dało się zauwazyć ... to różnica w czasie chronometrów tych

''podróżujących'' i tych tu na Ziemi ... z obsługi lotnisk .

Wszystkie trzy przypadki dotyczyły przelotu przez ''bermudy'' .



[quote name='Czakrawartin' post='100065' date='26 sierpień 2012 - 21:48']Cały wic polega na tym, że trudno o dowody, choć być może najlepszy mamy w sobie.[/quote]



Najlepszym dowodem jest nasze DNA ... które stale ewoluuje ... tylko trudno orzec czy na jego

ewolucję ma wpływ ; cywilizacyjny rozwój czy zachodzi odwrotność , że to jednak

ewolucja DNA ... przyspiesz rozwój cywilizacji i rozszerzenie naszej świadomości .

Można przyrównać Europejczyka [ze średniej półki] do Zulusa bądż Papuasa ... o różnicach

związanych z intelektualnym rozwojem i świadomością , nie ma co pisać ... bo widać .



Więc dlaczego ta ''wstrętna'' świadomość ... znajdująca się poza naszym ciałem

tak karze te plemina ... w imię czego ??



[quote name='Czakrawartin' post='100065' date='26 sierpień 2012 - 21:48']Trudno powiedzieć, co tak naprawdę czyni nas w pełni ludźmi...[/quote]



Za mocno powiedziane .

Czyż nasz domowy ''pupil'' , dla mnie mój pies ... nie myśli ??

Myśli i to tak samo jak my ... potrafi kojarzyć związki przyczynowo - skutkowe .

Więc pewnych obyczajowych zjawisk jest świadomy .



To nasza megalomania zasłania nam oczy ... i karze patrzeć na wszystko z górnej

półki .



Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: „Mózg a świadomość” - wywiad z prof. Johnem Ecclesem

Post autor: danut »

dino_24- w jaki sposób każdy mógłby podłączyć się do umysłów geniuszy? :) Z tego co mnie udało się wyłapać- informacje zdobywa się tylko ze swoich połączeń, lub od takich, gdzie jakieś wartości będą z nami zgodne i będą w stanie być odebrane przez nasz osobisty odbiornik. Za to muszą być odpowiedzialne ścisłe prawa, człowiek nie osiągnie tak sobie, tego co chciałby a nie byłoby możliwe do osiągnięcia według tych praw. Zwierzęta myślą i czują, wiem o tym, lecz nie tak samo jak my. Byc "w pełni człowiekiem" nie oznacza umieć myśleć, ale wyzbyć się słuchania instynktów, umieć nad nimi panować,mieć nad tym kontrolę. Byc w pełni człowiekiem to wykształtować swoje ja tak, aby było niezłomne i niezależnie od okoliczności z nim zgodne, by nie szarpała nim walka o byt i agresja.
Ostatnio zmieniony pn sie 27, 2012 9:18 am przez danut, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
PASTOR
Infranin
Posty: 207
Rejestracja: wt lut 01, 2011 8:08 am
Kontakt:

Re: „Mózg a świadomość” - wywiad z prof. Johnem Ecclesem

Post autor: PASTOR »

Dowodów nigdy dino nie będzie dlatego to idem per idem. Mozna gdybac, doświadczać, przeżywać obecnym sobą o ile w ogóle "jesteśmy" Jezeli pisze to żyje? A może nie, może to sen, prawda...Takie gadanie to pierdzenie po cebuli. Istnieje wiele spraw, których nie da sie wytłumaczyć poprostu można uwierzyć lub odstawić i być imbecylem i nie wierzyć w nic (żadnych podtekstów)



Dowodów nigdy dino nie będzie dlatego to idem per idem. Mozna gdybac, doświadczać, przeżywać obecnym sobą o ile w ogóle "jesteśmy" Jezeli pisze to żyje? A może nie, może to sen, prawda...Takie gadanie to pierdzenie po cebuli. Istnieje wiele spraw, których nie da sie wytłumaczyć poprostu można uwierzyć lub odstawić i być imbecylem i nie wierzyć w nic (żadnych podtekstów)

Dodam...chyba każdy woie , że mózg jest jednością z tym ubraniem zwanym ciałem, a dusza połączona z podświadomością (kumulacja wcieleń)

Świadomośc to stan obecny, który kreujemy z sekundy na sekundę
[left][indent] [/indent][/left]
dino_24
Homo Infranius
Posty: 406
Rejestracja: sob sie 16, 2008 12:16 am
Kontakt:

Re: „Mózg a świadomość” - wywiad z prof. Johnem Ecclesem

Post autor: dino_24 »

Jezeli pisze to żyje? A może nie, może to sen, prawda...


Nie ! , nie prawda ... gdyż już

Rene Descartes powiedział dawno ludkom ...cogito ergo sum ...



Dowodów nigdy dino nie będzie dlatego to idem per idem.




