Zagadki Wysp Salomona
Re: Zagadki Wysp Salomona
Więc jednak pojechał wow!!! wielki szacun dla gościa !!!
<a href="http://www.wmgu-olsztyn.prv.pl">wmgu-olsztyn.prv.pl</a>
Re: Zagadki Wysp Salomona
może poczekajmy z osądem tej wyprawy do grudnia ,gdy Bobilewicz wróci .Na razie na bieżąco można zapoznać się z warunkami środowiska jak i przeżyciami podróżnika na jego blogu. Już widać ,że przydało by sie by uczestników było więcej .Ale tu jest kwestia finansowa .Fajnie ,że znalazł sie ktoś kto chce poświęcić swój czas i pieniadze na taką ekspedycje .
<a href="http://www.wmgu-olsztyn.prv.pl">wmgu-olsztyn.prv.pl</a>
Re: Zagadki Wysp Salomona
Daeniken też kiedyś pojechał na Kiribati w poszukiwaniu olbrzymów - na podstawie listownej relacji pastora który tam był i o czymś tam słyszał... cóż, sama wycieczka to już pewnie fajne przeżycie
Re: Zagadki Wysp Salomona
Bobilewicz juz raz tam był ,cos widocznie sklonilo go do powrotu na wyspy.Pamietam tez jeden z odcinków "robinsonów" gdzie pojawilo sie owe światło.Miejscowi mówią wówczas o latających smokach. To też legenda z tym ,że mozliwa do weryfikacji.
Najwazniejsze że ktos tam pojechał ,będzie na tyle długo by móc z całą pewnością stwierdzic - tam nic tak naprawdę nie ma /dzieje się tam tyle ,że nie można tego ogarnąc potrzebna jest wieksza ekspedycja nawiazałem kontakt z nieznana dotychczas cywilizacją.
Tacy właśnie ludzie zmieniaja świat ,wyprawa Napoleona do Egiptu nie miała sensu.Podążanie przez Schliemana za Troją też bylo bez sensu . A po prostu trzeba czasem odejśc od kompa i sprawdzic czy jest to możliwe. Zobacz na hasło Gregiennikov na Y.T pokaże ci sie filmik z odczytu ,jakiś palant sam śmieje sie ,robiac wykład, z tego co mówi,to jest gośc który tylko siedzi w necie i to jest jego źródlo wiedzy ,ale wystarczy zrobic choc jedno z doswiadczen Grebiennikova by szczena fizykom opadła.
Jest tez artykuł w N.Ś (8-2011)na temat lewitacji ,tylko tam pani doktor nie chciało sie czytac tego co napisał Wiktor i z treści jej wywodu mażna zrozumiec ,że wszystkie chrząszcze wykorzystują struktury podpancerzykowe do lotów a tak przecież nie jest.To też jest przykład zasiedzenia .Tak naprawdę brak ciekawości świata realnego.
Najwazniejsze że ktos tam pojechał ,będzie na tyle długo by móc z całą pewnością stwierdzic - tam nic tak naprawdę nie ma /dzieje się tam tyle ,że nie można tego ogarnąc potrzebna jest wieksza ekspedycja nawiazałem kontakt z nieznana dotychczas cywilizacją.
Tacy właśnie ludzie zmieniaja świat ,wyprawa Napoleona do Egiptu nie miała sensu.Podążanie przez Schliemana za Troją też bylo bez sensu . A po prostu trzeba czasem odejśc od kompa i sprawdzic czy jest to możliwe. Zobacz na hasło Gregiennikov na Y.T pokaże ci sie filmik z odczytu ,jakiś palant sam śmieje sie ,robiac wykład, z tego co mówi,to jest gośc który tylko siedzi w necie i to jest jego źródlo wiedzy ,ale wystarczy zrobic choc jedno z doswiadczen Grebiennikova by szczena fizykom opadła.
Jest tez artykuł w N.Ś (8-2011)na temat lewitacji ,tylko tam pani doktor nie chciało sie czytac tego co napisał Wiktor i z treści jej wywodu mażna zrozumiec ,że wszystkie chrząszcze wykorzystują struktury podpancerzykowe do lotów a tak przecież nie jest.To też jest przykład zasiedzenia .Tak naprawdę brak ciekawości świata realnego.
Ostatnio zmieniony ndz wrz 18, 2011 6:07 am przez arek, łącznie zmieniany 1 raz.
