Kupujesz dom? Uważaj na ducha!

Duchy, Zjawy, Klątwy
nieumarlacocacola46
Początkujący
Posty: 17
Rejestracja: czw kwie 26, 2012 10:31 am
Kontakt:

Re: Kupujesz dom? Uważaj na ducha!

Post autor: nieumarlacocacola46 »

Wspomniałam wcześniej, że raczej nie przytrafiło mi się nigdy nic niezwykłego, jednak teraz nie jestem już do końca pewna. Mianowicie jest to związane z moimi przeżyciami ze... starymi lustrami. Aby nie zaśmiecać tego temu (dotyczącego raczej duchów w nowo zakupionych domach), postanowiłam założyć nowy: http://www.paranormalne.eu/forum/index.php...7551#entry96920 . Opisałam tam moje dziwne przeżycia z lustrami, których nie umiem wyjaśnić.
Ostatnio zmieniony sob maja 05, 2012 11:38 am przez nieumarlacocacola46, łącznie zmieniany 1 raz.
HoNk hOnK.
Awatar użytkownika
Zbyszek
Homo Infranius Plus
Posty: 901
Rejestracja: wt cze 01, 2010 6:49 am
Kontakt:

Re: Kupujesz dom? Uważaj na ducha!

Post autor: Zbyszek »

Jako kilkunastolatek zajrzalem aktywnie w lusterko. Zapalilem swiece, gdyz gdzies wyczytalem ze wtedy przychodza duchy. W migoczacym swietle , siedzialem pare minut, wytezajac oczy, by cos niezwyklego zobaczyc. Nagle ni z pietruchy, zobaczylem prawdziwego diabla. Dostalem niezlego strachu, gdyz doswiadczenie bylo niezwykle relane. Miesiacami nie chcialem sie czesac. Teraz wiem, iz starczy nawet bialy papier, by wywolac halucynacje, gdy sie z przejeciem na niego patrzy. Z biegiem czasu stalem sie specem od widzianych halucynacji. Teraz potrafie zobaczyc olowek na stole , gdy go potrzebuje. Gdy za niego chwytam, to rozpuszcza sie dran w sekundzie. Takie snienie w na jawie. Jesli widzimy nasze odbicie, patrzace na nas z pogarda, to oznacza jak byk, niezadowolenie z siebie i ma z duchem do czynienia, tyle ze z wlasnym.

Ile ludzi sie zamecza swoimi widzeniami, nawet nadaja im tyle energi, ze potrafia nimi cuda splatac..( Warto obserwowac w takich momentach samo zjawisko, emocje i wyobrazenia jakie je wywoluja, sam proces wytwarzania wrazenio- obrazow. Mechanizm ten obowiazuje rowniez po smierci. Wiec jesli czlek sie nimi obciaza teraz, to po smierci ma w tym jeszcze wieksza latwosc i chetnie z tej zdolnosci korzysta, zameczajac sie nawet do okropienstwa.)
Ostatnio zmieniony pn maja 07, 2012 10:29 am przez Zbyszek, łącznie zmieniany 1 raz.
charline
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: wt lis 13, 2012 2:43 pm
Kontakt:

Re: Kupujesz dom? Uważaj na ducha!

Post autor: charline »

Zgadzam się z tym lecz nie zawsze możemy poznać historię danego domu
Ostatnio zmieniony wt lis 13, 2012 3:45 pm przez charline, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Katarzyna_1
Homo Infranius Alfa
Posty: 1969
Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
Kontakt:

Re: Kupujesz dom? Uważaj na ducha!

Post autor: Katarzyna_1 »

[quote name='Zbyszek' post='96995' date='07 maj 2012 - 12:14']Jako kilkunastolatek zajrzalem aktywnie w lusterko. Zapalilem swiece, gdyz gdzies wyczytalem ze wtedy przychodza duchy. W migoczacym swietle , siedzialem pare minut, wytezajac oczy, by cos niezwyklego zobaczyc. Nagle ni z pietruchy, zobaczylem prawdziwego diabla. Dostalem niezlego strachu, gdyz doswiadczenie bylo niezwykle relane. Miesiacami nie chcialem sie czesac. Teraz wiem, iz starczy nawet bialy papier, by wywolac halucynacje, gdy sie z przejeciem na niego patrzy. Z biegiem czasu stalem sie specem od widzianych halucynacji. Teraz potrafie zobaczyc olowek na stole , gdy go potrzebuje. Gdy za niego chwytam, to rozpuszcza sie dran w sekundzie. Takie snienie w na jawie. Jesli widzimy nasze odbicie, patrzace na nas z pogarda, to oznacza jak byk, niezadowolenie z siebie i ma z duchem do czynienia, tyle ze z wlasnym.

Ile ludzi sie zamecza swoimi widzeniami, nawet nadaja im tyle energi, ze potrafia nimi cuda splatac..( Warto obserwowac w takich momentach samo zjawisko, emocje i wyobrazenia jakie je wywoluja, sam proces wytwarzania wrazenio- obrazow. Mechanizm ten obowiazuje rowniez po smierci. Wiec jesli czlek sie nimi obciaza teraz, to po smierci ma w tym jeszcze wieksza latwosc i chetnie z tej zdolnosci korzysta, zameczajac sie nawet do okropienstwa.)[/quote]

Poniżej postu Zbyszka, ktoś bardzo sprytnie odnowił ten temat. Proponuję dyskusję przenieść do innego tematu związanego z lustrami i to nie koniecznie starymi. Zaraz wkleję linka linka i w/w post i też odnowię zapomniany, choć nie tak dawny temat bo to ciekawe. Tylko czy znajdą się osoby chcące gadać na ten temat? ;)
"Balbus melius balbi verba cognoscit"
ODPOWIEDZ

Wróć do „DUCHY”