Cud w Białymstoku

[arek]

Ta wielka chwila w końcu nadchodzi! W najbliższą niedzielę w kościele św. Antoniego w Sokółce (woj. podlaskie) wierni po raz pierwszy ujrzą hostię, która w cudowny sposób zamieniła się w serce Chrystusa!



Sokółka już przygotowuje się na przyjęcie tysięcy pielgrzymów. A ci powoli zaczynają już przybywać. W niedzielę organizatorzy spodziewają się tłumu wiernych.



Dlatego msza święta odbędzie się nie w kościele, jak planowano wcześniej, ale na polowym ołtarzu przed parafią. Przygotowano też wielkie ekrany.



W mieście przygotowano też specjalne parkingi i noclegi. W niedzielę relikwiarz z Najświętszym Sakramentem i cząstką serca zostanie wyniesiony z kapliczki na plebanii.



Później na ołtarzu umieści go abp. Edward Ozorowski. Po uroczystościach relikwiarz zostanie umieszczony w kaplicy Matki Bożej, gdzie będzie można go adorować już codziennie.



? Pan Jezus dał nam Znak swojej obecności w Eucharystii. Potwierdził wypowiedziane niegdyś swoje słowa ?Oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata?. Ten Znak, zachowana Cząstka Ciała Pańskiego, będzie ukazany wiernym podczas uroczystości wystawienia do adoracji Najświętszego Sakramentu w kaplicy Matki Bożej Różańcowej w naszym kościele ? mówi ksiądz Stanisław Gniedziejko, proboszcz parafii pw. Św. Antoniego w Sokółce. ? W imieniu wspólnoty parafialnej zapraszam wszystkich wiernych z naszej archidiecezji i spoza niej, do wzięcia udziału w powyższych uroczystościach.



? Sobota



8.00 ? Msza św. z kazaniem misyjnym dla wszystkich - Zawierzenie Parafii Matce Bożej

10.00 ? Msza św. z kazaniem misyjnym dla wszystkich - Zawierzenie Parafii Matce Bożej

12.00 ? Msza św. z uroczystym błogosławieństwem dzieci i matek w stanie błogosławionym

14.30 ? Nabożeństwo Różańcowe

15.00 ? Msza św. z kazaniem misyjnym dla wszystkich i uroczyste zakończenie Misji Parafialnych przy Krzyżu Misyjnym i Adoracja Krzyża



? Niedziela



11.00 ? główna msza św. pod przewodnictwem abp. Edwarda Ozorowskiego Metropolity Białostockiego, przeniesienie Najświętszego Sakramentu z cząstką ciała do kaplicy Matki Bożej. Po mszy adoracja Najświętszego Sakramentu

No proszę !!!

Po żniwach gdy ludziska akurat plony zebrali ,czas podzielić sie z bardziej zamożnymi ,nic nie robiacymi.

Warto trochę ziemi tam miec i na parking wynajmowac tak ze 5 zyla od autka i z 20 od autobusu ,bez kosztów czysty nieopodatkowany zysk .Cos z niczego to jest cud!I oczywiscie cena ziemi tez pójdzie up , ciekawe kto jest właścicielem ziemi dookoła kościółka ? I teraz nastepnym krokiem byłby jakies pielgrzymki na koniec września ,tak około przesilenia zimowego .bu nie kolidować z innymi w drugą stronę tj. do Częstochowy . Tak więc takie piesze autobusy ,najpierw do Częstochowy ,potem do Sokółki .Czas teraz na Szczecin !!! cudowne źródełko nad jeziorem Głębokim ?



Czy pamietacie inwokacje do 10 przykazań i 1 przykazanie , zobaczcie : "kościele św. Antoniego ,kaplicy Matki Bożej,Pan Jezus dał nam Znak swojej obecności w Eucharystii, kaplicy Matki Bożej Różańcowej,Cząstka Ciała Pańskiego, adoracji Najświętszego Sakramentu,parafii pw. Św. Antoniego,Zawierzenie Parafii Matce Bożej " w tym całym bełkocie nie ma miejsca juz na zrówno nauki Jezusa (* )jak i Boga opisanego w Biblii .To żałosne.

[arek]

[ external image ]



a wiec mozna się modlić do ?



link do całości artykułu



i to chyba koniec tematu

[TrueLobo]

no tak nawet sama Akademia się odcięła od tych"naukowców". Może dostaną jakiś procent z zysków. Tak czy siak księżą teraz z tego kościoła urosną trochę brzuchy.



Swoją drogą ktoś wie czym się pod mikroskopem komórki sercowe w stanie agonalnym różnią od zwykłych?





