Niemieckie talerze latające: Niebezpieczny mit

dino_24
Homo Infranius
Posty: 406
Rejestracja: sob sie 16, 2008 12:16 am
Kontakt:

Re: Niemieckie talerze latające: Niebezpieczny mit

Post autor: dino_24 »

Kto ma jako takie pojęcie o przemyśle

energetycznym bądż samej ''energetyce'' wie dobrze , że to co piszesz arku

na podstawie wpisów z FN to jest dopiero ... prefabrykowanie mitu :D :D :D

Aczkolwiek , dobrze , że go poruszyłeś ...



Wkleiłeś zdięcie widoku samej elektrowni ... na której wyrażnie widać dwie chłodnie

kominowe - starego typu [ nie mylić czasami z

żadnym wymiennikiem pary
] .

Stoją dokładnie po obu stronach szczytów , budynku maszynowni .

Powyższe chłodnie mają za zadanie zmniejszyć temp. kondensów wodnych w

obiegu zamkniętym .



Posiadam zdięcie ... gdzie lepiej i wyrażniej je widać :

http://fotopolska.eu/30051,foto.html



''Elektrownia'' w Miłkowie to typowy ''czajnik'' w gwarze energetyków , mająca moc

w granicach 20 MW . Więc dosyć dużą jak na warunki lokalne .

Trzeba także zaznaczyć , że na potrzeby zasilania ''komleksu'' doprowadzono

wysokoenergetyczny kabel z elektrociepłowni ''Victoria'' w Wałbrzychu ... biegnący

pod ziemią .

Trzeba także zaznaczyć , że na wypadek ''godziny W'' kompleks był zabezpieczony

perfekcyjnie ... pod ziemią musiały się znajdować wysokopręzne wytwornice prądu .



W poniższym linku widać to dokładnie ...

http://www.v2rocket.com/start/chapters/mittel.html



... choć dotyczą innego ''kompleksu'' .



Wniosek I

''Komleks'' miał zapewnioną dostateczną ilość energii elektrycznej !



[quote name='arek' post='99508' date='01 sierpień 2012 - 08:27']Rozwiązanie tej zagadki jest bardzo proste ,dziwie sie wiec ,że kogokolwiek zadziwiaja te fundamenty (...) ale bardziej prawdopodobne jest to ,że planowano rozbudowe elektrowni . Że zacytuje usera z Forum F.N.[/quote]



arku ... kocioł i turbinownia to nie ... garaż bądż pierwsza kondygnacja budynku

którą można modyfikować ... turbina ma swoje parametry kinetyczne ściśle określone

z wydajnością kotła ... z kotła na turbinę ma ''wejść'' tyle i tylko tyle kg bądż ton pary

na godzinę .

Aby zmodyfikować istniejącą ... należy ją ''zdemontować'' i postawić w to miejsce nową .

Dzisiejsze e-ciepłownie w BDR , mają gwarancję 30 bądż 50 letnie ... po tym okresie

są wyburzane . Nie ma mowy o żadnej ''modyfikacji'' ... są tylko bieżące remonty .



Wniosek II

Mit rozbudowy elektrocieplowni także odpada !



Ktoś na necie tak sobie napisał , kojażąc wygląd jako podobieństwo , a reszta dziatwy

powiela to bez zastanowienia .

Nawet , Pan Mariusz F. Fryckowski dał się nabrać na ten ''lep'' , pisząc artkulik na portalu

Poznańskiej Grupy Ufologicznej : ''Muchołapka - mit obalony'' ( piątek , 19 wrzesień 2008 rok)



[quote name='Czakrawartin' post='99558' date='04 sierpień 2012 - 10:06']Panowie, nie nazywajmy tego typu dywagacji Kwietnia czy Witkowskiego badaniami.[/quote]



Za to twoje można nazwać ''konstruktywną krytyką'' ... :D :D

Czy tak Pantanolu ''bis'' ???



