[quote name='Czakrawartin' post='98547' date='02 lipiec 2012 - 12:09']natomiast uważam, że ciągle masz za dużą wiarę w potencjał cywilizacji. Otóż nie wszyscy ludzie są tak umysłowo rozwinieci jakbyś chciał - z pewnością części to w ogóle nie zainteresuje, bo nie orientują się w sprawach "kosmosa"; inni będą patrzeć na to przez pryzmat religii, inni jeszcze uznają to za wymysł.[/quote]
Absolutnie się nie zgadzam!
Których ludzi/kultury uważasz za niedostatecznie umysłowo rozwiniętych, i absolutnie nieprzyjmujących do wiadomości tego, że oto skontaktowała się z nami obca cywilizacja? A raczej nie skontaktowała, tylko wylądowała i szuka dialogu, bo chyba o tego typie kontaktu piszemy (?)
Jeżeli masz na myśli któryś ludzi, z trzech głównych religii, to uwierz, że ich przywódcy mają dostęp do internetu, jak i ich duża większość wyznawców. Z tego co się orientuję, to żaden przywódca ani islamu, ani chrześcijaństwa, ani buddyzmu nie neguje istnienia obcych cywilizacji.
Oczywiście pozostaje to 10% ludzi na ziemi, wśród których może 1% ogłosi po ewentualnym kontakcie apokalipsę i będą zbiorowe samobójstwa, ale jakie to ma znaczenie?
Ja myślę, że gdyby doszło do pełnego kontaktu z obcą cywilizacją, to wszystkie trzy religie połączyłyby się. Tym bardziej, że przywódcy każdej z nich już dawno osiągnęli porozumienie co do tego, że wierzymy w JEDNEGO Boga.
No dobra. Faktycznie OFF topic się zrobił, więc proszę moderatorów o wydzielenie tych naszych przemyśleń, jako oddzielny wątek, ewentualnie o podpięcie na już istniejący.
No i o podanie linka do nowego/starego tematu, bo pomimo szczerych chęci, takowego nie znalazłem.
Agatarop.
UFO polubiło Polskę
-
flying humanoid
- Infrańczyk
- Posty: 108
- Rejestracja: sob maja 26, 2012 3:24 pm
- Kontakt:
Re: UFO polubiło Polskę
[quote name='agatrop' post='98572' date='02 lipiec 2012 - 21:41']Absolutnie się nie zgadzam!
Których ludzi/kultury uważasz za niedostatecznie umysłowo rozwiniętych, i absolutnie nieprzyjmujących do wiadomości tego, że oto skontaktowała się z nami obca cywilizacja? A raczej nie skontaktowała, tylko wylądowała i szuka dialogu, bo chyba o tego typie kontaktu piszemy (?)
Jeżeli masz na myśli któryś ludzi, z trzech głównych religii, to uwierz, że ich przywódcy mają dostęp do internetu, jak i ich duża większość wyznawców. Z tego co się orientuję, to żaden przywódca ani islamu, ani chrześcijaństwa, ani buddyzmu nie neguje istnienia obcych cywilizacji.
Ja myślę, że gdyby doszło do pełnego kontaktu z obcą cywilizacją, to wszystkie trzy religie połączyłyby się. Tym bardziej, że przywódcy każdej z nich już dawno osiągnęli porozumienie co do tego, że wierzymy w JEDNEGO Boga.[/quote]
z góry sorry że nadal będe kontynuował "off top", ale reakcja ludzkości na "kontakt" to ciekawy wątek, i jeszcze ciekawsze głosy padają w tym temacie...
Obawiam się że bardzo przychylnym okiem patrzysz na ludzkość. Codziennie stykamy się z przejawami nietolerancji a nawet nieuzasadnionej agresji. Na poziomie samoświadomości i otwartości na innych , jesteśmy cholernie niedojrzałą rasą.
Myślę że jest to niestety główny powód tego, że nie doszło jeszcze do otwartego i "globalnego" kontaktu.
