Ezkioga: Zapomniana "Fatima 2"

[Newsman]

Czy na wzgórzu w pobliżu baskijskiego miasteczka Ezkioga mogło dojść do objawień, które swą skalą przyćmiewały wydarzenia w Fatimie i Garabandal? W 1930 r. miała tam miejsce seria objawień „czarnej Pani” , których doświadczyły dziesiątki ludzi odwiedzających wzgórze Anduaga. Niestety oprócz rzekomej Maryi na miejscu obserwowano zjawiska i postaci, które trudno było jednoznacznie sklasyfikować i raczej nie przywodziły one na myśl aniołów i świętych. Tego typu wydarzenia to jednak dopiero początek niewygodnych elementów, na które napotkać można w relacjach wizjonerów. Jeśli Kościół nie uznaje ich za dzieło niebios, to skąd pochodzą?



Więcej...

[Maria]

Zastanawia mnie jak to sie dzieje, ze objawienia Maryjne zaczeły sie mnożyć niczym grzyby po deszczu od czasu uznania matki Jezusa za matke boską.........w jakim celu to się aż tak nasiliło ?

Czy za czasów Jezusa....diabły i anioły też miały taki duży wpływ na wiare ludzi ?

Co się stało, że nauke milości której nauczał Jezus zamieniono z czasem w wiarę na podłożu strachu ?

W tym artykule znowu ten sam scenariusz......Maryja / chociaż w innym ubraniu /.......ekstaza a jednocześnie lęk...cuda...i przyjęcie tego za cud boski.

Ciekawe po co ludziom potrzebne są takie objawienia, cuda....potwierdzenie że Ktoś jest WIEKSZY ponad nimi ...kto wspiera, pomaga ale i karze ?

Czyżby mieli taką mała wiare ?

Potrzebny co jakiś czas psychiczny wstrząs ?

A może chodzi o coś innego ?

Może tak jak tu pisze Andrzej58----to manipulacja "szarą masą" aby mieć kontrole nad nimi ?

Całkiem możliwe....tylko dlaczego nie przyjmują tego od razu jako pewnik...objawienie boskie.......mają wątpliwości---może to jednak taka sprytna GRA manipulantów ?

Zastanawiam się czy ludzie nie odbierają żle tych zdarzeń / jeśli nie są to jakieś przywidzenia / ----a jeśli to jest wskazanie drogi jaką powinniśmy podążać ?

W tych tzw objawieniach wierni dowiadują sie o najbliższych wydazeniach....krwawych,ofiarach i karze jeśli nie zmienimy swego postępowania----to daje dużo do myślenia.

Dla mnie te przekazy mją jeden sens-----zmiana swiadomości wiernych...którzy przez wieki poprzez wypaczenia religii przez złych nauczycieli potrzebują pomocy aby zrozumieć nauki gloszone kiedyś przez dobrego nauczyciela--- Jezusa .

Miłość ........zapomniana...chcociaż tak wiele się o niej mówi.

Kiedy odnajdziemy miłość nie będą potrzebne ludziom żadne Maryjne objawienia, cuda......bo MOC jest w każym człowieku....narazie uwidacznia się ta moc pozbawiona miłości.

Więc KIM CZYM jest ta siła która w taki sposób sie nam ukazuje ?

Maria ?

UFO ?

Manipulatorzy ?

Nasza świadomość ?

Duży wybór.......odpowiedż jest w NAS..... :rolleyes:

[azor]

Tzw. objawienia Maryjne są warte uwagi choćby dla osób zainteresowanych UFO osobiście nie wiążę tego z cudami Bożymi raczej nad systemem kontroli społeczeństwa. Jak najlepiej się ''skontaktować'' ze społeczeństwem przez religię i ich wiarę nie wiem kto stoi za tym ale wątpliwe aby sam Bóg i Maryja.

[danut]

To "KTOŚ, COŚ" bardzo mi bliskie stwierdzenie, od którego zaczęłam swoje pojmowanie.. Maria ta zmiana świadomości rodzi takie dwustronne walki w pojmowaniu i WIDZENIU i zależy, w którą stronę ono zmierza. Strach ma tu ogromne znaczenie, wyzbyc się strachu to jest dopiero coś.. Jezus nigdy nie wykazywał swojej większości jako mającego władzę i karającego.. symboliczne mycie swoim uczniom nóg..siadanie wspólne do wieczerzy..do stołu.. No, ale zło rodzi zło, a strach strachy, gdy masz się czego bac..- kto i jakie więc tworzy obrazy..?? Najlepszym przykładem są właśnie takie objawienia, gdzie jest grupa ludzi, a każdy widzi inaczej. UFO, manipulacja.. - nie koniecznie, to nasze zadanie- rozpoznac..