Nietypowe „sypialniane odwiedziny” w Łodzi (2014)

Relacje, zdjęcia i doniesienia z kraju.
Awatar użytkownika
Triglav
Infrzak
Posty: 38
Rejestracja: czw lis 21, 2013 11:59 pm

Re: Nietypowe „sypialniane odwiedziny” w Łodzi (2014)

Post autor: Triglav »

Co do artykułu...Ciężko powiedzieć co de facto tam zaszło, zwłaszcza że zdarzenie jest mało rozbudowane (mimo wszystko) i aż kusi aby zwalić sprawę na senne majaki.Co do przywidzenia babci chłopaków – tutaj możemy nadinterpretować. Nie ma co dorabiać filozofii. Za mało danych – czasami zwykły gest, nieświadomy odruch traktowany jest jak manifestacja... należy brać na warsztat ewentualna obecność rzekomych istot, ale cel to już enigma. Tutaj mamy wybrany wycinek zajśćia (bazujemy na tym co zarejestrował męzyczna, bądź na tym co chciał powiedzieć), zakładając zaś ze mówimy o czymś faktycznym (być może cyklicznym) – rodzi się pytanie: ile nie widzimy?To kluczowe, co jest ukryte.
Awatar użytkownika
ADAX
Weteran Infranin
Posty: 1147
Rejestracja: ndz sty 13, 2008 5:54 pm
Kontakt:

Re: Nietypowe „sypialniane odwiedziny” w Łodzi (2014)

Post autor: ADAX »

Tłumaczenie, że nic się nie oglądało w tv czy w internecie itp. o kosmitach, raczej do mnie nie przemawia. Ja ostatnio miałem sen o żywych trupach :D, choć tak naprawdę w ostatnim miesiącu nic w tym temacie nie przeglądałem, czytałem, czy oglądałem. W naszej pamięci magazynowane są setki, czy tysiace, jak nie miliony informacji, które nie koniecznie zapamiętujemy świadomie na "jawie", a które ujawniają sie w czasie snów. Tak więc, świadomy sen, może być jednym z wytłumaczeń zjawiska. Nie zawsze jednak tak jest Paraliż senny, miewałem go również, jednak nauczyłem się z niego "wydostawać". Jak już to opanowałem, to miewam go tak rzadko, a jeśli już, to się po protu uwalniam. Moim zdaniem, gorszy paraliż, to paraliż senny, kiedy czujemy, jak byśmy się zapadali w dół, z którego też można się uwolnić.Do czego dążę, otóż, jak miałem może z 13 lat, to raz usnęło mi się na kanapie, i wtedy dotknęło mnie niekompletne przebudzenie wraz z paraliżem. Przez chwile nawet widziałem małą łysą obrzydliwą i pomarszczoną istotę, która uśmiechała się podobnie, jak ta opisana przez tego człowieka ! Niestety nie była ubrana, no i miała jasny kolor i ludzki rodzaj skóry, oraz trochę "tępą" głowę, jak by się wydawało, bez wyraźnej szyi. Przestraszyłem się tego potwornie i chyba usnąłem. Później na szczęście nie miałem, żadnych znaków na ciele. Czy są to tylko ludzkie omamy, czy coś innego, nie mam dokładnie pojęcia. Ludzie coś widza, ale mało kto to rzetelnie bada.
Awatar użytkownika
Arek 1973
Homo Infranius Alfa
Posty: 2940
Rejestracja: śr paź 29, 2008 6:13 am
Kontakt:

Re: Nietypowe „sypialniane odwiedziny” w Łodzi (2014)

Post autor: Arek 1973 »

Czy zna ktoś sprawę rodziny z Kaliforni? czas wydarzeń około roku2000.W raporcie NIDS jest wzmianka co  się tam działo (dzieje?) bez wchodzenia w szczegóły. Dziwności  wydarzały się w całym domu ale najwięcej miało miejsce  nocą w sypialni , różnego rodzaju  kreatury, małe latający obiekty w sypialni, obrażenia ciała dwóch członków rodziny oraz anomalne światła i dżwięki. Z czasem  zauważono że przybysze znikają wchodząc do szafy wnękowej, rodzina chcąc uzyskać jakiś materialny dowód odcisk stopy lub coś  postanowiła wejście do szafy wyłożyć ręcznikiem na aluminiowym arkuszu.  Po następujących odwiedzinach w ręczniku  znaleziono  coś co przypominało pazur.Tutaj rodzina skonsultowała się  z NIDS którzy pokryli koszty  badań a były to  najdroższe badania jakie przyszło im pokryć, analza DNA przeprowadzono 6 razy by  z żle podjętego tropu pomału  dojść do sedna sprawy . Hermatolog z Kaliforni i prymatolog z San Diego wprawdzie nie umieli określić co  to    ale doszli  do  wniosku że wygląda jak szpon i podobne jest do pazura małpy....i jeszcze znajdował się na tym jeden włos, może jakiś ssak?  Dopiero po długich badaniach okazało się że to ususzony ślimak do którego jeszcze za życia przykleił się włosek a póżniej z śluzem został sklejony i wyglądał jakby wyrastał   z "pazura"   (jak kogoś interesuje ten raport to poszukam linka) Mniejsza  z tym,  ale same wydarzenia w domu  na pewno są bardzo ciekawe, może ktoś z  was gdzieś czytał?
"Jestem fanem nauki ale nie jej ślepym wyznawcą"
 
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
Awatar użytkownika
charlie2tango
Infranin
Posty: 246
Rejestracja: ndz lis 10, 2013 7:53 am

Re: Nietypowe „sypialniane odwiedziny” w Łodzi (2014)

Post autor: charlie2tango »

Sprawy nie znam, natomiast raz w dzieciństwie (8 może 9 rok życia) zetknąłem się z około 150-160cm istotą w kapturze i habicie(kojarzyła mi się z zakonnicą) , całą brązową łącznie z twarzą (która jakoś specjalnie nie różniła się od ludzkiej, tylko była mniejsza od przeciętnej ludzkiej twarzy). To była już końcówka moim epizodów BV/abdukcyjnych, rzecz miała miejsce już przy świetle dziennym, wczesnym rankiem.
Pozdrawiam
c2t
"Na Księżycu się nie żyje / a na Ziemi ziemskie troski / Nikt nie mieszka na Księżycu / morsem nadał Pan Twardowski
 Ciekaw jestem gdzie jest E.T. i co robi dziś pies Łajka / Skąd się biorą ci kosmici w dobranockach snach i bajkach"  Akurat "Bajka o Księżycu"
ODPOWIEDZ

Wróć do „OBSERWACJE Z POLSKI”