[quote name='xedos' post='63152' date='wto, 03 lis 2009 - 21:08']Proszę nie nadinterpretować moich słów, nikomu niczego nie wolno zabraniać, a zwłaszcza na tym forum!
Pozdrawiam[/quote]
xedos Twoich słów nigdy nie byłabym w stanie podważyć a odpowiadałam na post użytkownika hm0.
Moje trzy grosze...
Re: Moje trzy grosze...
[quote name='Sante' post='63153' date='wto, 03 lis 2009 - 22:13']Albo prowadzić prowokację, gdyż czuję czystą prowokację. Śmierdzi nią na kilometr.[/quote]
miałem już nic nie pisać, ale coś Ci wystukam na swojej klawiaturze...
tak jak pewni ludzie nie powinni się bawić w Nostradamusa... tak Ty zwyczajnie nie powinieneś robić z siebie Sherlocka Holmesa... nie wiem, czym Ci tu niby "śmierdzi" (i to na kilometr), lecz z kolei ja wyczuwam z Twojej strony - niczym "apel" z paszczy mojego kolegi o poczęstowanie go Tick-Tackiem - przerost-ambicji-nad-możliwościami, łapiesz? - co tydzień na Polsacie, czy na tvn'ie możesz sobie pooglądać jak tańczący / śpiewający / jeżdżący na łyżwach celebryci robią dokładnie to samo (a nawet wesprzeć ich sms'em z głodnymi dziećmi z domów dziecka, czekającymi na terenie całej Polski, aż ktoś zagłosuje również i na nich)...
mój światopogląd od dłuższego czasu sypie mi się na głowę niczym sufit w czasie trzęsienia ziemi... a takie przebłyski jak Twój zwyczajne są kolejnym "wstrząsem sejsmicznym" w mojej głowie... dzięki, że zamiast ludzkiego wsparcia zasypałeś mnie białym tynkiem...
aha, "prowokacja"? może jeszcze CBA?? "Agent Tomek??? - heh, mnie zmanipulowała załoga N, Was chyba załoga tvn, bo tak jak ja uwierzyłem w armageddon, tak Wy wierzycie w prowokacje ze strony każdego newbie na tym forum...
ps.
szkoda, że mam tylko skromny czteropak na półce, bo bym chyba się zwyczajnie zalał dzisiejszego wieczoru (teraz już wiecie dlaczego kończę z wszelką aktywnością w internecie - uwierzcie, mnie to dotąd spotykało na KAŻDYM forum)...
ps. II.
padł tutaj nickname "Dreamer" - pozdrówcie go ode mnie (ode mnie, czyli niegdyś "rush'a" z pewnego forum o UFO, gdzie między innymi udzielał się [za] często niejaki Kozel, z którym zmarnowałem pół życia na tłumaczeniu mu rzeczy, co do których nie pamiętam teraz nawet, co było ich przedmiotem, gdyż stanowiły one takie nic w moim życiu)...
miałem już nic nie pisać, ale coś Ci wystukam na swojej klawiaturze...
tak jak pewni ludzie nie powinni się bawić w Nostradamusa... tak Ty zwyczajnie nie powinieneś robić z siebie Sherlocka Holmesa... nie wiem, czym Ci tu niby "śmierdzi" (i to na kilometr), lecz z kolei ja wyczuwam z Twojej strony - niczym "apel" z paszczy mojego kolegi o poczęstowanie go Tick-Tackiem - przerost-ambicji-nad-możliwościami, łapiesz? - co tydzień na Polsacie, czy na tvn'ie możesz sobie pooglądać jak tańczący / śpiewający / jeżdżący na łyżwach celebryci robią dokładnie to samo (a nawet wesprzeć ich sms'em z głodnymi dziećmi z domów dziecka, czekającymi na terenie całej Polski, aż ktoś zagłosuje również i na nich)...
mój światopogląd od dłuższego czasu sypie mi się na głowę niczym sufit w czasie trzęsienia ziemi... a takie przebłyski jak Twój zwyczajne są kolejnym "wstrząsem sejsmicznym" w mojej głowie... dzięki, że zamiast ludzkiego wsparcia zasypałeś mnie białym tynkiem...