<a href="http://www.wmgu-olsztyn.prv.pl">wmgu-olsztyn.prv.pl</a>
Re: Zagadki Wysp Salomona
nie wiem czy to tylko nadmiar kasy i romantyka podróży w nieznane ,myślę ,że większość ludzi posiadających wolne ok 20 tyś $ zainwestowało by te pieniądze w kupno nieruchomości ,nowego samochodu ,przejażdżki po kurortach Słowackich ,Egipskich czy Tunezyjskich a pół roku nieobecności może skutecznie zrujnować każdą karierę.Więc nie jest to szablonowe podejście do życia .Wczoraj na plazy w Chapuru zaobserwowalem dziwne swiatlo. Mialo kolor czerwonopomaranczowy i znajdowalo sie bardzo daleko nad morzem. Poruszalo sie ruchem jednostajnym, po czym zawislo w miejscu i zaczelo zanikac. Pojawilo sie ponownie jakies 5-10 minut pozniej, tym razem nieco przyblizajac sie ku brzegowi, po czym takze zaniklo.
ANALIZA: nie mogla byc to spadajaca gwiazda, gdyz te leca o wiele szybciej, a trajektoria ich lotu ma zazwyczaj ksztalt krzywej, albowiem zmierzaja one ku Ziemi. Nie mogl byc to satelita, gdyz satelity albo caly czas okrazaja Ziemie nie zatrzymujac sie, albo tez wisza nieruchomo na orbicie geostacjonarnej i nie poruszaja sie (dla obserwatora). Samolot? Zalozmy. Powiedzmy, ze samolot przelecial nad morzem, po czym zmienil kierunek. Ale kilka rzeczy mi sie tu nie zgadza. Po pierwsze swiatla samolotu widzianego z boku roznia sie od swiatel samolotu widzianego od przodu lub od tylu. W przypadku tej obserwacji swiatla byly caly czas takie same. Po drugie lecacy samolot, nawet w kierunku prostopadlym do obserwatora i oddalajacy sie od niego, nie znika z pola widzenia tak szybko (zaznaczam, ze choc nad morzem wisialy chmury, akurat w miejscu obserwacji niebo bylo czyste). Po trzecie zdarzylo sie to dwa razy w odstepie kilku minut, a swiatlo poruszalo sie po dokladnie tej samej trasie, zawislo nad woda w dokladnie tym samym miejscu i zaczelo tak samo zanikac…
Na pytanie czym bylo owo swiatlo nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Niestety, choc dysponuje teraz o wiele lepszym (i o wiele bardziej powiekszajacym) sprzetem foto i wideo, niz ostatnim razem, ciemnosci byly tak nieprzeniknione, ze nie sposob bylo wykonac prawidlowe zdjecie bez bardzo dlugiego czasu naswietlania, a wowczas na zdjeciu mielibysmy smuge.
Miejmy nadzieje, ze uda mi sie jeszcze dokonac obserwacji z mniejszej odleglosci.
Pozdrawiam
Wojtek
dlaczego akurat Solomony ? odpowiedź w tym linku tu kliknij
Różnica chyba jest taka ,że tam te legendy można spotkać na żywo.To chyba jedyne państwo na świecie gdzie parlament ma w temacie obrad debate o UFO i latających smokach
Ostatnio zmieniony ndz wrz 18, 2011 3:52 pm przez arek, łącznie zmieniany 1 raz.
<a href="http://www.wmgu-olsztyn.prv.pl">wmgu-olsztyn.prv.pl</a>
Re: Zagadki Wysp Salomona
W dniu 5 lutego 2011 roku kolejną sensacyjną poniekąd wieść przekazał mi mój serbski kolega i współpracownik, "Luti Mikode". Otóż nawiązuje ona do informacji (patrz wyżej) dotyczącej tajemniczej katastrofy samolotu, którego nigdy nie odnaleziono oraz (jak również już wyżej wspomniano) do posiedzeń Parlamentu salomońskiego, podczas których najwyraźniej omawia się m.in. kwestie dotyczące dziwnych zjawisk nad tymi ziemiami - swoisty ewenement, albowiem gdzie indziej na świecie zgromadzenie ustawodawcze dyskutuje oficjalnie i poważnie na takie tematy? Ponadto o ile poprzednio cytowane wystąpienia parlamentarzystów były tylko cytatami z różnych opracowań i artykułów (w tym także Boirayona), tu mowa jest zupełnie wyraźnie o doświadczeniach z UFO nawet samych parlamentarzystów, którzy zgodnie przyznają, że owa dziwna katastrofa samolotu (oraz, jak się dowiadujemy, inne podobne!) do tej pory stanowi tajemnicę! Oto link do fragmentu posiedzenia Parlamentu Salomonów, w którym mowa o wypadku samolotu i o UFO.
