Historia pisana po nowemu, w domowym zaciszu.

[arek]

https://www.youtube.com/watch?v=HIsvih1NsOY Myslę że warto obejzeć, ale nie dlatego że to coś wartościowego , tylko dlatego by zobaczyć, jak można zmanipulować historię by pasowała do teorii. Z pozoru wszystko wydaje sie logiczne do momentu gdy nie sprawdzimy twierdzeń pana Pawła. Jeśli zamierza sie nakręcić taki filmik , to warto przeczytać kilka razy to co sie napisało by nie jąkac się podczas nagrania, jak juz robi sie tabele to warto zrobic to w jednym języku, jesli narracja po Polsku ,to opis Polski jesli Angielski, to Angielski . Jesli mówi się o traskrybcji z języka na język, to też trzeba to pokazać,jakim cudem Gomora przekształca sie w Daro itp. pogoda do d..  to co robić.

[Arek 1973]

Może on tworzy nowe teorie?, sorry nie dopatrzyłem do końca filmu.Pamiętacie?, Kwiecień też  chciał tworzyć nową historię

[Ronin]

Kwiecień zahacza o prawdę tylko, że nie mając wiedzy na dany temat (brak wiarygodnych zrodel historycznych) improwizuje na podstawie strzepow wiedzy. Ale mimo wszystko troche o prawdę zahacza.

[arek]

Kwiecień zahacza , no tak . Tylko że, na podstawie kilku różnych faktów niepowiazanych ze soba co do miejsca i czasu, buduje takie teorie, ze nawet Poe wymięka. Ale o prawdę zahacza, Riese stoi i jest faktem.

[Ronin]

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="arek" data-cid="114990" data-time="1403758312">Kwiecień zahacza , no tak . Tylko że, na podstawie kilku różnych faktów niepowiazanych ze soba co do miejsca i czasu, buduje takie teorie, ze nawet Poe wymięka. Ale o prawdę zahacza, Riese stoi i jest faktem.</blockquote> Mniej więcej... Faktem jest też istnienie kilku organizacji niemieckich o których mówi. Swoją drogą to ciekawe są niektóre wątki przytaczane przez niego, strzępy informacji wyrwane z kontekstu z różnych książek itd. Ale facet przynajmniej ma jakąś pasję, a że trochę czasem młodym ludziom w głowach namąci to efekt uboczny.

[Arek 1973]

Pasja to jedno, ale strzępy informacji wyrwane z kontekstu z różnych książek  wmawiane młodzieży jako jedyna prawda to przeginanie pały.

[Ronin]

Masz rację, ale on (takie mam wrażenie) myśli, że przekazuje prawdę, tak  więc trudno go jakoś jednoznacznie ocenić. Jego działanie, może przynieść pozytywny skutek. Poprzez to, że zainteresuje młodych ludzi niezwykłą historią, ci młodzi ludzie złapią bakcyla. Kiedyś dorosną i sami dojdą, do wniosku, że to były bzdury, ale nasiona zakiełkują, zaczną patrzeć inaczej na rzeczywistość. Reasumując, działanie pana Kwietnia może pobudzić młodych do myślenia nieszablonowego, a to już jest jakiś plus... Idąc dalej, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło...

[arek]

 No nie wiem czy to tak na dobre wychodzi , dlatego że przez pryzmat jego wystapień postrzegane jest całe zagadnienie hitlerowskich eksperymentów w Riese . Np. na pewno gdzieś testowali wpływ zmniejszonego cisnienia na organizm, byc moze były szklane trumny w Riese ,ale jesli do tego z taka sama pewnościa doda krzyżowanie wilka z człowiekiem. I to udane, to potem nawet w to ze die glocke był działajacym grawitacyjnym silnikiem nikt nie uwierzy. Po prostu szkodliwośc jest większa niz korzyści.

[Ivellios]

Ronin, wydaje mi się, że na siłę doszukujesz się w działalności Kwietnia jakichś plusów. Poczytaj sobie bloga http://klamstwa-riese.blogspot.com (pal licho że prowadzony przez Tomasza Sidora, w tym temacie akurat facet robi dobrą robotę, a na dodatek jest tym tak pochłonięty, że nie ma czasu nas oczerniać ), w którym rozebrana na czynniki pierwsze zostaje każda jedna pierdoła wypowiedziana i pokazana przez Kwietnia. Kwiecień nie dość, że zakłamuje historię, to jeszcze organizuje wycieczki w teren i pokazy z bronią, nie mając do tego wymaganych zezwoleń. Zresztą jego działalność prawdopodobnie nie jest nigdzie zarejestrowana, więc właściwie wszystko, co robi, robi nielegalnie. Pomijając już to, Kwiecień nawet nie szanuje osób i instytucji, z którymi współpracuje. Przekonał się o tym Sidor (tak, oni kiedyś współpracowali!), Karol Sawiak, Janusz Zagórski, Radio Paranormalium również, a ostatnio tę jego parszywą twarz poznał broniący go publicznie synek ukrywający się pod nickiem Patrick McKenzy. Działalność Kwietnia w temacie Riese i w ogóle historii jakiejkolwiek można streścić krótko: wezmę trochę z jakiejś książki, cośtam od siebie dodam, palnę jakieś mocno i konkretnie brzmiące głupstwo i jakoś się to sprzeda. I to tyle z mojej strony w temacie tego popieprzonego wariata i naciągacza...