Nasza duchowość

Medytacje, relaksacje, channnelingi, czakry, trzecie oko itp.
Przemek
Homo Infranius
Posty: 425
Rejestracja: pn lip 09, 2007 2:11 pm
Kontakt:

Re: Nasza duchowość

Post autor: Przemek »

Nie ma idealnych ludzi.
soudak040771
Homo Infranius Plus
Posty: 702
Rejestracja: ndz sty 31, 2010 4:19 pm
Kontakt:

Re: Nasza duchowość

Post autor: soudak040771 »

Edith w swoim pierwszym poście w tym temacie napisała
"Nie jesteśmy istotami ludzkimi, które miewają duchowe doświadczenia, lecz duchowymi istotami doświadczającymi ludzkiego życia."
Należy zadać sobie pytanie, kim naprawdę jesteśmy ? Czy jesteśmy tym, co widzimy prawie codziennie w lustrze, tym, co się aż tak bardzo zmienia i zmieniło na przestrzeni tych wszystkich lat, od naszego urodzenia ? Zaraz ktoś napisze, że myślał, że jest człowiekiem ... Tak, ale w tej rzeczywistości.. Prawdziwe nasze JA, to duch - dusza...
soudak040771
Homo Infranius Plus
Posty: 702
Rejestracja: ndz sty 31, 2010 4:19 pm
Kontakt:

Re: Nasza duchowość

Post autor: soudak040771 »

Edith napisała :
Problem powstaje wtedy, gdy okazuje się, że mamy różne potrzeby i różne cele. Jeden żyje w myśl potrzeby "All you need is love", a drugi "Dies Irae" i to dopiero staje się faktem.
A powinien być tylko jeden cel i lepiej samemu jak najszybciej do tego dojść...
Potrzebę doświadczania, nazywania a przez to kształtowania siebie.


I przez to rozwój duchowy, który powinien być nadrzędnym celem...
soudak040771
Homo Infranius Plus
Posty: 702
Rejestracja: ndz sty 31, 2010 4:19 pm
Kontakt:

Re: Nasza duchowość

Post autor: soudak040771 »

W rozwoju duchowym istotne jest aby zacząć od siebie... najpierw rachunek sumienia...
Nie sprzedają tego w sklepie, ani też nie da się tego nauczyć. To wszystko życie...


Jak najbardziej zgodzę się z Tobą...
Nieprawdą jest także to, że istnieje uniwersalna droga to tego rozwoju, natomiast łatwo naciąga się ludzi na rozwój duchowy a wielu jest mało odpornych na tego typu gadkę. Wszystko zależy od człowieka, jego wiedzy, temperamentu, wychowania, światopoglądu i przede wszystkim doświadczeń. To składa się na filozofię życia.
Jestem tego samego zdania... Niby to takie proste, ale przez codzienne życie, nieustanna gonitwę za dobrami materialnymi, bardzo trudno jest nam zrozumieć, co jest w życiu istotne... Pantanalu, muszę Ci się przyznać, że mi to zajęło zdecydowanie za dużo lat...
ODPOWIEDZ

Wróć do „EZOTERYKA”