UFO nad Gliwicami

Relacje, zdjęcia i doniesienia z kraju.
Awatar użytkownika
marek.gliwice
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: śr sty 16, 2013 3:16 pm

Re: UFO nad Gliwicami

Post autor: marek.gliwice »

pisałem co widziałem jeżeli ktoś ma z tym problem to nie  moja sprawa ! ważne ze ja wiem ze to est prawda ! i żałuje jednak ze ta prawda się z wami podzieliłem ! lepiej trzymać takie coś dla siebie niż być potem wyśmiewany ! właśnie tak działa instytucja wyśmiewania się !! na całym świecie działa to tak samo ! jeżeli tobie nic takiego się nie zdarzyło to niema żadnego powodu żeby w to wieżyc !! wiec dlaczego wierzysz w biblie w końcu ona tez była przekazywana z ust do ust bez żadnych dowodów ! mam nauczkę i tyle żeby więcej sie na tym forum nie udzielać ! zegnam  a co widziałem to tylko ja wiem i starczy ze ja w to wierze !!!  a co do moich rodziców to sam mam 43 lata wiec wyluzuj !
Awatar użytkownika
RickDangerous
Infrzak
Posty: 78
Rejestracja: czw lis 12, 2009 11:24 am
Kontakt:

Re: UFO nad Gliwicami

Post autor: RickDangerous »

Marku z Gliwic, co się tak denerwujesz? Ja mniej więcej o tej porze widziałem dwie piękne kule, które startowały w odstępach czasowych około 3 - 5 minut.. Samego startu nie widziałem ale leciały nad Zabrzem, mniej więcej z okolic Zabrza - Zaborze w kierunku o którym Ty mówisz.. więc nie panikuj.. słyszałeś kiedyś o lampionach tzw. chińskich? więc jeszcze raz przemyśl co widziałeś bo mogło to być właśnie to.. Nie mówię, że tak było ale wiem co latało nad Zabrzem wtedy ;) Mogło kul być więcej ale ja widziałem tylko dwie..
Asbaria
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: pn lis 05, 2012 12:55 pm
Kontakt:

Re: UFO nad Gliwicami

Post autor: Asbaria »

Witam po dłuższej przerwie :)
To już tyle lat minęło od czasu mojej obserwacji tego dziwnego obiektu nad Bielskiem.. a mam to żywo w pamięci, jakby to było wczoraj.
Wracam do Was, bo chciałam się Was o coś spytać.
Mój mąż zbytnio nie interesuje się zagadnieniem ufo, ale zadzwonił do mnie z pracy i mówi, że jak wychodził z domu (było gdzieś tak po 5 rano) to zauważył na niebie zielonkawe światło, a raczej światło które prześwietlało chmurę. Na chwilę poświeciło na zielono i zaraz zniknęło. Był to rejon Bielsko/Kozy. Jak wróci dopytam się go szczegółów. Ale ponawiam pytanie, czy zaobserwował też ktoś takie zielonkawe światła? czy NOL może świecić na zielono?
Po tym wszystkim przypomniała mi się jeszcze taka sytuacja.. To było jeszcze przed tym jak zaobserwowałam przelatujący obiekt na niebie w Bielsku-Białej. Już nie pamiętam dokładnej daty , ale mógł być to 2011, wiosna lub lato, było ciepło, wracałam rano z pracy z nocki do domu ( ok 6.20 ), szłam ulicą na wschód, było jasno ale jeszcze słońca nie było na niebie, niebo rozpogodzone, tylko na wsch. stronie jedna wielka biała chmura. I nagle, ta cała chmura zaczęła migotać raz na zielono, a raz na czerwono, tzn. wrażenie było takie, jakby za tą chmurą była jakaś lampa , która w ten sposób rzucała na nią te kolory. Stanęłam jak wryta i obserwowałam to zjawisko dobrą chwilę, może kilkanaście sekund. Po tym czasie światła zniknęły i już się nie pojawiły.
Do tej pory nie mam pojęcia co to było, nie znalazłam nigdzie żadnych informacji co by to mogło być.
Naturalne to na pewno nie było, bo te kolory zmieniały się jak światełka na lampkach choinkowych.
Asbaria
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: pn lis 05, 2012 12:55 pm
Kontakt:

Re: UFO nad Gliwicami

Post autor: Asbaria »

znalazłam w końcu coś !!! w listopadzie 2012 roku widziałam dokładnie to samo co ludzie w Kapsztadzie w 2015.. to wyglądało tak samo! :
<a href="https://www.youtube.com/watch?v=lU8fJ65 ... J65PiMM</a>
Asbaria
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: pn lis 05, 2012 12:55 pm
Kontakt:

Re: UFO nad Gliwicami

Post autor: Asbaria »

Witajcie.
Wczoraj miałam szczęście widzieć to samo co mój mąż 13 lutego :)
Wczoraj wieczorem był u nas halny. Strasznie mocno wiało. Coś mnie tchnęło, żeby wyjrzeć przez okno i popatrzeć, co się dzieje na zewnątrz. I nagle, wysoko na niebie zobaczyłam zielonkawy rozbłysk światła. To tak, jakby ktoś dał sygnał długimi światłami w samochodzie, dwa krótkie błyśnięcia i cisza, po chwili, te błyski zobaczyłam trochę dalej.. ta sama sekwencja, dwa spokojne rozbłyski.. raz.. dwa.. koniec... trzeci raz tuż nad horyzontem. Dłuższą chwilę czekałam i na koniec pojawiły się znowu blisko, tuż nad moim domem, tym razem silniejsze, jaśniejsze, tak że było widać zarys chmur, ten sam schemat: dwa błyski, jakby ktoś nadawał sygnał świetlny. Nie wydaje mi się, żeby to były wyładowania w chmurach, to było zbyt regularne i podświetlało tylko ten mały obszar na niebie. No i zachmurzenie było niewielkie. Stref burzowych na pewno u nas nie było. Lubię obserwować pioruny, a one są bardziej ekspresyjne i za każdym razem jest inny rozbłysk, no i rozświetlają w nocy całą ziemię.
Tutaj było zupełnie coś innego. Uderzyła mnie ta regularność rozbłysków, ten sam schemat, jakby ktoś to robił celowo? dawał znaki?
Nie wiem co o tym myśleć, będę szczęśliwa jeśli odezwie się tutaj jakaś osoba , która widziała coś podobnego.
Jedno jest pewne, będę teraz częściej zaglądać przez okno po 22.. nawet kusi mnie żeby nastawić kamerkę, może coś się nagra...
ODPOWIEDZ

Wróć do „OBSERWACJE Z POLSKI”