Moje osobiste badanie ORBS i nie tylko

Trójkąt bermudzki, fenomeny przyrody
Awatar użytkownika
asiatko31
Full Active
Posty: 511
Rejestracja: pt sie 17, 2007 5:13 pm
Kontakt:

Re: Moje osobiste badanie ORBS i nie tylko

Post autor: asiatko31 »

wierz ja też mogę napisać ze nie wierze ci. Więc udowodnij mi tu na forum ze nie wierzysz w np. duchy, daj mi dowód tego ze nie wierzysz .( nie zawsze da się udowodnić trzeba przeżyć to na własnej skórze ) Nie udowodnię ci tu na forum ze zmarłe osoby z rodziny które nie żyją 2 –10 lat przychodzą do mnie we śnie i mówią/pokazują co się wydarzy. Bo musiałabyś być mną. Nie udowodnię ci ze czasem spadnie jakiś przedmiot który nie ma prawa zlecieć. Bo musiałabyś często ze mną przybywać. Nie udowodnię ci tego ze czasem czuć jakiś zapach np. kwiatów ciętych/ róże. A kwiatów takich nie ma w domu ( moja zmarła ciocia która nie żyje kochała kwiaty wszystkie jakie tylko istnieją/są ) bo musiałabyś często u mnie w domu przebywać. Jedynie co mogę tu na forum opisać swoje obserwacje/doświadczenia. I komentować to jako osoba która przeżyła to na własnej skórze.



Psifon może myślał ja na pewno i ci tu tez nie udowodnię ze pisze prawdę co myślę. Ze opinia będzie taka : wierz nie wierze w to......, trudno jest mi cokolwiek powiedzieć..... Nie mam zdania na ten temat....., nie przeżyłam tego na własnej skórze wiec nie wiem....., może to ktoś zażartował..... itp. itd. ( coś w tym stylu ) a można przeczytać opinię ( cieszy mnie to ze nie zawsze taka jest opinia ) taką jak np. bzdury, co ty piszesz, omamy, halucynacje, krzywa psychika , sofistyczne itp. Uważam ze taka opinia jest krzywdząca /moze kogoś zranić i przestanie ufać .... Przecież można to samo powiedzieć ale inaczej. Gdy ja czytam właśnie taka opinię tłumacze sobie ze ile jest gwiazd tyle jest opinii. I sądzę/podejrzewam ze są istotki tu na forum. ze to co napisałam jest dla niej nie zrozumiałe. Trudno powtarzać się już nie będę/ ani więcej tłumaczyć nie będę. Pozostaje jedynie mi opisywać to co przeżyłam na własnej skórze dla tych istotek które przeżyły to samo lub podobnie. Wy czytajcie i mówcie to co do tej pory. Ze to omamy ,halucynacje itp Już mi jest wszystko jedno co napiszecie. Już się przyzwyczaiłam do takiej opinii ......
Ostatnio zmieniony sob paź 03, 2009 12:31 pm przez asiatko31, łącznie zmieniany 1 raz.
Prawda jest pochodnią olbrzymią zbliżamy się do niej tylko na chwilę w obawie, by nie spłonąć.

Nie wystarczy zdobywać mądrości, trzeba jeszcze z niej korzystać

Należy się bać istotki czerpiącego wiedzę z jednej książki

:D :P :D
Awatar użytkownika
Aylinn
Homo Infranius
Posty: 462
Rejestracja: wt paź 09, 2007 6:01 pm
Kontakt:

Re: Moje osobiste badanie ORBS i nie tylko

Post autor: Aylinn »

Asia, ja nie twierdzę i nigdy nie twierdziłam, że duchów nie ma. Osobiście żadnego nie spotkałam, ale miałam do czynienia ze zjawiskami, których nie umiałam wytłumaczyć w racjonalny sposób. O co mi chodzi, to o to, że prosiłam PSIfana o pokazanie mi różnicy między pyłkiem kurzu, a orbsem pod kamerą noktowizyjną, ponieważ twierdziła, że takowa różnica istnieje. Zostałam zignorowana, a więc przyjmuję, że po prostu psifan, mnie olał, lub takiego filmu po prostu nie ma.