Tak jak toporną wydaje się być nasza technika wobec "ich" techniki, tak samo proporcjonalna przepaść może dzielić nasze świadomości.
Ciężko zgodzić się z naiwną wiarą, że ludzkość połączyła by się ponad podziałami. Jeszcze trudniej uwierzyć w połączenie się głównych religii, skoro nawet na łonie polskiego kościoła katolickiego można zauważyć tak różne nurty myślowe. Czy myślisz że niejaki Natanek, stanął by ramię w ramie z twórcą Diablo?
Czy Cejrowski zaakceptował by szatańskich wyznawców buddyzmu? Palestyńczycy z Żydami? Jest cała rzesza ludzi która nie jest przygotowana na kontakt z różnych względów. Począwszy od biedoty w slumsach New Dehli, po handlarzy dziećmi z Kongo, członkach karteli w Medellin, kończąc na politykach którzy mają ludzi w tyle. To tylko luźne przykłady, może bez sensu, ale nie wierze że w czasach kiedy ktoś jest w stanie wysadzić się w imię "jedynego boga", możemy życzliwie i jednogłośnie przywitać obcych... Dla jednych na pierwszym planie nadal będzie przeżycie z dnia na dzień, dla drugich planowanie jak zbić na tym najlepszy interes. Od wieków kierujemy się najniższymi pobudkami, a "obserwatorzy" kimkolwiek są, z pewnością to widzą.
Smutne, ale coraz bardziej wątpię w kontakt wcześniejszy niż za kilka dobrych stuleci (o ile wcześniej sami się nie wybijemy).
Których ludzi/kultury uważasz za niedostatecznie umysłowo rozwiniętych, i absolutnie nieprzyjmujących do wiadomości tego, że oto skontaktowała się z nami obca cywilizacja? A raczej nie skontaktowała, tylko wylądowała i szuka dialogu, bo chyba o tego typie kontaktu piszemy (?)
Jeżeli masz na myśli któryś ludzi, z trzech głównych religii, to uwierz, że ich przywódcy mają dostęp do internetu, jak i ich duża większość wyznawców. Z tego co się orientuję, to żaden przywódca ani islamu, ani chrześcijaństwa, ani buddyzmu nie neguje istnienia obcych cywilizacji.
Ja myślę, że gdyby doszło do pełnego kontaktu z obcą cywilizacją, to wszystkie trzy religie połączyłyby się. Tym bardziej, że przywódcy każdej z nich już dawno osiągnęli porozumienie co do tego, że wierzymy w JEDNEGO Boga.[/quote]
z góry sorry że nadal będe kontynuował "off top", ale reakcja ludzkości na "kontakt" to ciekawy wątek, i jeszcze ciekawsze głosy padają w tym temacie...
Obawiam się że bardzo przychylnym okiem patrzysz na ludzkość. Codziennie stykamy się z przejawami nietolerancji a nawet nieuzasadnionej agresji. Na poziomie samoświadomości i otwartości na innych , jesteśmy cholernie niedojrzałą rasą.
Myślę że jest to niestety główny powód tego, że nie doszło jeszcze do otwartego i "globalnego" kontaktu.
Tak jak toporną wydaje się być nasza technika wobec "ich" techniki, tak samo proporcjonalna przepaść może dzielić nasze świadomości.
Ciężko zgodzić się z naiwną wiarą, że ludzkość połączyła by się ponad podziałami. Jeszcze trudniej uwierzyć w połączenie się głównych religii, skoro nawet na łonie polskiego kościoła katolickiego można zauważyć tak różne nurty myślowe. Czy myślisz że niejaki Natanek, stanął by ramię w ramie z twórcą Diablo?
