Porozmawiamy z delfinami?
Re: Porozmawiamy z delfinami?
Jeśli by można było porozmawiać z delfinami, to by znaczyło że mają świadomość i diabli by wzięli wymysły religii??? Oznaczało by to również że, inteligencja potrzebna do wytworzenia języka nie jest unikalna w kosmosie. Poniekąd był by to również jakiś dowód na to, że życie może istnieć gdzieś indziej w kosmosie. Wydawało by się, że tak banalne badania nad komunikacją z delfinami, a właściwie są przełomem. Tylko kto powie o tym głośno?
Re: Porozmawiamy z delfinami?
"Słowo Bóg jest dla mnie niczym więcej niż słowem i wytworem ludzkiej słabości, a Biblia zbiorem dostojnych, ale jednak prymitywnych, legend, które są na dodatek dość dziecinne. Żadna interpretacja, niezależnie od tego jak subtelna, nie może (dla mnie) tego zmienić" A. Einstein
Re: Porozmawiamy z delfinami?
<blockquote class="ipsBlockquote">Jeśli by można było porozmawiać z delfinami, to by znaczyło że mają świadomość i diabli by wzięli wymysły religii???</blockquote> To masz problem bo z małpami już potrafimy porozmawiać. Te bystrzejsze potrafią sklecać całe zdania w języku migowym. Co do inteligencji to już nie takie proste. Są na poziomie kilkuletniego dziecka. A ryby, czy krowy no cóż łapek nie mają, żeby się migowego nauczyć to i mniej jest przykro jak lądują na naszym talerzu.
Re: Porozmawiamy z delfinami?
Pewnie delfiny miałyby dużo do powiedzenia na temat wykorzystywania ich jako "maskotki" w parkach rozrywki, oraz jako wojskowych. Może lepiej nie pytać ? Tak czy inaczej pomysł do stworzenia czegoś co mogło by pozwolic człowiekowi na porozumienie się nie tylko z delfinami, ale np. z koniem, czy małpą, to dobry pomysł.
Tylko pytanie dla kogo. Bo delfiny wbrew pozorom, przejawiają niestety, ale również i te "złe" cechy ludzkie. Nic nie jest takie proste. Pewnie mogło by to wyglądać jak w Planecie Małp. Lepiej, lub gorzej.Czasami się zastanawiam, jak wyglądałby nasz świat, gdyby delfiny były zwierzętami lądowymi, a ludzie wodnymi. Wydaje mi się, że byłby dużo lepszy.
Re: Porozmawiamy z delfinami?
A jakież to "złe cechy ludzkie" mają wg Ciebie delfiny?
"Słowo Bóg jest dla mnie niczym więcej niż słowem i wytworem ludzkiej słabości, a Biblia zbiorem dostojnych, ale jednak prymitywnych, legend, które są na dodatek dość dziecinne. Żadna interpretacja, niezależnie od tego jak subtelna, nie może (dla mnie) tego zmienić" A. Einstein
Re: Porozmawiamy z delfinami?
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Elowen" data-cid="105899" data-time="1372055401">A jakież to "złe cechy ludzkie" mają wg Ciebie delfiny?</blockquote> Choć nam wydają się łagodne, przyjazne i chętne do pomocy – delfiny, nasi „morscy bracia” – mają, podobnie jak ludzie, również swoją ciemną stronę. Tak przynajmniej twierdzą naukowcy, którzy przekonują, że zwierzętom tym nie są obce agresywne zachowania, przemoc i gwałty. Tworzą nawet swoiste „gangi”. Naukowcy odkryli, że ssaki morskie prowadzą złożone życie partnerskie, tworząc "społeczeństwa otwarte", w których regularnie dochodzi do homoseksualnych i biseksualnych relacji. Ponadto delfiny uciekają się do przemocy i gwałtów w sytuacji, w której walczą o pozycję i autorytet. Są to ostentacyjne „pokazy siły”. Wydawać by się mogło, że życie delfinów to ciągły dramat. Żyją w skomplikowanych sojuszach, zajmujących wyznaczone terytoria, które jednak mogą się przenikać, stąd zmiany pozycji w stadzie i ciągłe walki o dominację. Gwałty na samicach są demonstracją siły przed samcami z innych grup.
- Obserwując ich stosunki społeczne często myślałem, jak bardzo skomplikowane są relacje pomiędzy osobnikami. Ich życie musi być wyjątkowo wyczerpujące - zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Cieszę się, że nie jestem delfinem – dodaje profesor Connor. Za: wp.pl, "The Telegraph"
- Obserwując ich stosunki społeczne często myślałem, jak bardzo skomplikowane są relacje pomiędzy osobnikami. Ich życie musi być wyjątkowo wyczerpujące - zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Cieszę się, że nie jestem delfinem – dodaje profesor Connor. Za: wp.pl, "The Telegraph"