Ja jestem osobą, która woli najpierw wziąć pod uwagę racjonalne wytłumaczenie, a potem zastanawiać się, że może jednak jest w tym coś więcej. Skoro wszystkie zdjęcia jakie widziałam to pyłki kurzu, brudu, jakieś tam robaki, które akurat przeleciały przed obiektywem, to dlaczego mam wierzyć, że jest inaczej?
That's how I survived. Time and time again. That's my secret. I survived because I willed it to be. ... How did I survive apocalyptic fire? I simply refused to feel the flames.
Awatar użytkownika
asiatko31
Full Active
Posty: 511
Rejestracja: pt sie 17, 2007 5:13 pm
Kontakt:

Re: Moje osobiste badanie ORBS i nie tylko

Post autor: asiatko31 »

Co do duchów Ok. rozumiem. Jeśli chodzi o Psifan wierz może gdy przeczytał nie które opinie jakie są tu. to może zamiast odpowiedzieć na twoje pytanie. Napisał list pożegnalny. wierz gdy sama przeczytałam taka opinie parę dni temu pod swoim adresem. Tez chciałam odejść ale potem pomyślałam ze ile jest gwiazd tyle jest opinii i nic na to nie poradzę , oraz ze nie dam takiej radości komuś..... Co do filmu to ja osobiście nie mam ale za to mam dużą kolekcję zdjęć z orbs. Nie będę ich tu pozakazywać bo przecież wiadomo ze zdania są podzielone. I najlepszym dowodem jest film. No właśnie jeśli chodzi o film czy możesz mi napisać co sądzisz o tym filmie który dałam wyżej ?
Ostatnio zmieniony sob paź 03, 2009 4:17 pm przez asiatko31, łącznie zmieniany 1 raz.
Prawda jest pochodnią olbrzymią zbliżamy się do niej tylko na chwilę w obawie, by nie spłonąć.

Nie wystarczy zdobywać mądrości, trzeba jeszcze z niej korzystać

Należy się bać istotki czerpiącego wiedzę z jednej książki

:D :P :D
Awatar użytkownika
Arek 1973
Homo Infranius Alfa
Posty: 2940
Rejestracja: śr paź 29, 2008 6:13 am
Kontakt:

Re: Moje osobiste badanie ORBS i nie tylko

Post autor: Arek 1973 »

Asiatko

nie przejmuj się tą postawą niektórych ludzi.

Ostatnio na czacie dużo było dyskusji na różne tematy, ci co mieli mikrofony to dużo gadali, ja nie mam mikro. to tylko pisemnie opinie stawiałem, pisałem pytania, ale jakoś mnie ignorowali

Dlaczego?

Bo przytaczałem przypadki które uznano za autentyczne, i nikt z tych ludzi nie chciał się w tych przypadkach "babrać", woleli pominąć te przypadki bo to nie pasowało do teori ich wypowiedzi???

Chyba tak, takie mam przeczucie.

A te filmy w podczerwieni istnieją , na jakimś forum je widziałem, wprawdzie to nie są typowe orby (dla mnie) ale pływające cosik w przestrzeni.. Na portalu Nautilusa było kiedyś zdjęcie orba zrobionego pod wodą.

Kiedyś sam wybrałem się na polowanie, nie udało mi się wprawdzie zrobić sensacyjnych fotek, ale wszystko co robiłem było zapisywane ,i znalazła się formacja 2 zabrudzeń , która była tylko na 2 fotkach. Fotkach które były robione w 2 kierunkach , na zachód i na północ. Na fotkach innych tego brudu nie ma, a i obiektywu też nie czyściłem. To nie są wspaniałe orby, ale mnie to zaciekawiło
"Jestem fanem nauki ale nie jej ślepym wyznawcą"
 
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
Awatar użytkownika
asiatko31
Full Active
Posty: 511
Rejestracja: pt sie 17, 2007 5:13 pm
Kontakt:

Re: Moje osobiste badanie ORBS i nie tylko

Post autor: asiatko31 »

Arku przykro mi ze ciebie ignorowali.





Orson flawionek już tu nie zagląda. Jego ostatni post to 23 maj 2009 wiec ci nie odpisze .....

Jeśli chodzi o mnie to nie jest chwyt po niżej pasa. Ja tylko chcę dowodów od was. ( Skoro wy chcecie dowodów to ja mam też prawo. no chyba ze mi nie wolno to już jest co innego ) Wy macie prawo odmówić mi odpowiedzi.