Ostatnio zmieniony wt sie 07, 2012 4:33 am przez dino_24, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
arek
Homo Infranius Alfa
Posty: 2146
Rejestracja: śr mar 08, 2006 9:55 am
Kontakt:

Re: Niemieckie talerze latające: Niebezpieczny mit

Post autor: arek »

Kto ma jako takie pojęcie o przemyśle

energetycznym bądż samej ''energetyce'' wie dobrze , że to co piszesz arku

na podstawie wpisów z FN to jest dopiero ... prefabrykowanie mitu


Wiec , ja takowego nie mam ,podobnie jak nie maja go userzy F.N. - tak wynika z Twojej wypowiedzi

po czym piszesz :
Aby zmodyfikować istniejącą ... należy ją ''zdemontować'' i postawić w to miejsce nową .

Dzisiejsze e-ciepłownie w BDR , mają gwarancję 30 bądż 50 letnie ... po tym okresie

są wyburzane . Nie ma mowy o żadnej ''modyfikacji'' ... są tylko bieżące remonty .
A teraz ,powiedzmy ,że chcesz(musisz)zrobić ów remont ,bez zmiejszenia wydajności ,bo w czasie wojny (a wówczas takowa była ) obniżenie wydajnosci fabryki mat. wybuchowych (która działala w oparciu o tę elektrownie) to raczej nie teges .Więc co zrobisz ? Najłatwiej Chyba wybudować trzeci "komin" i sukcesywnie wyburzyć każdy z mniejszych . Postawić nowe. Być może planowano rozbudowę elektrowni o kolejny generator .



Cieszę sie ,że dotarłeś do planów dotyczacych rozwoju tych okolic ,moze udostępnisz je szerszej gawiedzi .Piszesz bowiem :
Nie ma mowy o żadnej ''modyfikacji'' ... są tylko bieżące remonty .



Wniosek II

Mit rozbudowy elektrocieplowni także odpada !



Ktoś na necie tak sobie napisał , kojażąc wygląd jako podobieństwo , a reszta dziatwy

powiela to bez zastanowienia .
I oczywiście ,nigdy żadnych modyfikacji raz postawionych fabryk . Myslę ,że raczej powielanie mitu "muchołapki " jest ze wszech miar nielogiczne .

Jak dla mnie ,nie ważne kto ,to napisze /napisał ,ważniejsze co .Jeśli moc była wystarczająca do bieżącego zużycia ,to testowanie innego dużego odbiornika prądu też chyba odpada, co?

Ale masz plany ,wiec wiesz więcej . Wiesz ,że nie planowano rozbudowy elektrowni o nastepny sektor ,bo w sumie zapotrzebowanie na prad maleje ? O hmm ,nie maleje?

Skoro kompleks powstał w latach 20 to w latach 40 miał 20 lat ,czy zatem nie wymagał remontu wg. współczesnego (dzisiejszego) standardu BRD .Zapewne znasz też stopień twardości wody w okolicach Wałbrzycha ,jak i przekrój rurek używanych w schładzalnikach i wiesz kiedy odkładajacy sie, kamień kotłowy, jest w stanie zmniejszyć wydajnośc urzadzeń, znasz też surowiec użyty do orurowania ,ja niestety nie ,dlatego tego typu ,"pisane bzdury" są dla mnie maluczkiego wiarygodne.I to o wiele bardziej niż stwierdzenie ,że było to rusztowanie do testowania napędu elektrostatycznego . Ciekawe jakim cudem to wszystko pracowało do końca lat 60 Bez modyfilkacji remontów kapitalnych .Dobra niemiecka robota? (Jak "pantera" 90% nie dojechało do bitwy pod Kurskiem xD bo się zepsuły silniki )

warto popatrzeć na całosć z góry



[ external image ]



[ external image ]



Oczywiscie podobieństwo fundamentów do ruin elektrowni - "przypadkowe"



Dlaczego to akurat miejsce wybrano na rozbudowę ,czy raczej postawienie nowej elektrowni ? odpowiedź daje też google maps - kopalnia wegla Nowa Ruda .

Zamiast pisać ,czasem lepiej popatrzeć poczytać





Link twój dotyczy kompleksu DORA w Nordhausen .I raczej nie dotyczy tej konstrukcji.