Jakby chłopaka z krosna nie złapali to i tamtym by mogły urosnąć



Pomijając całą tą sprawę to religia chrześcijańska ma niezdrowe skłonności do relikwii (czytaj kawałków nieboszczyków, które mają pomagać im w modlitwie). Nigdy nie mogłem zrozumieć czemu ludzie pozwalają sobie takie rzeczy wciskać(niskie iq, słabe wykształcenie, nie wiem). Jeśli 2 ludzi modliło by się do świętego to miałby w pierwszej kolejności wysłuchać tego, który trzyma jego kostke z małego palca od lewej nogi pod łóżkiem. Z takim podejściem to modlić się powinno najlepiej na cmentarzu. Swoją drogą to ci święci strasznie w tej religii zapracowani, nie dość że się starali jak mogli to w zaświatach jeszcze więcej roboty ( a gdzie zasłużony odpoczynek).

[Arek 1973]

Pomijając całą tą sprawę to religia chrześcijańska ma niezdrowe skłonności do relikwii (czytaj kawałków nieboszczyków, które mają pomagać im w modlitwie).

Tak, to chyba jakieś chore zwyrodnialstwo.

Nie umiem sobie przypomnieć żeby w NT Jezus lub jego uczniowie namawiali do takich praktyk.

To tylko taktyka tej instytucji żeby wiernych trzymać na sznurku.



Kiedyś zaciekawiła mnie inna relikwia, tzw. napletek Jezusa





http://www.paranormalne.eu/forum/index.php?showtopic=6268

[arek]

- Po wystawieniu cudownej hostii, rozpoczyna się tak jakby kolejny etap prac dążących do uznania wydarzeń z Sokółki za cud eucharystyczny - przyznaje ks. Andrzej Dębski z kurii metropolitarnej w Białymstoku. - Teraz trzeba obserwować, czy wzrasta kult Najświętszego Sakramentu, czy dzięki modlitwom pojawiają się uzdrowienia lub inne nietypowe, niewyjaśnione rzeczy.



- O otrzymanych łaskach należy poinformować parafie św. Antoniego w Sokółce - dodaje jej proboszcz ks. Stanisław Gniedziejko.



Wszystkie historie zostaną przekazane do Watykanu, gdzie jeszcze raz prześwietlą ją urzędnicy papieża. Zainteresowanie wydarzeniami w Sokółce jest wśród nich duże, gdyż odwiedzający Polskę wysłannik papieża kardynał Robert Sarah trafił również na Podlasie. Nieoficjalnie mówi się, że rozmawiał z arcybiskupem białostockim o cudownej hostii. Niewykluczone, że zebrane informacje przekaże samemu Benedyktowi XVI.

za wp.pllink do artykułu

[Arek 1973]

Może z ostrożności, a może żeby uniknąć dociekliwych pytań i niezdrowego podniecenia tłumu, duchowni dawkowali wiernym informacje o cudzie. Przez kilka miesięcy wydarzenia, które rozegrały w najstarszej w dwudziestotysięcznym miasteczku świątyni, owiane były kościelną tajemnicą

To mi przypomina zebranie starszych panów którzy nie wiedzą co się stało, najpierw po cichu w tajemnicy naradzają się a potem małymi kroczkami będą prowadzić do powstania miejsca kultu.

W Sokółce przy okazji jeszcze odżywa plotka, która krążyła po miasteczku w latach osiemdziesiątych. Wtedy na obliczu Matki Bożej z kościelnej mozaiki pojawiały się tajemnicze rysy. Ludzie wierzyli, że kiedy dojdą do serca nastąpi koniec świata.

a gdyby nie nastąpił to mamy jeszcze rok 2012

[Arek 1973]

Haha Arku, w momencie gdy ja pisałem o powstawaniu miejsc kultu

ty wklejasz to :

"""""""""Teraz trzeba obserwować, czy wzrasta kult Najświętszego Sakramentu, czy dzięki modlitwom pojawiają się uzdrowienia lub inne nietypowe, niewyjaśnione rzeczy.



- O otrzymanych łaskach należy poinformować parafie św. Antoniego w Sokółce - dodaje jej proboszcz ks. Stanisław Gniedziejko.



Wszystkie historie zostaną przekazane do Watykanu, gdzie jeszcze raz prześwietlą ją urzędnicy papieża."""""""""

[arek]

Po prostu ,to jest interesujące ,bo na naszych oczach powstaje kult miejsca . Mamy cały przeglad sprawy jak z zapedłej dziury powstaje miejsce kultu Katolików. Nie przeszkadza im naciaganie dowodów, votum separatum od wyników badań akademii gdzie były przeprowadzane badania.

Wiemy więc niejako z autopsji ,jak KK tworzy swą potęgę.(kosztem ? prawdy!)