Strona 2 z 2
					
				Re: Lucjan Łągiewka i jego wynalazki
				: śr gru 07, 2011 8:45 am
				autor: arek
				1,5 metra buforu ? nie za bardzo wiem po co i dlaczego aż tyle.Szwedzi planują takie odbojnice zamotowac w balustradach autostradowych i to pewnie nie we wszystkich miejscach .
 Maluch jest bardzo dobrym przykładem bo jego strefa zgniotu przodu to nogi kierowcy .masz tam dwie blachy prostopadłe do kierunku jazdy .Mój brat miał malucha i po wjechaniu na drzewo przy około 50 km/h musieliśmy zmieniac całe nadwozie .A skoro to nic nowego to czemu w odmowie opatentowania tego wynalazku napisano ,że nie mozna opatentowac odkrycia naukowego ? Oczywiscie to nie jest odkrycie naukowe tylko rozwinięcie dźwigni i połączenie jej z bloczkiem ,ale to gorzej swiadczy o akademikach i inzynierach ,że tego nie ma w autach .wiekszosc wypadków to takie własnie miejskie stłuczki 50km/h. Sądze że nawet jesli taki zderzak zredukuje skutki uderzenia o wartośc 50km/h to i tak super ,Byc moze pozwoli to skonstruowac nowe pojazdy wojskowe bardziej odporne na miny i ostrzal .pewnie zwiększy zużycie paliwa o 0,1- 0,2 l/100 km ale jesli kogokolwiek uratuje to ok.
 max.v pf-126 p to 126 km/h taką osiągnąłem (lekko z górki) ni jak nie da sie rozpedzic do 140 
 oczywiście że w samochodach lepsze by były kontrolowane strefy zgniotu takie jak w F1 ,i pewnie w autach za 100 000 e takie sa .np mc Laren -Mercedes .
			 
			
					
				Re: Lucjan Łągiewka i jego wynalazki
				: śr gru 07, 2011 11:27 am
				autor: valdemar99
				Ta " żadna Polska " to chyba najlepsze określenie struktury naszego kraju .Nic dodać nic ująć .
Z Łagiewką to tak jak z turbinką Kowalskiego....tak zastanowić się ,  że jeżeli takie starocie wyciągane są przez media to chowaj się polska nauko ze wstydu , że nie masz nic efektowniejszego do zareprezentowania.
Pantanalu co Ty z tą prawica : ostatnie 20 lat rządziła tęcza ugrupowań i nieważne że niektóre miały w statucie słowo prawica... plus jeszcze jak to woli tajne służby i co dla niektórych jest jak czerwona płachta na byka , układy szaro różowych z tajniakami....chociaż ci co tak się śmiali z tych układów jak przyszła pora ochoczo ich poszukują 
 
Bolszewia ?? a tak bo wolę to niż eufemizmy w rodzaju " Kraje obozu socjalistycznego ".....owszem jej zasługa był tak zwany awans społeczny...nie neguje ....ale to kosztowało sporo niewinnych istnień ludzkich ....
zapomniałes o Planie Marshalla ...jak by wyglądał ten kraj gdyby go przyjął...
A w wielu krajach europejskich wcześniej wspomniany awans społeczny obył się bez radzieckich pepesz i ubeckich kazamatów.
 
			
					
				Re: Lucjan Łągiewka i jego wynalazki
				: śr gru 07, 2011 3:04 pm
				autor: dino_24
				[quote name='arek' post='92351' date='07 grudzień 2011 - 10:45']A skoro to nic nowego to czemu w odmowie opatentowania tego wynalazku napisano ,że nie mozna opatentowac odkrycia naukowego ?[/quote]
  Nie wiem co P. Łagiewce odpisano w  odmowie ''zgłoszenia patentowego'' . 
 Może  Łagiewka nie ''dał'' gdzie trzeba ... może nie chciał dopuścić ''spółki'' do udziału
 ... tych ''może'' , może być morze .
 Fakt jest faktem , że Łagiewka dzisiaj płacze nad rozlanym mlekiem ... dochodząc
 swoich racji ciort wie gdzie .
 Ktoś podejżał , skopiował [chociażby w Biurze Patentowym] ... ot tak sobie , w
 razie godziny ''W'' .
 Efekty widzimy na zachodzie .
 Ile by nie pisać ... jedno jest wiadome , przemysł motoryzacyjny nigdy
 nie skożysta z ''wynalazku'' kowarnianina ... strzelił by sobie sam w plecy .
 [quote name='arek' post='92351' date='07 grudzień 2011 - 10:45']Mój brat miał malucha i po wjechaniu na drzewo przy około 50 km/h musieliśmy zmieniac całe nadwozie .[/quote]
 
 Walnięcie w drzewo przy tej szybkości , to nie to samo co ''czołówka'' na drodze .
 Nawet jakbyś jechał tą ''sprężarką'' z V=40km/h , a z przeciwka podobny pojazd
 ale już z V=110km/h ... efekty były by diametralnie inne ... oczywiście ze
 szkodą dla was . 
 
[quote name='arek' post='92351' date='07 grudzień 2011 - 10:45']max.v pf-126 p to 126 km/h taką osiągnąłem (lekko z górki) ni jak nie da sie rozpedzic do 140[/quote]
 Nie wiem jakie sa osiągi tego ''ustrojstwa'' , sugerowałem się zegarem
 szykościomierza ze stron netowych . 
 [quote name='arek' post='92351' date='07 grudzień 2011 - 10:45']1,5 metra buforu ? nie za bardzo wiem po co i dlaczego aż tyle.[/quote]
 Fizyka z lekka się kłania .
 Jeżeli ''konstruktor'' z Kowar przewidział wszystko i zrobił ''prototyp''
 uniewrsalny ... czyli od V=0 do V=220 [mój tylko przykład] , to ty masz
 bezapelacyjną rację .
 Natomiast jeżeli przewidział jego pracę tylko  do V=80km/h ... to co 
 może się dziać dalej , przy wzroście V  ? 
 Rośnie energia kinetyczna zderzeń sprężystych ... musi więc i rosnąć masa
 układu przejmującego ową energię .
 
  
			 
			
					
				Re: Lucjan Łągiewka i jego wynalazki
				: śr gru 07, 2011 10:36 pm
				autor: Jendrek
				Fizyka z lekka się kłania .
Jeżeli ''konstruktor'' z Kowar przewidział wszystko i zrobił ''prototyp''
uniewrsalny ... czyli od V=0 do V=220 [mój tylko przykład] , to ty masz
bezapelacyjną rację .
Natomiast jeżeli przewidział jego pracę tylko do V=80km/h ... to co
może się dziać dalej , przy wzroście V ?
Rośnie energia kinetyczna zderzeń sprężystych ... musi więc i rosnąć masa
układu przejmującego ową energię .
Serwus Dino Nie chce się wtrącać, ale masa chyba tez tutaj odgrywa role, no nie.
Jakby ten maluch ważył 2 tony to myślę ze, inaczej kierowca by się czul na próbach.
Ale ogólnie dobry pomysł, kiedyś trabanty były budowane z "plastyków" które wytrzymywały uderzenia do 30km/h, bo uważano ze najwięcej wypadków nie przekracza właśnie tej szybkości. Efekty widoczne i uzyskane przy tym maluchu, ( zrobili żeby ważył jak najmniej ) przeliczając to na merca to szybkość by musiała być, około 20km/h aby osiągnąć te same parametry amortyzacji, to w obecnej dobie, przy 20 km/h samochód staje natychmiast, chyba ze na lodzie.