Jesli chodzi o Dariusza Kwietnia i Igora Witkowskiego ,to prowadzą badania, maja jakieś wyniki ,z tym ,że ich interpretacja ,jest jak z bajki dla amerykanów .



:Cool:
Ostatnio zmieniony pn sie 06, 2012 11:02 am przez arek, łącznie zmieniany 1 raz.
<a href="http://www.wmgu-olsztyn.prv.pl">wmgu-olsztyn.prv.pl</a>
LEMARI
Infrzak
Posty: 61
Rejestracja: śr lis 28, 2007 3:33 pm
Kontakt:

Re: Niemieckie talerze latające: Niebezpieczny mit

Post autor: LEMARI »

Dodam coś od siebie, mianowicie biorąc pod uwagę organizacje/stowarzyszenia które miały zasięg globalny a które rozpętały II wojnę z poziomu Niemiec które uwcześnie były potęgą gospodarczą świata to nie dziwi fakt że wszystkie poważniejsze projekty badawcze realizowano właśnie w III Rzeszy których beneficjentami były mimo wszytko koncerny międzynarodowe, tak więc pisząc o niemieckich latających talerzach chyba właściwiej było by napisać iż miały one rodowód troszeczkę inny, szkoda tylko ze swastyka została zakodowana w umysłach jako symbol nazizmu.
NATURA SANAT MEDICUS CURAT
Awatar użytkownika
ADAX
Weteran Infranin
Posty: 1147
Rejestracja: ndz sty 13, 2008 5:54 pm
Kontakt:

Re: Niemieckie talerze latające: Niebezpieczny mit

Post autor: ADAX »

Stare ruiny to nie dowody, plany, dokumenty, w sumie też można sfabrykować. Jednak, znając historię, można z pewnością stwierdzić, że pogoń za wunderwaffe mogła doprowadzić hitlerowców do śmiałych planów "dysków" latających. Tylko wspomnę o samolotach odrzutowych, rakietach v1 i v2. To nie są ot takie zwykłe pomysły, to naprawdę rozwojowe projekty w dziejach ludzkości. O bombie atomowej nie wspominając (nad którą pracowali min. niemieccy naukowcy). Ludzie lubią omijać prawdę i nie dopuszczać jej do siebie, nawet jeśli z pozoru wydaje sie bajką.
Awatar użytkownika
arek
Homo Infranius Alfa
Posty: 2146
Rejestracja: śr mar 08, 2006 9:55 am
Kontakt:

Re: Niemieckie talerze latające: Niebezpieczny mit

Post autor: arek »

Niemieccy naukowcy po prostu mieli zielone swiatło .

Angielski silnik odrzutowy został skasowany jako projekt nieprzydatny .W CCCP było jeszcze gorzej ,bo grupy naukowców były zależne od focha Stalina czy Berii .Nie podobał sie samolot ze skosem skrzydeł - sibir ,nie podobały się rakiety, Korolow -sibir

Nie podobał sie silnik budowany w oparciu o efekt Conandy ,(silnik bez smigła ,zasada jak w turboodrzutowych) o całym zespole cisza ,nawet nie wiadomo czy opuscili Łubianke.

Pewnie gdyby żył Ciołkowski ,tez by go na Syberię wysłali.

Teoretyczne podstawy reakcji łańcuchowej były znane zanim Niemcy stały sie antysemickie ,znana była też masa krytyczna uranu .Więc naturalnym było ,że totalitarny reżim będzie próbował stworzyć bombe w oparciu o taka reakcję. Przywódcy Nazi nie byli, aż takimi idiotami ,łozyli na nauke i technikę kupę kasy .Nawet współczesnie obowiazujące normy żywienia człowieka "zawdzięczamy" nazi .Niestety.

Jestem pewny ,że zrobili i oblatali, latajace talerze .Stworzyli silniki grawitacyjne .

Ale baza pod lodowcem Antarktydy ? Lodowiec stale sie przesuwa ,wiec na dłuższą metę bez sensu ,brak stabilnosci gruntu ,ścian.

Muchołapka ,pozostałość po planowanej rozbudowie elektrowni .Inna kwestia po co planowano postawić nową .