Czy Cejrowski zaakceptował by szatańskich wyznawców buddyzmu? Palestyńczycy z Żydami? Jest cała rzesza ludzi która nie jest przygotowana na kontakt z różnych względów. Począwszy od biedoty w slumsach New Dehli, po handlarzy dziećmi z Kongo, członkach karteli w Medellin, kończąc na politykach którzy mają ludzi w tyle. To tylko luźne przykłady, może bez sensu, ale nie wierze że w czasach kiedy ktoś jest w stanie wysadzić się w imię "jedynego boga", możemy życzliwie i jednogłośnie przywitać obcych... Dla jednych na pierwszym planie nadal będzie przeżycie z dnia na dzień, dla drugich planowanie jak zbić na tym najlepszy interes. Od wieków kierujemy się najniższymi pobudkami, a "obserwatorzy" kimkolwiek są, z pewnością to widzą.Smutne, ale coraz bardziej wątpię w kontakt wcześniejszy niż za kilka dobrych stuleci (o ile wcześniej sami się nie wybijemy).
Ostatnio zmieniony pn lip 02, 2012 10:00 pm przez flying humanoid, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: UFO polubiło Polskę
Obawiam się że bardzo przychylnym okiem patrzysz na ludzkość. Codziennie stykamy się z przejawami nietolerancji a nawet nieuzasadnionej agresji. Na poziomie samoświadomości i otwartości na innych , jesteśmy cholernie niedojrzałą rasą.
Ja myślę, że na poziomie globalnym, jesteśmy świadomi w 90%, że mogą istnieć obce cywilizacje.
Świadomi, nie znaczy, że do końca przygotowani, ale...
Myślę że jest to niestety główny powód tego, że nie doszło jeszcze do otwartego i "globalnego" kontaktu.
Tak jak toporną wydaje się być nasza technika wobec "ich" techniki, tak samo proporcjonalna przepaść może dzielić nasze świadomości.
Wg mnie technika nie ma tutaj nic do rzeczy. Oczywiście zakładając, że oni przybędą do nas w fizycznych pojazdach, w co osobiście nie wierzę. Ale spoko, piszemy, czy ludzkość jest przygotowana na tego typu spotkanie.
Ciężko zgodzić się z naiwną wiarą, że ludzkość połączyła by się ponad podziałami. Jeszcze trudniej uwierzyć w połączenie się głównych religii, skoro nawet na łonie polskiego kościoła katolickiego można zauważyć tak różne nurty myślowe. Czy myślisz że niejaki Natanek, stanął by ramię w ramie z twórcą Diablo?
No dobra, dobra ;-)
Spokojnie z tym Natankiem ;-)
Ale jeżeli już o tym piszesz, to czy to Natanek, czy to Cejrowski, czy inny ojciec Rydzyk, nie mieliby chyba wyjścia, prawda? Wbrew pozorom są to inteligentni ludzie, więc dlaczego mieliby nie zaakceptować FAKTU, że UFO wylądowało na naszej planecie?
Ty cały czas piszesz CO BYŁOBY GDYBY, a ja piszę CO MOGŁOBY BYĆ - PO FAKCIE!
Akurat dla nich zmiana w "porządku" tego świata, mogłaby być jedyną szansą na odzyskanie własnej wartości człowieczeństwa.Jest cała rzesza ludzi która nie jest przygotowana na kontakt z różnych względów. Począwszy od biedoty w slumsach New Dehli, po handlarzy dziećmi z Kongo, członkach karteli w Medellin
, kończąc na politykach którzy mają ludzi w tyle. To tylko luźne przykłady, może bez sensu, ale nie wierze że w czasach kiedy ktoś jest w stanie wysadzić się w imię "jedynego boga", możemy życzliwie i jednogłośnie przywitać obcych... Dla jednych na pierwszym planie nadal będzie przeżycie z dnia na dzień, dla drugich planowanie jak zbić na tym najlepszy interes. Od wieków kierujemy się najniższymi pobudkami, a "obserwatorzy" kimkolwiek są, z pewnością to widzą.
Czyli generalnie zgadzamy się ze sobą!
Bo ja uważam, że spotkanie z obcą cywilizacją, może przynieść tylko same korzyści dla tego popiep**onego naszego świata. Gorzej być nie może.
Pozdrawiam, agatrop