Centralna Agencja Psychodeliczna

Awatar użytkownika
Conspiracy
Zaangażowany Infranin
Posty: 369
Rejestracja: pt lut 20, 2009 12:57 pm
Kontakt:

Centralna Agencja Psychodeliczna

Post autor: Conspiracy »

Właściwości LSD na początku lat 50. zainteresowały CIA. Skoro psychoaktywne działanie może wywołać nawet jedna dwudziestotysięczna grama LSD, to wynika z tego, że do wprawienia całej populacji Stanów Zjednoczonych w narkotyczny odlot wystarczy parę, najwyżej paręnaście kilo narkotyku.



W głowach decydentów CIA pojawiła się wizja bardziej nawet przerażająca od sąsiadki czarownicy w kolorowej masce - wizja radzieckich agentów zatruwających całe amerykańskie społeczeństwo białym proszkiem przemyconym w jednej walizce. Agencja od 1947 roku prowadziła specjalny program badania substancji psychoaktywnych pod kryptonimem MK-ULTRA, którego szef Sidney Gottlieb był otwarty na wszystkie możliwe pomysły, w tym najbardziej ekscentryczne.



Gottlieb uznał, że przede wszystkim nie można dopuścić, żeby LSD trafiło w ręce radzieckich naukowców - zaczął więc importować duże ilości narkotyku do USA na koszt amerykańskich podatników w zamian za gwarancję, że firma Sandoz nie będzie oferować go na wolnym rynku.



Importowana substancja trafiła do licznych szpitali i ośrodków akademickich współpracujących z CIA. Naukowcy prowadzili tam badania nad LSD, próbując odpowiedzieć na najbardziej nurtujące agencję pytania: czy za pomocą tego środka można zmienić czyjąś psychikę, czy można "odwrócić" agenta, czy można spowodować masową panikę, zatruwając wodociągi?



Projektem MK-ULTRA zajęła się tzw. komisja Churcha badająca w połowie lat 70. nielegalną działalność CIA. Chociaż archiwa projektu zniszczył w 1973 roku ówczesny dyrektor agencji Richard Helms, z tego, co udało się ustalić kongresmanom, wyłonił się dość ponury obraz eksperymentów prowadzonych na ludziach bez ich zgody i wiedzy (pacjentach, więźniach, żołnierzach). A także panujący przy tym bałagan, w którym LSD było dostępne praktycznie bez ograniczeń dla psychiatrów, psychologów, a w końcu każdego, kto potrafił wymyślić dowolny pretekst, by poprosić o próbkę do "badań".

http://hyperreal.info/psychodeliczny_odlot_kota
Jestem Głosem Twoich Myśli...

[ external image ]

Kiedy leżę w łóżku, mam mroczną przeszłość!
Awatar użytkownika
Lazy
Full Active
Posty: 546
Rejestracja: pn paź 01, 2007 9:35 pm
Kontakt:

Re: Centralna Agencja Psychodeliczna

Post autor: Lazy »

W latach 70-tych, LSD było dostępne na ulicy w naszym kraju.Osobiście nie brałem,widziałem efekty.
ŻYCIE JEST TYLKO GRĄ

WSZYSTKO,CZYM ONO JEST,TO ILUZJA,ALE WY,GRACZE,DOSZLIŚCIE DO PRZEKONANIA,ŻE TO JEDYNA RZECZYWISTOŚĆ
Awatar użytkownika
Conspiracy
Zaangażowany Infranin
Posty: 369
Rejestracja: pt lut 20, 2009 12:57 pm
Kontakt:

Re: Centralna Agencja Psychodeliczna

Post autor: Conspiracy »

[quote name='Lazy' post='52550' date='pon, 04 maj 2009 - 00:02']W latach 70-tych, LSD było dostępne na ulicy w naszym kraju.Osobiście nie brałem,widziałem efekty.[/quote]





W takim razie myślę że masz jeszcze w pamięci całą otoczkę medialnej propagandy jaka toczyła się wokół marihuany. Gdzie słyszało się że paląc marihuanę stajesz się mordercą, tracisz osobowość czy też najlepsze że mężczyzną konsumującym "nowe zagrożenie" rosną piersi. Doprawdy pouczająca historia :)





Ja osobiście nie jestem zwolennikiem prohibicji i myślenia Rządu za obywateli. Każdy winien mieć wolny wybór i póki nie zakłóca egzystencji innych jednostek społeczeństwa w sposób doraźny - również nie winien być sądzony poprzez prawo.



Ale kto w to uwierzy? Przecież istnienie utopii przewyższa nasze człowieczeństwo. Ot co cały pretekst i podstawa przysłowiowego bałaganu na strychu.
Jestem Głosem Twoich Myśli...

[ external image ]

Kiedy leżę w łóżku, mam mroczną przeszłość!
ODPOWIEDZ

Wróć do „AREA 51, TAJNE PROJEKTY”