Riese ,cały kompleks o wielorakim przeznaczeniu , bo jest i tam ośrodek Liebensborn ,szkoły agentów abwehry ,niekończące sie tunele byc moze podziemne fabryki ,środek III Rzeszy .

Badania wytrzymałosci ludzkiej na spadające ciśnienie .Obserwacje istoty gadziopodobnej ?

Fabryki Skody ,według świadków to tam powstawały płatowce latajacych talerzy .

Niestety "wyzwolenie" przez armię radziecką skutecznie zatarło wszystkie ślady.

Przyzwolenie aliantów na działanie obozów koncentacyjnych ,nigdy nie zbombardowano ani linii kolejowych wiodacych do obozów ,ani samych obozów .(skoro "obsługa" miszkała w murowanych budynkach to chyba nie problem je zniszczyć.) Karski dostarczył info o holokauście .Skoro można bylo przylecieć po V-1 wyladować i zabrać ,lącznie z elementami sterującymi v-2 to kilka nalotów na obozy można było zrobic .Grzech zaniechania.
<a href="http://www.wmgu-olsztyn.prv.pl">wmgu-olsztyn.prv.pl</a>
Awatar użytkownika
MarcinAdk
Infrańczyk
Posty: 196
Rejestracja: sob paź 22, 2011 11:23 am
Kontakt:

Re: Niemieckie talerze latające: Niebezpieczny mit

Post autor: MarcinAdk »

Nie zapominaj o fabrykach Manfreda - Weissa na Węgrzech jak i całego kompleksu Jonastal w Turyngii, co do potencjalnego bombardowania obozów koncentracyjnych, raczej było by to bezcelowe, w końcu były one rezerwuarem taniej siły roboczej dla takich koncernów których filie jak najbardziej znajdowały się na terenach kontrolowanych przez wojsko i administrację niemiecką a przede wszystkim SS.
Per Ardua Ad Astra
dino_24
Homo Infranius
Posty: 406
Rejestracja: sob sie 16, 2008 12:16 am
Kontakt:

Re: Niemieckie talerze latające: Niebezpieczny mit

Post autor: dino_24 »

[quote name='arek' post='99662' date='07 sierpień 2012 - 10:51']Muchołapka ,pozostałość po planowanej rozbudowie elektrowni[/quote]



Czy to przejaw jasnowidztwa ... czy tylko

takie sobie ''widzi-mi-się'' ???



Zorientuj się najpierw jaka zasada działania jest chłodni hiperboidalnej ,

wiatrakowo-elektrycznej i innych .



Podstawą chłodni jest basen w którym zbierany jest pokondensat z wododziału ,

który następnie jest retransportowany na kocioł .



Czy na zamieszczonych przez ciebie zdięciach widać taki basen ??



Chłodnia kominowa to ostatni etap budowy e-c .



Budowę domu też zaczynasz od postawienia kotłowni bądż garażu ??







Ostatnio zmieniony czw sie 09, 2012 2:56 am przez dino_24, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
arek
Homo Infranius Alfa
Posty: 2146
Rejestracja: śr mar 08, 2006 9:55 am
Kontakt:

Re: Niemieckie talerze latające: Niebezpieczny mit

Post autor: arek »

Budowę domu też zaczynasz od postawienia kotłowni bądż garażu ??


od fundamentów ,ale garaż pod domem ,u mnie powstał jako pierwszy i był uzywany jako magazyn mat. budowlanych ,.Kolega zaczął od kotlowni, bo ze względy na wielkośc pieca najpierw powstały fundamenty pod piec, potem zamontowany piec, a następnie kotłownia ,dopiero później reszta domu ,wiec chybiłeś .



Jeśli coś ma długa szyje ,dwie dwupalczaste nogi i pióra ,ma 2 m wysokości, to spodziewam sie strusia ,nawet w Rzecku (bo tu mieszkam). http://youtu.be/CjVJDktYMxU

Jeśli na zdjęciu ,fundamenty maja podobny wygląd ,do pozostałosci po elektrowni , jest to wszystko w poblizu kopalni węgla (złoże energetyczne ), pociągnięto nowy podziemny kabel, do Wałbrzycha , oczym sam napisałeś ,to chyba po to by wybudowac elektrownie ,a nie zasilac coś w pobliżu juz istniejącej .


