Pamięć genetyczna

[spacemaster92]

Pamięć genetyczna – ogólna nazwa na szereg procesów w biologii i psychologii, w wyniku których materiał genetyczny używany jest do składowania i przenoszenia biologicznej struktury organizmu czy instynktu, zapewnia istnienie ciągłości genetycznej minionych i żyjących pokoleń.



W psychologii, pamięć genetyczna to pamięć obecna w momencie urodzenia organizmu, składają się na nią podstawowe zachowania wspólne dla danego gatunku nagromadzone przez wiele pokoleń i składowane w kodzie genetycznym.



Jakie jest wasze zdanie na ten temat. Macie więcej jakiś informacji, typu jak odczytać, czy jest to możliwe, czy w ogóle takie coś istnieje??



Piszcie tu swoje przemyślenia i informacje jakie posiadacie.

[danut]

Wiesz wydaje mi się, że pamięc, informacja, energia tworzy te komórki i jesli jest cos takiego jak "zapis" to wygladałby raczej jak odbicie, rysunek.. tego z czego powstaje.. Było wiele takich opowieści, ze po trasplantacji organów ludzie jakoby przejmowali części osobowości dawców, ale jakoś nie chce mi sie w to wierzyc, byc może sama świadomośc tego sprowadza na nich takie mysli i przeżycia.Ostatnio na onecie przeczytałam artykuł, tez ściema jak nic, że podobno rozwiązano problem nieśmiertelności i mozliwośc zastapienia nowymi organami, komórkami i wprowadzanie do tak odnowionego organizmu przeszczepu całej ludzkiej świadomości, ja zapewne podziekowałabym za taka długowiecznośc, cyborga zasilanego komputerową świadomościa siebie samego..

[spacemaster92]

No raczej wizja cyborga też mnie nie bawi.

Ale zastanawiam się czy pamięć genetyczna to nie jest czasem ta cała reinkarnacja. Może to co powiedzmy widzimy w snach jako naszą inkarnacje jest to po prostu nasz przodek.



Z pojęciem tym po raz pierwszy zetknąłem się w grze Assassin's Creed.

Interesuje mnie czy w taki sam sposób dałoby się odtworzyć taką pamięć. Wiem, że to tylko fikcja ale może w przyszłości??

[danut]

Wiesz według mnie fizyka kwantowa,rzeczywiste istnienie wielowymiarowe, światy równoległe dają odpowiedx na to pytanie, że pamięc jest tak naprawdę zyjąca informacja do której mozna dotrzec, odebrac ja i przyswoic, odszukac to co własne, dlatego raczej nie daje się zamknąc w komórce i nie umiera wraz z nimi..

[spacemaster92]

Mam takie pytanie do was. Czy znacie jakieś sposoby by poznać historię własnego rodu, rodziny nie posiadając żadnych informacji nie znając dziadków. Żeby dowiedzieć się skąd pochodzili, kim byli itd.

[ADAX]

Ale zastanawiam się czy pamięć genetyczna to nie jest czasem ta cała reinkarnacja. Może to co powiedzmy widzimy w snach jako naszą inkarnacje jest to po prostu nasz przodek.

Pamięć genetyczna raczej kłóci się z "koncepcją" reinkarnacji. Chyba, że odradzamy się cały czas w spokrewnionych genetycznie ludziach, co z kolei mówiło by, że możemy się odradzać jako "sąsiad", zresztą kazdy człowiek jest w pewien sposób spokrewniony.

Z pojęciem tym po raz pierwszy zetknąłem się w grze Assassin's Creed.

Interesuje mnie czy w taki sam sposób dałoby się odtworzyć taką pamięć. Wiem, że to tylko fikcja ale może w przyszłości??

Jeśli DNA przenosiło by informacje typu "wspomnienia" to z pewnością tak, ale było to trochę kłopotliwe (tak mi isę wydaje), ponieważ zawierało by wszystkie wspomnienia osób spokrewnionych...

Mam takie pytanie do was. Czy znacie jakieś sposoby by poznać historię własnego rodu, rodziny nie posiadając żadnych informacji nie znając dziadków. Żeby dowiedzieć się skąd pochodzili, kim byli itd.

Można za pomocą nazwiska, jest pełno (zwłaszcza polecam anglojęzyczne strony, jeśli ktoś ma typowo niepolskie nazwisko) w internecie stron z genealogią nazwiska.

Ja osobiście dokopałem się do XVI wieku, lub XV jak się nie mylę.

[spacemaster92]

ADAX a czy mógłbyś podać jakieś stronki czy łatwy sposób na znalezienie swojego drzewa genealogicznego. I czy te informacje są w 100% pewne?

[ADAX]

Najłatwiejszym sposobem, jest "przesłuchanie" krewnych, znajomych krewnych, bądź ludzi, którzy wiedzą mniej więcej cokolwiek o naszej rodzinie. Można poszukać w parafii, tą zapisywane są śluby, chrzciny, zgony, przodkowie raczej mogli być wyznania katolickiego. Poszukać w starych rzeczach po dziadkach, pradziadkach, ogólnie rodzinie (jeśli mamy do nich dostęp), być może coś podpowiedzą. Można także zwrócić się do pewnych instytucji, lecz to trochę kosztuje. Najłatwiej zatem próbować rozmawiać z rodziną, z kimś kto może nam udzielić pożądanych informacji. Jeśli chodzi o strony, to jak na razie https://www.familysearch.org/ nie ma tam stu procentowej pewności, ale pokazuje kto i gdzie takie samo nazwisko ma lub miał. Ja znalazłem dużo w Anglii, Francji, Włoch, Hiszpanii i chyba w Argentynie. Najstarsze to Anglia i Francja. Ale były to wyniki z różnych źródeł. To nie daje odpowiedzi kim byli przodkowie, ale pokazuje skąd mogli być. Oczywiście ci odlegli. Możliwe jest też, że nazwisko mogło być przyjęte na cześć jakiejś sławnej osoby (średniowiecze), co utrudnia sprawę.

Ogólnie szukałem przez google, ale raczej tak sobie.