soudak, teoria ta wiążę się z teorią o światach równoległych.
Sny, to niekiedy stek bzdur, nie kiedy są wspomnieniem z poprzedniego życia,a niekiedy są wglądem w przyszłość.... I te mnie najbardziej interesują...zawsze, gdy mam sen, związany z poprzednią pracą, to wiem, tak na 100%, że tyczy się on bliskiej przyszłości... zawsze się on sprawdza...w snach chodzi o to, żeby odkryć do nich swój klucz. Każdy ma indywidualny. Ja do swoich odkryłem i je rozumiem.Mało tego, to te moje sny się mi sprawdzają....
Piszesz, że Twoje sny wiążą się z teorią o światach równoległych.... Opisz tę swoją teorie, z chęcią o niej poczytam
Na razie wstrzymam się z pisaniem o moich teoriach.
A to się zawiodłem... Nie jestem osobą, która się wyśmiewa z innych, a za taką mnie chyba bierzesz... Co do teorii o światach równoległych, też mam swoje przemyślenia. Może jednak napiszesz, co myślisz o tym ?
Piszesz, że Twoje sny są symboliczne.... Takie właśnie są sny. Są symboliczne, bo zmuszają nas do zastanowienia się nad nimi... Jeżeli ktoś w te nasze sny ingeruje, to chce to zrobić zawsze minimalnie.... ze względu na to, że mamy coś takiego jak wolna wola...
Sądzę, że są to bardzo ważne sny... są to sny z serii tych, co to się budzisz kilka razy w nocy , a one do Ciebie cały czas powracają... Nie powinno się takich snów lekceważyć...
Nie wiem czy to dobry temat, ale żadnych w tym temacie interrpretatorów nie znalazłem...
...To tak zacznę, od tego, że od pewnego czasu, w moim śnie pojawia się pewna dziewczyna. Wiem, że to ta sama osoba, poznaję ją bez problemu. Wczesniej na oczy nie widziałem podobnej więc torchę mnie to dziwi. Wszystko by było w porządku, gdyby nie to, że prawie zawsze ją widuję z tym samym obojętnym wyrazem twarzy. Z opisu, czarne lub ciemno broząowe włosy, kolor oczu zielone lub brązowe, ale pewien nie jestem, karnacja biała, aczkolwiek nieco ciemniejszego odcienia. W jednym ze snów miała małe wyraźne czarne kropki woków oczu i nosa. Raczej szczupła tak 175 wzrostu. Czasami nie jestem pewien czy to ta sama osoba, ale charakterystyczne cechy zawsze u niej wystepują i mam pewnosć, że chodzi o tę samą postac. Nie mam pojęcia o co może chodzić, pisze to, ponieważ, mam takie sny, że to już nie są włąsciwie normalne sny, czasami pojawiąją się takie które lekko przeczą zwykłemu pojęciu snu i marzeń sennych. Jesli chodzi o senniki itp. to nawet nie szukam w nich odpowiedzi, bo uwazam, że to strata czasu i jakiś nonsens. Próbowałem to jakoś skojażyć i wyjaśnić, ale za cholerę mi nic nie przychodzi. Dodać mogę, że często występuje w snach gdzie znajduje się mój dom ew. moja miejscowość. Jeśli ktoś wie co to moze byc, lub miał coś podobnego niech pisze. Również jeśli ktość chce się pośmiać napisać pierółkę to proszę śmiało.
Skoro się jej nie obawiasz, to widać jest ci przychylna i ci towarzyszy, dobrze mieć kogoś fajnego przy boku.
A skoro śnisz o obecnym miejscu zamieszkania, więc to dotyczy obecnej sytuacji, może trzeba coś pchnąć do przodu żeby ruszyło, bo może zastój jakiś jest, i mina towarzyszki się zmieni na zadowoloną.