Podstawą chłodni jest basen w którym zbierany jest pokondensat z wododziału ,

który następnie jest retransportowany na kocioł .



Czy na zamieszczonych przez ciebie zdięciach widać taki basen ??


Byłes w tym miejscu ,grzebnełes łopata ? nie ? /tak ? masz plany zagospadorowanie tego terenu autorstwa Speera .



Zdjęcia muchołapki sa robione tak ,by nie pokazac istnienia innych konstrukcji ,sa robione tylko z jednego kierunku,dziwne ,ze nie pokazano kamerą całości miejsca ,jej usytułowania , ta inwestycja nie została ukończona .Zapewne wybudowano fundamenty i podłogę hal , jedne fundamenty parownika .Skoro na zdjeciach sat. widać podstawy hali ,a nie są pokazane na zdjeciach muchołapki , to oznacza celową manipulacje zdjęciami .

To chyba racjonalne wyjasnienie .

Ale jesli wiesz więcej ,to napisz i udowodnij swoje tezy ,bo pisanie dużą czcionka ,nie sprawie, że piszesz prawde . No chyba ,że prawdę objawioną .

Jak do tej pory nie przedstawiłes nic oprócz : powiedział ktoś ,że wiedział ktoś.nawet nie chciało ci sie odnaleźć tego miejsca na google maps . Więc raczej nie mamy o czym dyskutować.
Ostatnio zmieniony czw sie 09, 2012 8:33 am przez arek, łącznie zmieniany 1 raz.
<a href="http://www.wmgu-olsztyn.prv.pl">wmgu-olsztyn.prv.pl</a>
Awatar użytkownika
Andrzej 58
Weteran Infranin
Posty: 1041
Rejestracja: sob maja 09, 2009 4:20 pm
Kontakt:

Re: Niemieckie talerze latające: Niebezpieczny mit

Post autor: Andrzej 58 »

"Czy na zamieszczonych przez ciebie zdięciach widać taki basen ??"Trafne spostrzeżenie Dino.Zanim zasypano basen żużlem w latach dziewięćdziesiątych resztki konstrukcji były widoczne.Sęk w tym ,że basen otaczał konstrukcję na zewnątrz.Co było w środku- składający się z dwóch elementów cokół .Na starszych zdjęciach z googlarki jeszcze widoczny.Czym różni się ta żelbetowa konstrukcja od innych wyglądających tak samo.Ano zbrojeniem.Wewnątrz pręty mają przekrój dwa razy większy niż na zewnątrz.Po co?Nie trudno się domyślić ,że służyły jako ekran zabezpieczający beton przed zjawiskiem grzania pojemnościowego.Zbrojenie o dużej pojemności cieplnej umieszczone tuż pod powierzchnią wydzielało ciepło wskutek zjawiska indukcyjnego.Potrzeba było te pręty uziemnić i ochłodzić -stąd zbiornik na zewnątrz.Próbki przebadane w Gieessen wskazały na oddziaływanie wysokoenergetycznych strumieni - "W jednej ze swoich książek "Hitlers Atombombe" niemiecki historyk Rainer Karlsch opublikował wyniki swoich badań przeprowadzonych przez Uniwersytet Giessen w Niemczech. Otóż w konstrukcji "Muchołapki" wykryto izotopy jednoznacznie wskazujące, że była ona poddana działaniu strumienia neutronów.Autor napisał iż "musiało tam pracować jakieś urządzenie przyspieszające jony do bardzo dużych prędkości".Czy Niemcy zbudowali spodek-na pewno nie.Muchołapka jest tego najlepszym dowodem.Byli na etapie eksperymentów.Unoszenie przedmiotów  i ludzi jak opowiadali naoczni świadkowie to jeszcze nie spodek(chyba ,że zabrałby ze sobą elektrownią z którą muchołapka połączona była kablami :D )
ODPOWIEDZ

Wróć do „AREA 51, TAJNE PROJEKTY”