A , tu się zgadzam z tobą , że jest to ''błędne koło'' , stworzone przez ludzi pokroju

J. Ecclesem'a ... dlaczego żaden z powyższych ''ecclesemów-noblistów'' w żadnej

swojej pracy naukowej nie powołuje się na ten spirytyzm o którym tak chętnie

rozmawiają ... lecz już u schyłku życia i po zakączeniu ''kariery naukowej'' ?



Czyżby ambiwalencja się w nich odezwała ... ?



Świadomośc to stan obecny, który kreujemy z sekundy na sekundę




... stan obecny , to otaczająca nas rzeczywistość ... którą poprzez świadomość , czyli

mózg potrafisz sobie niejako ''wytłumaczyć'' i dostosować się do wytworzonej

w danej chwili sytuacji .

Na przyjęciu u księżnej York'u nikt nie będzie ''puszczał'' brzydkich bąków ,

w przeciwieństwie [być może , to moja sugestia] do Zulusa bądż Papuasa .



Tak było w ''Starym Państwie'' gdzie ''mądrzy'' kapłani ... ''inerpretowali'' ludowi

proste zjawisko fizyczne ... czyli zaćmienie Słońca ... to tylko przykład jak

świadomy był lud Egiptu .



Zatem nie można uznać świadomości za zjawisko o charakterze materialnym?



J. Eccles: Zawiera ona element materialny wyłącznie w tym sensie, że do jej istnienia niezbędne jest funkcjonowanie odpowiedniej struktury w mózgu.



Jak w takim razie zdefiniowałby pan świadomość?



J. Eccles: Mam złotą zasadę nigdy niczego nie definiować. Wierzę w istnienie świadomości, ponieważ jej doświadczam: to moje codzienne doznanie.




... już za samo takie stwierdzenie , na pierwszym z brzegu ''sypozjum'' , J.Eccles

stałby się pariasem nauki ...



... co nie przeszkadza mu absolutnie ; zaprzeczać samego siebie ...



Bądźmy więc bardziej precyzyjni. Która właściwość umysłu, stanowiąca element świadomości, może podlegać kontroli mózgu?



J. Eccles: W oderwaniu od mózgu trudno właściwie mówić o świadomości ...




Reasumując : to nasz mózg poprzez cywilizacyjny rozwój ... kształtuje naszą świadomość ...

która z pokolenia na pokolenie staje się bardziej ''świadoma'' ...

a nie żadne ''odbiorniki'' kwantowo-mikrofalowo-telewizyjne .



Popatrzmy na swoje latorośle ... są o wiele bardziej świadome niż my ...

potrafią się szybciej zaadaptować niż my w parciu cywilizacyjnym do przodu .

Dlaczego ? ... bo wyrastają w tym ''nowym'' ... to ich mózgom rzucono nowe wyzwania ...

to ich mózgi muszą ''wykreować'' i dostosować świadomość do bierzącej rzeczywistości

a nie żadne ''odbiorniki'' kwantowo-mikrofalowo-telewizyjne ... i inne astralne badziewiny .



Dla mnie to proste ... choć nie wierzę ;) ... lecz to mnie przekopnuje .



Elowen
Zaangażowany Infranin
Posty: 394
Rejestracja: ndz lut 12, 2012 1:08 pm
Kontakt:

Re: „Mózg a świadomość” - wywiad z prof. Johnem Ecclesem

Post autor: Elowen »

[quote name='Czakrawartin' post='100045' date='26 sierpień 2012 - 14:08']Jeśli weźmiemy pod uwagę aktywność móżdżku, to oczywiście jesteśmy świadomi cały czas, ale nie o to chyba chodzi Ecclesowi. W każdym razie, rozumiem nieco jego podejście do sprawy - nauka cały czas idzie do przodu. To, w co wierzą ludzie dziś, będzie za 10 lat już przesarzałe. Sami musimy nadać temu ludzki filozoficzny sens. Na nieszczęście większość naukowców nie ma takiej świadomości i wciska biednemu ludowi oświecające bajki.[/quote]Tak... to bardzo trudny temat, zwlaszcza, ze pojecie swiadomosci ma bardzo wele definicji. Tak naprawde, by moc rzeczowo dyskutowac na jej temat, nalezaloby wybrac ktoras z nich i na niej sie skupic oraz wiedziec wiecej na temat snu, gdyz moze wcale ne tracimy swiadomosci, tylko zaczyna ona nadawac/odbierac w inny sposob, na innych falach... ale tu weszlibysmy oczywiscie na teren gdybaniny ;)
"Słowo Bóg jest dla mnie niczym więcej niż słowem i wytworem ludzkiej słabości, a Biblia zbiorem dostojnych, ale jednak prymitywnych, legend, które są na dodatek dość dziecinne. Żadna interpretacja, niezależnie od tego jak subtelna, nie może (dla mnie) tego zmienić" A. Einstein
ODPOWIEDZ

Wróć do „OOBE, LD, NDE, HIPNOZA”