W dniu 8 kwietnia 2011 roku, w odpowiedzi na artykuł mojego serbskiego kolegi i współpracownika, "Luti Mikode", dotyczący publicznej debaty w Parlamencie Wysp Salomona kwestii UFO (http://solomongiants.wordpress.com/2011 ... ders-ufos/), ukazała się - jakże intrygująca - wypowiedź niejakiego Bernarda, rdzennego mieszkańca Wysp Salomona: "Pojedźcie na Malaitę i zasięgnijcie języka, przeprowadźcie analizę, a uwierzcie, że dużo się dowiecie. Do tej pory są tam kości i groby olbrzymów, po dziś dzień obserwuje się przeloty owych sond UFO, a szczęściarzy, którym udało się dotrzeć do wnętrza Ziemi poprzez jaskinie na Malaicie nie ma już zbyt wielu, lecz ciągle można ich spotkać; kto wie, może uda wam się z jakimś porozmawiać o ile będzie pewny, że nie jesteście z RAMSI. Relacje o obserwacjach można usłyszeć niemal od każdego, albowiem są tak powszechne. Ostatnio się tam wybrałem i wysłuchałem opowieści naocznego świadka, który twierdził, że nie jest w stanie wyjaśnić tego co widział, a mianowicie jak wyskakujący z wody delfin zastyga nagle w pół ruchu w pobliżu wynurzającego się UFO. Zjawiska te są tak powszechne, że wysyłane są specjalne ostrzeżenia aby nie łowić ryb wokół obszarów zarezerwowanych dla UFO [...]".
jest kilka miejsc na ziemi które warto zwiedzić ,nie wiodą tam turystyczne szlaki ,gdzie mogą występować dowody na alternatywną historię dziejów.
Sądzę równiez ,że do artefaktów z Solomonów jest łatwiej się dostać niż do Doliny Śmierci na Syberii
Nie chodzi mi o to ,że na pewno Bobilewicz coś komkretnego z tamtąd przywiezie ,tylko nie można tej wyprawy skreślić tylko dlatego ,że nie stoi za nim konsorcium medialne.Są po prostu przesłanki do tego ,ża warto tam pojechać i sprwdzic .Nie zrobią tego Australiczycy,bo tam ak w każdym państwie kapitalistycznym mamona przede wszystkim.A czas to też pieniądz.najlepszy dowód ,nie pojechali Holendrzy choć się deklarowali.
Ostatnio zmieniony ndz wrz 18, 2011 4:12 pm przez arek, łącznie zmieniany 1 raz.
<a href="http://www.wmgu-olsztyn.prv.pl">wmgu-olsztyn.prv.pl</a>
- Andrzej 58
- Weteran Infranin
- Posty: 1041
- Rejestracja: sob maja 09, 2009 4:20 pm
- Kontakt:
Re: Zagadki Wysp Salomona
A kto nas by o tym poinformował Pantanalu?Relacje i tzw legendy są jakąś formą informacji.Ich zawartość jest jednak tak odbiegająca od normy ,że każda interpretacja odpowiadająca naszym przekonaniom wypracowanych przez wiele lat jest chętniej akceptowana.A co jak relacje i legendy mówią prawdę a media i dyspozycyjni pseudo badacze sieją dezinformację?Najlepiej jest samemu sprawdzić jak pisze Arek i robią zainteresowani wyjaśnieniem sprawy.
Re: Zagadki Wysp Salomona
Tak Arku , te legendy o smokach są tam od dawien dawna mocno zakorzenione. Nawet na monetach mają wybite smoki. Cieszę się że Wojtek jednak dopiął swego i udał się tam, nie wiem z czym wróci ale na pewno będzie miał masę relacji i legend, życzę mu jak najlepszych zdjęćPamietam tez jeden z odcinków "robinsonów" gdzie pojawilo sie owe światło.Miejscowi mówią wówczas o latających smokach.
"Jestem fanem nauki ale nie jej ślepym wyznawcą"
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
Re: Zagadki Wysp Salomona
jeśli Rael nie kłamie to Bob i tak ma za krótkie włosy aby kontaktować się z obcymi...
Re: Zagadki Wysp Salomona
Niestety chyba masz racje Pantanalu ,ta eskapada chyba mało przywiezie ,
Ale pozostańmy dobrej myśli ,w dalszym ciągu trzymam kciuki (wirtualnie )
link do całości bloga
cytat z bloga .To oczywiscie niestety kolejny slepy zaulek, albowiem naturalnie – ze wzgledu na tabu, obyczaje etc. – niemozliwe jest wydobycie chocby kawalka kosci w celu przeprowadzenia doglebnych i szczegolowych badan antropologicznych, genetycznych etc. To doprawdy wkurzajace, swiadomosc, ze potencjalnie jest sie tak blisko zagadki czy tajemnicy i niemoznosc ostatecznego jej rozwiklania…
Ale pozostańmy dobrej myśli ,w dalszym ciągu trzymam kciuki (wirtualnie )
link do całości bloga
<a href="http://www.wmgu-olsztyn.prv.pl">wmgu-olsztyn.prv.pl</a>