OOO myślałam ze na mój post ( na ten fragment Nie udowodnię ci tu na forum ze zmarłe osoby z rodziny które nie żyją 2 - 10 lat przychodzą do mnie we śnie i mówią/pokazują co się wydarzy.....) napiszesz tak jak kiedyś sofistycznie. Tu mnie to zaskoczyłeś.

Cooo wierzenia są typowe np: dla ludzi słabszych psychicznie? Dobrze ja rozumiem czyli jeśli ja wierze to mam słabą psychikę ? Jeśli źle zrozumiałam to wyjaśnij mi proszę ? No ładnie.....

Co do pytania : czy warto takim ludziom burzyć iluzję? Ja jestem chętna i zburz mi tą iluzję
Ostatnio zmieniony ndz paź 04, 2009 9:38 am przez asiatko31, łącznie zmieniany 1 raz.
Prawda jest pochodnią olbrzymią zbliżamy się do niej tylko na chwilę w obawie, by nie spłonąć.

Nie wystarczy zdobywać mądrości, trzeba jeszcze z niej korzystać

Należy się bać istotki czerpiącego wiedzę z jednej książki

:D :P :D
Awatar użytkownika
arek
Homo Infranius Alfa
Posty: 2146
Rejestracja: śr mar 08, 2006 9:55 am
Kontakt:

Re: Moje osobiste badanie ORBS i nie tylko

Post autor: arek »

By przeprowadzić prawidłowo naukowy eksperyment potrzeba stałych warunków otoczenia ,ilus tam tych samych prób i mozliwość odtworzenia go przez inne osoby - tu chyba nie ma kontrowersji

Nauka akademicka zaprzecza istnieniu "efektu jamy" opisanej przez prof. Grabiennikowa ,ale bardzo łatwo jego eksperyment powtórzyć i uzyskać te same co on efekty - sam sprawdziłem.Eksperyment jest prosty nie wymaga praktycznie żadnego wkładu finansowego -polecam.Mimo to energia struktur nie doczekała sie kontynuacji badań i została upchnięta w sferę paranaukową.

A oznacza ona jednak ,że żyjemy w morzu różnych energii z których istnienia nie zdajemy sobie sprawy.

Oraz , że akademicy nie podejmują sie badania kontrowersyjnych tematów lub zadowalają sie prostymi wyjaśnieniami które z reguły nie stanowią jedynego rozwiązania zagadnienia.

Zagadnienie orbsów zostało wyjaśnione jako mikro kurz przebywający w odległości do kilku centymetrów od obiektywu aparatu lub refleksów świetlnych na soczewkach .Wyjaśnienie to nie uwzględnia zdjęć zrobionych bez oświetlenia lampą błyskową czy zdjęć wykonanych w podczerwieni oraz inteligentnego zachowania sie orbsów ,np. podążania za określonym człowiekiem czy przedmiotem.

Stąd nie można bazować na informacjach nauki akademickiej jako jedynej słusznej i niepodważalnej drogi ,głównie dlatego ,że stoją za tym zwykli ludzie chcący utrzymać swój status.

W historii nauki wielu naukowców zajmowało sie duchami ,lewitacją .Zagadnienia te były opisane ,ale nie zaakceptowane przez społeczność naukowców na zasadzie jeśli nie widzę to tego nie ma a nie widzę bo nie patrze.

Popatrzcie na badania Ochorowicza ,Stefańskiego.

To ,że Grafik wykonał zdjęcie orbsów i mgiełki posługując się papierosem i popiołem , Nie oznacza ,że wszystkie zdjęcia są w ten sposób manipulowane .

Jak można fotograficznie udokumentować pojawienie sie orbsa w sposób nie budzący kontrowersji ?



W sumie mój sposób pisania postów uniemożliwia duskusje ze mną ,nie na to liczę ,raczej zależy mi na wypowiedziach osób które coś robią w kierunku poznania.Jeśli masz kontakt z duchami zrób sprawdzalny eksperyment ,opisz go tak by mozna było sie nań powoływać.

Inaczej to pusta retoryka
Ostatnio zmieniony pn paź 05, 2009 8:04 am przez arek, łącznie zmieniany 1 raz.
<a href="http://www.wmgu-olsztyn.prv.pl">wmgu-olsztyn.prv.pl</a>
ODPOWIEDZ

Wróć do „NIEWYJAŚNIONE ZJAWISKA”