aha, "prowokacja"? może jeszcze CBA?? "Agent Tomek??? - heh, mnie zmanipulowała załoga N, Was chyba załoga tvn, bo tak jak ja uwierzyłem w armageddon, tak Wy wierzycie w prowokacje ze strony każdego newbie na tym forum...
ps.
szkoda, że mam tylko skromny czteropak na półce, bo bym chyba się zwyczajnie zalał dzisiejszego wieczoru (teraz już wiecie dlaczego kończę z wszelką aktywnością w internecie - uwierzcie, mnie to dotąd spotykało na KAŻDYM forum)...
ps. II.
padł tutaj nickname "Dreamer" - pozdrówcie go ode mnie (ode mnie, czyli niegdyś "rush'a" z pewnego forum o UFO, gdzie między innymi udzielał się [za] często niejaki Kozel, z którym zmarnowałem pół życia na tłumaczeniu mu rzeczy, co do których nie pamiętam teraz nawet, co było ich przedmiotem, gdyż stanowiły one takie nic w moim życiu)...
Ostatnio zmieniony wt lis 03, 2009 9:42 pm przez banned, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Moje trzy grosze...
W nawiązaniu do paru postów powyżej: ależ ja nikomu nie zabraniam wypowiadać się na forum, ale uważam, że trollowanie powinno być karane 
. Myślę, że użytkownik banned powinien zmienić terapię z forumowej na rzecz tej specjalistycznej.
A od walki z niekorzystnymi aspektami działań organizacji typu FN czy PCH są odpowiednie organizacje rządowe i nierządowe, więc osoby poszkodowane powinny składać do nich odpowiednie oświadczenia.
. Myślę, że użytkownik banned powinien zmienić terapię z forumowej na rzecz tej specjalistycznej.A od walki z niekorzystnymi aspektami działań organizacji typu FN czy PCH są odpowiednie organizacje rządowe i nierządowe, więc osoby poszkodowane powinny składać do nich odpowiednie oświadczenia.
Re: Moje trzy grosze...
[quote name='hm0' post='63166' date='śro, 04 lis 2009 - 11:02']ale uważam, że trollowanie powinno być karane [/quote]
a ja uważam, że za pokazywanie palcem moderatorom kto jest trollem, a kto nie, powinno się zostać kopniętym w dupę, okrążyć tak całe world wide web i wylądować na forum pudelka.
[quote name='hm0' post='63166' date='śro, 04 lis 2009 - 11:02']Myślę, że użytkownik banned powinien zmienić terapię z forumowej na rzecz tej specjalistycznej.[/quote]
te, wujek dobra rada, jeśli mówisz tak oczywiste rzeczy, to nie zaczynaj zdania od "myślę", bo wychodzi na to jakbyś myślał, lecz do końca nie był pewny, czy inni podzielą z Tobą Twoją opinię, jak nawet ja sam na to przystaję, ba, przystałem już 2 lata temu.
[/quote]a ja uważam, że za pokazywanie palcem moderatorom kto jest trollem, a kto nie, powinno się zostać kopniętym w dupę, okrążyć tak całe world wide web i wylądować na forum pudelka.
[quote name='hm0' post='63166' date='śro, 04 lis 2009 - 11:02']Myślę, że użytkownik banned powinien zmienić terapię z forumowej na rzecz tej specjalistycznej.[/quote]
te, wujek dobra rada, jeśli mówisz tak oczywiste rzeczy, to nie zaczynaj zdania od "myślę", bo wychodzi na to jakbyś myślał, lecz do końca nie był pewny, czy inni podzielą z Tobą Twoją opinię, jak nawet ja sam na to przystaję, ba, przystałem już 2 lata temu.
Ostatnio zmieniony śr lis 04, 2009 1:56 pm przez banned, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Moje trzy grosze...
Temat u góry jak wyczytałam brzmi Moje 3 grosze więc i ja dodam moje ,ale pytanie w sumie o co chodzi? O łatwowiernośc czy tylko głupote a może o zupełnie coś innego :rolleyes:
Życie to tylko sen...
Re: Moje trzy grosze...
