Paranormalne.eu

Masz w 150% procentach rację PANTANAL.Dziwi mnie narzekanie kogoś kto potrafi być może albo aż tyle, czyli KRYTYKOWAĆ.Pamiętajcie forum tworzą użytkownicy i to ich poziom decyduje za cały ogół.Moderacja jest jako służba porządkowa powiedzmy.Jeśli ktoś ma pomysł na funkcjonowanie forum, proszę bardzo rękawy zakasać i pytać Ryśka.Każda para rąk się przyda.Pozdrawiam i dziękuje w imieniu wszystkich za NIE miłe słowo:)I pamiętajcie to nie jest taka prosta sprawa znaleźć czas na wszystko....[quote name='Pantanal' post='73693' date='19 wrzesień 2010 - 23:59']Co do tematu o wszechświatach równoległych, nie widzę tutaj powodu na złośliwości. Powód? Prosty. Nie da się określić natury rzeczywistości i wszelkie dywagacje są dopuszczalne. Wspiera nas w tym fizyka i niestety, ale nie widzę powodów, aby wyśmiewać tego typu dyskusje opierając się na zasadzie "głupie bo głupie". Trochę przesadzasz hm. Nikt nie wmawia tu nikomu nie wiem jakich głupot i przecież dyskusje są wolnę. A jeśli tak pragniesz odmiany poziomu, może wyjdż sam z jakąś inicjatywą? Czekam.



PS: Dodam jeszcze, że w wielu tematach zostałem pozytywnie zaskoczony przez osoby, które wcześniej uważałem za jakichś bajkopisarzy. Tymczasem rozwijają oni wizje i hipotezy, ktore są bardzo ciekawe i dają do myślenia na płaszczyźnie filozoficznej. Czyli trzeba ich omijać z zasady? Pierwszy raz na forum, jasna cholera, udało mi sie znaleźć niedawno wspólny temat z ludźmi, którzy różnią się ode mnie światopoglądowo. To takie złe?[/quote]

Posty i obawy Xedosa pojmuję. " Nie bój żaby" wszystko jest pod kontrolą, pozdrawiam i czytam bsn. Co do hMO., to dziwię się, ze facet z zapartym tchem czyta posty dotyczące światów równoległych.., a jednocześnie podważa cała dyskusje sprowadzając ją do dywagacji nastolatków. Chłopie, to nie są nastolatkowie. Nastolatek napisałaby pewnie HWDP i takim podejrzeniom. :lol:

Kasia sam tytuł mnie przeraził .."..INFRA_STOP"...hmmm... swojego czasu zamknięto inne forum, to może ja już pisac nie będę?......A co do światów równoległych, to co jak jakis niepozorny głupiec odkryje że istnieją i ma na nie mnóstwo logicznych dowodów, czyż mu nie wolno?....

Danut

temat "wszchświaty równoległe " istniej sobie od 2007 r. Komentarzy nie było zbyt wiele, umarł smiercia nauralną. A tu nagle coś pierdolło i ożył. i dobrze. Administrator nie odpowiada za nasze posty, więc nic mu nie grozi. Nie sądzę, że ktoś chciałby wyciąc nasze filozoficzne wywody. Pozdrawiam.

Może chodzi o to, że zbyt często ludzie myślą, że forum i tematy, oraz wypowiedzi zawarte w nich, wiążą się z portalem ? Jak dla mnie forum to forum, piszesz w temacie i na temat, swoim zdaniem i poglądem, to chyba najważniejsze, a nie jakieś rozmyślania na temat, dalszej drogi forum infra, przecież nikt z użytkowników nie pisze, że smoki są różowe, a Administratorzy je łapią. Czy na odwrót. Spokojnie nie ma co się martwić.

samochwała

Wreszcie to skomentuje, choć z poślizgiem, jak episkopat sprawę krzyża. Zacznę od tego, co napisał Orson - to prawda, że zmienialiśmy i wciąż szukamy nowych pól zainteresowań, jak i tematów. Faktem jest, że sprawa UFO jest zajmująca, ale niektóre kwestie dopiero zamierzamy w niej wprowadzić. Jeśli ktoś szuka u nas ezoteryki, to jej nie znajdzie, natomiast pojawiają się niekiedy tematy związane bardziej z metafizyką, tyle że w oparciu o zdobycze nauki. Niektórym się to podoba, innym nie.

Druga sprawa, to coś co mnie głęboko zastanawia - dlaczego niektórzy ludzie nie rozróżniają czym jest portal, a czym forum. Problem ten mieli np. chłopcy z Anomalium widząc w "INFRZE", tj. w wypowiedziach użytkowników, jakiś zmasowany wrogi i jednolity front. A przecież wiadomo, że tak nie jest. Nie rozumiem też wizji "kierowania" dyskusjami w "jedynym słusznym kierunku".

Po trzecie, sprostuje to, co powiedział Orson. Z portalem INFRA nigdy nie były związane takie postaci, jak "najlepszy badacz UFO i autor niezliczonej ilości publikacji" Marcin Mizera czy Alicja Ziętek, która raz chyba do nas zadzwoniła, abyśmy uratowali swoją obecnością program, w którym miała wystąpić. Ale była gościem czata. Innych ludzi przewinęło się sporo, niektórzy zostali. Warto wspomnieć, że u wielu z nas zainteresowania i wnioski ewoluują - wyszliśmy od jednych rzeczy, doszliśmy do pewnych wniosków. To chyba normalne i zdrowe.

