Żołnierze z szóstym zmysłem

Siła naszego umysłu, czyli telekineza, lewitacja etc.
Awatar użytkownika
Rysiek23
Homo Infranius Alfa
Posty: 3237
Rejestracja: sob cze 02, 2007 11:25 am
Kontakt:

Żołnierze z szóstym zmysłem

Post autor: Rysiek23 »

[ external image ]W latach 90-tych amerykańskie służby zakończyły długoletnią przygodę z techniką „zdalnego widzenia”, która pozwalała ludziom o zdolnościach parapsychicznych zdobywać tajne informacje bez żadnego ryzyka i po niskich kosztach. Miała ona wielu wysoko postawionych zwolenników. Choć twierdzono, że jej skuteczność jest raczej przeciętna, „widzący na odległość” odnotowali kilka spektakularnych sukcesów. Takie postaci jak Ingo Swann, Joe McMoneagle czy Lyn Buchanan stały się synonimami tajnych operacji z wykorzystaniem PSI-szpiegów. Najsłynniejszym był jednak zmarły w dziwnych okolicznościach Pat Price, który zasłynął spektakularnie trafnymi sesjami RV…



SZCZEGÓŁY NA PORTALU INFRA
Awatar użytkownika
Arek 1973
Homo Infranius Alfa
Posty: 2940
Rejestracja: śr paź 29, 2008 6:13 am
Kontakt:

Re: Żołnierze z szóstym zmysłem

Post autor: Arek 1973 »

Miałem kiedyś dobrą książkę o działalności tych " Viewerów", niekiedy skutki tych eksperymentów były tak zaskakująco dobre że nie można było mówić o przypadku, ale cóż tego gdy następny eksperyment ( wcale nie trudniejszy) zakończył się klapą. Najgorsze jest to że osoba która ogląda wyniki nie wie czy to co opisał "Viewer" jest trafem czy pudłem. Trzeba wiadomości było sprawdzić, więc wysyłano w te miejsca swoich oficerów.....
Puthoff wierzy, że jest to możliwe, gdyż sam to przetestował. W 1984 r. przez 45 dni używał on tej techniki w celu zawierania inwestycji na rynku srebra, zaczynając z pożyczoną sumą 25 tys. USD. Celem było zdobycie pieniędzy na uratowanie sytuacji finansowej prywatnej szkoły, którą założyła jego żona.



- Stosowaliśmy ARV przez 30 dni i skutecznie udało nam się przewidzieć wynik z 21 dni – mówi.



Z ćwierć miliona dolarów, 90% udziału trafiło do inwestora, który zdecydował się zaryzykować sumę dla potrzeb eksperymentu i był bardzo zły, kiedy go przerwano. Zaskakujące jest to, że Puthoff opierał się na odczytach uzyskanych przez członków rady szkoły, którym udzielił krótkiego kursu RV. Nie dziwi, że projekt Puthoffa znalazł naśladowców, przez co dziś ARV stanowi najbardziej popularną formę widzenia na odległość.
Pamiętam troszkę inną wersję tej zabawy.

Grupa Puthofa osiągnęła na początku wspaniałe wyniki na owej giełdzie, pieniążki pomnażały się aż doszło do odwrotnego stanu rzeczy, nagle wizje przyszłości nie pokrywały się z rzeczywistą przyszłością. Zdobyte pieniądze zostały stracone, utopione na giełdzie.

I to właśnie jest wielki problem z remote viewing, nawet jak człowiek latami siedzi w tym temacie to uzyska słabsze wyniki niż jakiś nowicjusz co dopiero dołączył do grupy, lub też odwrotnie, aż do zamknięcia badań nie uzyskano odpowiedzi na te pytanie dlaczego tak jest
"Jestem fanem nauki ale nie jej ślepym wyznawcą"
 
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
ODPOWIEDZ

Wróć do „POTĘGA UMYSŁU”