Dr Mack: Tajemnice uprowadzeń

[Przemekkk666]

[quote name='Elowen' post='96552' date='21 kwiecień 2012 - 15:18']A to nie znam, ale juz zorganizowalam akcje poszukiwawcza tych fimow i chetnie obejrze![/quote]



O ile The Fourth kind nie polecałbym oglądać w nocy, to te dwa pozostałe jak najbardziej, mają niesamowity klimat, oba są na swój sposób różne od siebie, ale każdy na swój sposób genialny wg mnie.



Fire in the sky jest miażdzący jesli idzie o atmosferę ale inaczej troche pokazuje temat, z kolei Communion takze ma swietny klimat, ale tam wydaje mi się, ze na tych obcych patrzec się powinno bardziej jako na symbol, czyli inaczej niz w przypadku Fire in the Sky



Co ja będe mówił miłego oglądania!



PS: No i czekam na relację oczywiście

[Elowen]

[quote name='Przemekkk666' post='96553' date='21 kwiecień 2012 - 14:30']PS: No i czekam na relację oczywiście [/quote] Jasne, jak obejrze dam znac

[UFOWORLDNEWS]

Widzę , że rozwinął się trochę temat UFO w filmach więc pozwolę sobie na mały offtopic jeśli kogoś to ciekawi proponuję odnaleźć w sieci film Wavelenght , albo tzw McPherson tape.To są prawdziwe klasyki praktycznie niewiele znane.Oglądałem obydwa z czego , żeby znaleźć Wavelenght trzeba było się nieźle napocić.Swoją droga wiele osób twierdzi, że film jest oparty na faktycznych wydarzeniach.Jeśli ktoś lubi takie kino to mogę od biedy polecić ale nie liczcie na efekty specjalne bo tu raczej chodzi o samą historię.



Przykład:

<iframe width="420" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/6a7oQO6ds5M" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>

<h1 id="firstHeading" class="firstHeading">

</h1><h1 id="watch-headline-title">

</h1>

[Elowen]

 Dzieki Ufoworldzie za ten fragment filmu. Jesli o mnie chodzi to taki rodzaj kina to nie dla mnie. Nie przeszkadza mi wcale brak efektow specjalnych, tylko ... wszystko inne Rezyseria, aktorstwo... no nuda ogolnie no... ale moze sie nie znam na dobrym kinie  

[Elowen]

[quote name='Przemekkk666' post='96553' date='21 kwiecień 2012 - 14:30']Communion takze ma swietny klimat, ale tam wydaje mi się, ze na tych obcych patrzec się powinno bardziej jako na symbol, czyli inaczej niz w przypadku Fire in the Sky Co ja będe mówił miłego oglądania! PS: No i czekam na relację oczywiście [/quote] Hejka, obejrzalam "Communion" jakies 20 lat za pozno, bo ubawil mnie po pachy (np. wszechobecny plastik, kulminacja napiecia w postaci papierowych oczu misia w szafie, ufoludki w dresach tanczace bosanowe i "przybijajace piatke"), ale ogolna wymowa filmu jest w porzadku. Za to "Fire in the Sky" bardzo mi sie podobal (w ogole okazalo sie, ze go juz ogladalam, ale prawie nic nie pamietalam). Niesamowita historia ukazujaca nie tyko stereotypy nt UFO i obcych, ale rowniez ludzkich zachowan, i tym bardziej przekonujca, iz podobo oparta na prawdziwych wydarzeniach... tak wiec dzieki za cynk