Pourazowe uszkodzenie mózgu w komiksach o Asteriksie

Dziwactwa, cuda, ciekawostki. Czasem straszne, czasem śmieszne...
Awatar użytkownika
Rysiek23
Homo Infranius Alfa
Posty: 3237
Rejestracja: sob cze 02, 2007 11:25 am
Kontakt:

Pourazowe uszkodzenie mózgu w komiksach o Asteriksie

Post autor: Rysiek23 »

Jedni po prostu czytają komiksy o przygodach Asteriksa i Obeliksa, podczas gdy dla innych stanowią one użyteczne źródło danych o urazach czaszkowo-mózgowych. Do drugiej grupy należy 5-osobowy zespół Marcela Alexandra Kampa z Uniwersytetu Heinricha Heinego w Düsseldorfie, który postanowił podejść naukowo do opisów walk zbrojnych. Niemcy wyliczyli, że w serii 34 komiksów doszło do 704 urazów głowy.



Wertując komiksy, naukowcy chcieli zbadać epidemiologię i czynniki ryzyka pourazowego uszkodzenia mózgu (ang. traumatic brain injury, TBI). W artykule opublikowanym na łamach czerwcowego numeru pisma Acta Neurochirurgica (Wien) Niemcy twierdzą, że w literaturze ilustrowanej urazy czaszkowo-mózgowe stanową dominujący wzorzec urazu.



By wyodrębnić czynniki ryzyka, dane kliniczne skorelowano z informacjami dotyczącymi mechanizmu urazu, statusu socjokulturowego ofiar i napastników oraz okolicznościami, w jakich doszło do urazów.



Analiza wykazała, co nie było zresztą zbyt dużym zaskoczeniem, że większość postaci z TBI to dorośli mężczyźni. Potwierdziło się także, że gros urazów to skutek napaści (98,8%). Ponad połowę urazów należało uznać za poważne przypadki. Ekipa Kampa wyróżniła różne deficyty neurologiczne i objawy złamania podstawy czaszki.



U ponad 50% ofiar tuż po zdarzeniu wystąpiły poważne zaburzenia świadomości, ale nie doszukano się zgonów ani trwałych deficytów neurologicznych. Waleczni Galowie doprowadzili do niemal 90% TBI, a ponad 60% ofiar (63,9%) stanowili Rzymianie. Aż 70,5% ofiar pamiętało o zabezpieczeniu głowy hełmem, ale w ogólnym zamieszaniu traciło go 87,7%. Do 83% TBI dochodziło pod wpływem magicznego napoju.



Przebrnąwszy przez wszystkie komiksy, naukowcy wymienili 4 czynniki związane z poważnymi początkowymi zaburzeniami świadomości: narodowość rzymską, porażenie nerwu podjęzykowego, utratę hełmu oraz spożycie magicznego napoju.



Nie wiadomo, co odkrycia te wnoszą do dziedziny neurologii czy neurochirurgii, w dodatku większość z opisanych przez Kampa i innych zjawisk była zapewne dobrze znana wszystkim miłośnikom Asteriksa i Obeliksa, można jednak chyba uznać, że akademicy potrzebowali po prostu odskoczni od poważnych zagadnień, którymi zajmują się na co dzień.



kopalniawiedzy.pl
Ostatnio zmieniony czw cze 16, 2011 6:22 am przez Rysiek23, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Newsman
Weteran Infranin
Posty: 1379
Rejestracja: śr wrz 09, 2009 10:17 am
Kontakt:

Re: Pourazowe uszkodzenie mózgu w komiksach o Asteriksie

Post autor: Newsman »

Hmmm... tym właśnie często zajmują sie "uczeni". Ostatnio doszli np. do wniosku, że Smerfy to staliniści.
Awatar użytkownika
Scoobany
Zaangażowany Infranin
Posty: 302
Rejestracja: ndz wrz 19, 2010 11:39 am
Kontakt:

Re: Pourazowe uszkodzenie mózgu w komiksach o Asteriksie

Post autor: Scoobany »

Nie wspominając już o słynnych Teletubisiach i naszej pani euro-poseł.
valdemar99
Infranin
Posty: 288
Rejestracja: wt mar 08, 2011 6:58 pm
Kontakt:

Re: Pourazowe uszkodzenie mózgu w komiksach o Asteriksie

Post autor: valdemar99 »

Ja kiedyś badałem wpływ na organizm zwierzaka iniekcje w dwóch formach : gram czystej badanej substancji rozpuszczonej w 2ml soli fizjologicznej i ten sam gram rozpuszczony w 5 ml soli fizjologicznej i oba zastrzyki były podawane domięśniowo ...potem pobierałem krew która była badana na różne parametry biochemiczne.......głupota tego doswiadczenia bije na lata świetlne ale takie coś miałem zlecone ...ktoś tą głupotę wymyślił ...ktoś zaakceptował... a podatnik dał na to pieniądze....

Różni się to od powyższych przykładów że tam w swojej głupocie były śmieszne a to co ja robiłem było czystą głupota:(





A co doTeletubisii to patrząc na histerię i szantaż moralny środowisk homoseksualnych względnie ich krzykliwych przedstawicieli to wcale nie jestem pewien czy Pani Europoseł częściowo nie miała racji...:)
Awatar użytkownika
Rysiek23
Homo Infranius Alfa
Posty: 3237
Rejestracja: sob cze 02, 2007 11:25 am
Kontakt:

Re: Pourazowe uszkodzenie mózgu w komiksach o Asteriksie

Post autor: Rysiek23 »

Ciekawe jak sprawa się ma z "Kajko i Kokoszem"?
Awatar użytkownika
ADAX
Weteran Infranin
Posty: 1147
Rejestracja: ndz sty 13, 2008 5:54 pm
Kontakt:

Re: Pourazowe uszkodzenie mózgu w komiksach o Asteriksie

Post autor: ADAX »

Myślałem, że to AMERYKAŃSCY naukowcy. Ja bym nie kończył prac, bowiem można by zastanowić się, jak w łatwy sposób można było by podróżować nawet na księżyc, tylko kto wymyśli, lub poda skład napoju magicznego...
Awatar użytkownika
arek
Homo Infranius Alfa
Posty: 2146
Rejestracja: śr mar 08, 2006 9:55 am
Kontakt:

Re: Pourazowe uszkodzenie mózgu w komiksach o Asteriksie

Post autor: arek »

skład jest bardzo prosty ,to sok z gumijagód ! :NotDoneCare: Potem wystarczy tylko bryknac, jak to robia tygrysy i jest sie na Ksieżycu . :NotDoneCare: Tylko trzeba uważac bo jak każdy wie jest on zbudowany z sera i można w głeboką dziurę wpaśc :Cool: :NotDoneCare: .
Ostatnio zmieniony sob cze 25, 2011 9:54 pm przez arek, łącznie zmieniany 1 raz.
<a href="http://www.wmgu-olsztyn.prv.pl">wmgu-olsztyn.prv.pl</a>
ODPOWIEDZ

Wróć do „GABINET NIEZWYKŁOŚCI”