[quote name='hanna' post='63172' date='śro, 04 lis 2009 - 20:25']Temat u góry jak wyczytałam brzmi Moje 3 grosze więc i ja dodam moje ,ale pytanie w sumie o co chodzi? O łatwowiernośc czy tylko głupote a może o zupełnie coś innego :rolleyes:[/quote]
muszę pokazać to swojemu psychiatrze (mówię na niego "Mentor") z takimi dyplomami na ścianach na tle których Wy byście robili sobie tylko pamiątkowe zdjęcia, i który to od 2 lat swoimi "cukierkami" schowanymi w szufladzie próbuje postawić mnie na nogi. gdyby nie On, 1 listopada br [*] paliłyby się też i na moim grobie. - Wy to wiecie, pisałem tutaj o dwukrotnym zawodzie miłosnym, pisałem o rozważaniu by nie targnąć się na swoje życie, pisałem o zamykaniu mi "drzwi" przed nosem (a nawet wyrzucaniu mnie wpierw za nie, a dopiero potem trzaskaniu nimi) na każdym forum internetowym, na którym to się zalogowałem.
wiem, sam o sobie powiedziałem, że jestem głupi, ale to tylko dowód na to jak niską mam samoocenę, a nie przyzwolenie byście Wy też pisali tutaj o mojej "głupocie", tylko dobijając mnie w ten sposób.
poważnie, wiele osób na moim miejscu po wysłaniu tej wiadomości zrobiłoby coś, po czym Wy sami musielibyście się udać do gościa z tytułami przed nazwiskiem, bo tak by Wam sumienie doskwierało.
mówicie "głupota"? heh, wyślę linka do tego topicu gościowi, którego co chwilę widzę w wiadomościach na regionalnej, a także co miesiąc zamykam się w nim w jednym gabinecie, ciekawe co On na to...
ps.
uśmieszek na koniec mogłabyś se podarować, to nie "hyde park".
muszę pokazać to swojemu psychiatrze (mówię na niego "Mentor") z takimi dyplomami na ścianach na tle których Wy byście robili sobie tylko pamiątkowe zdjęcia, i który to od 2 lat swoimi "cukierkami" schowanymi w szufladzie próbuje postawić mnie na nogi. gdyby nie On, 1 listopada br [*] paliłyby się też i na moim grobie. - Wy to wiecie, pisałem tutaj o dwukrotnym zawodzie miłosnym, pisałem o rozważaniu by nie targnąć się na swoje życie, pisałem o zamykaniu mi "drzwi" przed nosem (a nawet wyrzucaniu mnie wpierw za nie, a dopiero potem trzaskaniu nimi) na każdym forum internetowym, na którym to się zalogowałem.
wiem, sam o sobie powiedziałem, że jestem głupi, ale to tylko dowód na to jak niską mam samoocenę, a nie przyzwolenie byście Wy też pisali tutaj o mojej "głupocie", tylko dobijając mnie w ten sposób.
poważnie, wiele osób na moim miejscu po wysłaniu tej wiadomości zrobiłoby coś, po czym Wy sami musielibyście się udać do gościa z tytułami przed nazwiskiem, bo tak by Wam sumienie doskwierało.
mówicie "głupota"? heh, wyślę linka do tego topicu gościowi, którego co chwilę widzę w wiadomościach na regionalnej, a także co miesiąc zamykam się w nim w jednym gabinecie, ciekawe co On na to...
ps.
uśmieszek na koniec mogłabyś se podarować, to nie "hyde park".
Ostatnio zmieniony śr lis 04, 2009 7:15 pm przez banned, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Moje trzy grosze...
Niestety niechętnie ale muszę zabrać głos w tym temacie. Banned oczywiste jest, że masz problem co jest bardzo przykre. Oczekujesz od nas pomocy? Myślę, że znalazło by się kilka osób, które postarałyby się zaradzić Twoim problemom. Z drugiej strony jesteś pod opieką wybitnego psychologa więc po co szukać pomocy na forach internetowych?
Kiedy ktoś wskazuje na Twoje słabości, o których przecież wiesz, natychmiast atakujesz. Wobec tego temat zamykam. Proponuję Ci założyć inny... o sobie i swoich problemach lub zwrócić się do poszczególnych osób na PW.
Kiedy ktoś wskazuje na Twoje słabości, o których przecież wiesz, natychmiast atakujesz. Wobec tego temat zamykam. Proponuję Ci założyć inny... o sobie i swoich problemach lub zwrócić się do poszczególnych osób na PW.