Jednakże był to prawdopodobnie dziwny zbieg okoliczności że ktoś włożył w buty Bendandiego tą przepowiednię której on sam podobno nie wymówił
Trafił w dzień jak ulał.Od miesięcy włoskie blogi, fora, strony internetowe i serwisy społecznościowe poruszają dzieła Raffaela Bendandiego, który twierdził iż udało mu się przewidzieć wiele trzęsień ziemi, w tym także to, które nawiedzić ma Rzym 11 maja b.r.
Warto w jakiś wolny dzień bliżej przypatrzeć się jego przepowiedniom a potem porównać z przeszłymi faktami