Co ważne, nie istnieje już coś takiego jak organizacja. Przeszliśmy ten etap i niestety to się nie sprawdza. Najlepsza jest dobra współpraca zaufanych ludzi i tego się trzymamy. Xedos i Arek mają rację, że niezależność jest najlepszym wyborem na tym polu, tym bardziej, że 80% naszych członków chciała, abyśmy byli dla nich dostarczycielami przerażenia, gęsiej skórki i dawki horroru. A tak nie ma.

Natomiast teraz odniosę się krótko do punktów Xedosa:

1) Przykład pomylenia portalu z Forum. Gdyby INFRA - która w zasadzie jest pojęciem abstrakcyjnym, stała się portalem społecznosciowym na głównej widoczne byłyby całkiem inne treści. Co do poglądów, z Ryśkiem mamy je bardzo zbliżone i nie rozumiem, dlaczego pośród innych spraw na Forum nie poruszać tego i owego.

2) Nie da się ocenzurować użytkowników. Działamy tylko wtedy, gdy ewidentnie ktoś leci w szkodę i poziom wypowiedzi. Natomiast "nieroztropnością" jest zamykać komuś drogę do rozwijania zainteresowań i dochodzenia do samodzielnych wniosków. Tak się rodzą "Grześki" (zainteresowani wiedzą o co chodzi).

3) Nie da się nikogo wychować na Forum. Każdy dochodzi do określonych wniosków i raczej nie będziemy nikogo prześladować i banować, za to że jest naiwny. Zniechęci się, sam odejdzie.

4) Ja wychodzę z założenia, że jeśli dyskusja jest żywa, jest ciekawiej.

5) Nie planujemy zakupu amfibii, ani czołgów, aby potem stały pod wiatą. Nautilizacja poglądów też raczej nam nie grozi, bo ja definiuję ją następująco: "Jestem Bernatowiczem, dziwie się, więc przejrzałem zjawiska paranormalne na wylot, a głupi sceptyk pyta i tupie. I zadaje pytania głupie." My się nie boimy pytań.

6) Niestety to, jak zgłupiało środowisko "ufologiczne", które również jest pojeciem abstrakcyjnym, zmusza nas do komentarzy. Jeśli na naczelnych ufologów kraju kreuje się osoby, takie jak Marcin Mizera, który jest "cool" i nie wie, że pijar to nie wszystko lub multidyscyplinarny Janusz Z., który jak się dowiadujemy, zna intencje pozaziemian, to przecież trzeba powiedzieć ostro i jasno, że zielone ludziki to nie wszystko i nie da się w kółko ględzić o tym samym.

7) Czat to bardzo ludyczne medium. Niestety jak wszystko ma swoje prawa i nie da się nim w 100% kierować, ale owszem, niekiedy przemienia się w bekowisko.

No i ładnieś to napisał, jak chłop z jajami, tak powinno być.

Jednak jest tak że nie tylko chłopcy z Anomalium widzą sewis i forim infry jako całość. Jakbyśmy zapytali innych to zdecydowana większość powiedziałaby to samo. Ponieważ forum doczepione jest do sewisu logiczną myślą jest że należą te dwie sprawy do siebie, a jeszcze jak spojrzysz na niki użytkowników np. Krzysiek-infra to jak tego nie skojarzyć z serwisem?

Ale to nie jest aż tak ważne, uważam za ważniejsze to to że dużo ludzi tutaj znamy z prawdziwego imienia i nazwiska i to co piszą lub mówią to swoją osobą podpisują się pod tym. Wyrażając swoje zdanie i stojąc za tym swoim realnym nazwiskiem to duży pluis infry

Poświęciłam trochę czasu i przejrzałam posty na forum z lat 2007/2008. Widac, że serwis Infra, w początkowym okresie istnienia przyciągał głównie osoby żądne sensacji, niesamowitych opowieści i zjawisk typowo ezoterycznych - zgodnie, jak mniemam z tytułem portalu: Infra-ufo, duchy, zjawiska niezwykłe. Daje się zauważyc, że wtedy, użytkownicy bez żenady i strachu przed ich ośmieszeniem wyrażali swoje różne, często egzotyczne, dziecinne i bajkowe poglądy. Cóż forum do tego służy. Jednak widac, że z czasem przekrój intelektualny forumowiczów się zmienił i to bardzo na korzyśc. Zapewne dzięki artykułom i niusom rozważnie pisanym przez Redakcję i osoby współpracujące. Nie zauważyłam tu wciskania tzw. kitu i tanich sensacji, które na innych forach przyciągają naiwnych młodych ludzi. Gdy czytam je cieszą mnie słowa: rzekomo, rzekomy, hipoteza, nauka tego nie potwierdziła itd. Ktoś kiedyś, zadał mi pytanie; a dlaczego zdecydowała się pani napisac do Infry, która zajmuje się ufem i duchami, odpowiadam: ano właśnie dlatego... W Wyborczej czy Naszym Dzienniku by mnie wyśmiano proszę Pana...

Pozdrawiam i życzę sukcesów.