Duch..?

Listy forumowiczów i czytelników. Podziel się swoim niezwykłym przeżyciem!
LucyPrice
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: sob kwie 07, 2012 3:17 pm
Kontakt:

Duch..?

Post autor: LucyPrice »

Witam, mam na imię Paulina mam 14 lat i chciałabym wam opowiedzieć pewną historię, która mi się wczoraj przytrafiła. Otóż około godziny 14 wracałam ze spotkania z przyjaciółką. Gdy stanęłam na pasach podszedł do mnie pewien starszy Pan i, mimo że wokół było jeszcze bardzo dużo ludzi zagadał właśnie do mnie o samochodach bodajże. Na początku nie bardzo chciałam z nim rozmawiać no wiadomo rodzice zawsze powtarzali, żebym nie rozmawiała z obcymi, ale ten mężczyzna był na prawdę bardzo miły.Wyglądał na pozór normalnie..Niski, lekko przygarbiony, łysiejący starszy Pan, ale to coś w jego oczach..Miał czarne oczy z sama nie wiem...Śmierć w oczach można by to tak ująć..Gdy przechodziłam przez pasy szedł koło mnie i nadal coś mi opowiadał jak to jeździ od 25 lat autem czy coś w tym stylu..Nie mogłam się skupić na tym co mówi. Po przejściu przez pasy ja szłam w inną stronę i on w inną więc chcąc skończyć rozmowę życzyłam wesołych świąt na co usłyszałam odpowiedź "wszystkiego dobrego" Odeszłam. Droga była taka, że nie można nigdzie uciec ani schować się, a tym bardziej nie zniknąć. A ten Pan właśnie tak zrobił .. Jak się odwróciłam jeszcze wcześniej to stał i się patrzył jak odchodzę, ale potem zniknął po prostu dosłownie rozpłynął się w powietrzu..Nie wiem co o tym mam myśleć. Czy to mógł być duch? Dlaczego rozmawiał akurat ze mną? Był naprawdę miły, ale te jego oczy..Nie mogę ich zapomnieć.
We were born to die
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Duch..?

Post autor: danut »

Mogło to być nic- przypadkowy przechodzień, moment nieuwagi, bo szłaś z przyjaciółką i w tym czasie człowiek się oddalił. Ja pisałam o znikających ludziach, ale zawsze te rozważania wymuszały słowa niezwyczajne, słowa spełniające się po czasie, ich tajemniczość, zaskoczenie, nietypowy ubiór, posiadanie jakiejś dziwnej rzeczy, niezrozumienie samego faktu pojawienia się osoby w danych okolicznościach- dziwność rzucająca się bardzo w oczy- nie przypisana nigdy samemu zniknięciu z pola widzenia, bo z tym to może być różnie, nie jesteśmy w stanie zawsze tak czujnie rejestrować wszystkiego co zachodzi za naszymi plecami. Nie skupiłaś się nad tym co ten gość mówił, a już doszukujesz się niezwykłości- oczy- wyraz oczu jeszcze o niczym nie mówi, człowiek zmęczony, chory, zadowolony, radosny, .. itp.
Ostatnio zmieniony sob kwie 07, 2012 4:27 pm przez danut, łącznie zmieniany 1 raz.
LucyPrice
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: sob kwie 07, 2012 3:17 pm
Kontakt:

Re: Duch..?

Post autor: LucyPrice »

Szłam sama bez przyjaciółki. Ona nawet nie widziała tego mężczyzny. A odwróciłam się na prawdę po 5 sekundach..To była pusta przestrzeń naprawdę nawet jakby zaszedł daleko jeszcze bym go widziała
We were born to die
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Duch..?

Post autor: danut »

Wszedł do jakiegoś budynku, sklepu, stanął za kimś kto zasłonił ci pole widzenia, możliwości możne być wiele, także taka, że ktoś porusza się w drodze o wiele szybciej od Ciebie, lub nagle wsiada do jakiegoś pojazdu. Takie spostrzeżenie bez jakiegoś jeszcze bardzo ciekawego sygnału, czegoś co jednoznacznie stwierdza- "to nie mógł być z tej rzeczywistości człowiek"- na razie nic na to nie wskazuje, nic nie mówi. Spróbuj np. przypomnieć sobie- każde jego słowo, co mówił.
Ostatnio zmieniony sob kwie 07, 2012 5:07 pm przez danut, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Alicjaaa
Infrzak
Posty: 31
Rejestracja: ndz lip 21, 2013 3:16 pm

Re: Duch..?

Post autor: Alicjaaa »

Być może bezpiecznie przeprowadził Cię przez jezdnie...ponoć takie rzeczy się zdarzają. Pojawia się osoba z nikąd i ratuje nam życie...
ODPOWIEDZ

Wróć do „RELACJE I HISTORIE CZYTELNIKÓW”