Paranormalne.eu

[quote name='azor' post='88087' date='16 sierpień 2011 - 15:34']Uważam że Blania popełnij błędy podczas zdarzenia z Przyrownicy co istotnie wykazał Piechota z Rzepeckim. Uważam że Blania z góry był sceptyczny do wszelakich relacji pochodzących od dzieci a dzieci jak dzieci opisały jak mogły.[/quote]



A właśnie dzieci są nieraz dużo bardziej wiarygodne od dorosłych:)

Sprawa statusu przyrownicy wg Blani-Bolnara wydawała się być typową wybiórczością. Może obawiał się, że seria 3 przypadków spotkań z podobnymi istotami mogłaby jakoś podważyć wiarygodność samego Emilcina? A może nie był w stanie postawić określonego wniosku? Cholera wie. Inni ocenili ten przypadek inaczej.



Przypadek z Chałup był rzeczywiście intrygujący i rzeczywiście mógł być drugim Emilcinem, gdyby ten chłopak odezwał się wcześniej, mielibyśmy zarówno głównego świadka, jak i podocznych, jak i drugiego świadka obeczności istoty plus ślady fizyczne, a to już bardzo dużo.



Ciekawe jest to, że jeśli z tymi Chałupami to prawda, to byłby to jeden z niewielu przypadków, gdzie CE-3 powtórzyło się w tym samym obszarze, z udziałem podobnych istot.

pamietam fragment notki prasowej opisujacej ten przypadek ,pamietam zatrzymanie czasu i ślad jaki miał wygnieśc pojazd tj. ciężar obiekty szacowano na 270 ton ?

Ale warto przypomniec całosc zdarzeń .Zapytam Mieczysława byc może ma to w archiwum .

Tak Bzowski pisał w Sieci Wilka że ciężary wynosił Dwa tysiące dwieście ton piasek z miejsca śladów badali na ściskanie pod prasą i taki otrzymali wynik. Takie ''kosmiczne'' nierealne wagi UFO juz nie jednokrotnie były opisywane zapewne nie chodzi tu o ciężar obiektu lecz być może silnego pola grawitacyjnego ? Ale może Andrzej najlepiej się tutaj wypowie. KKK tego zdarzenie na dokumentowała jedynie ekipa n badaczy Bzowskiego proszę pamiętać to był 1981 rok ufologia dopiero raczkowała. Wiem że Bzowski pisał atrykuł w 1981 roku wraz ze zdjęcami śladów do gazety Perspektywy.



Przypomniała mi sie jeszcze sprawa jak świadek zauważył wcześniej małżeństwo z pieskiem, które wg niego przeszli jakby był on dla nich niewidoczny nie pamietam czy w UFO nad Polską wspominano o tym zadziwającym szczególe ?

Stary numer.Ryszard K widział to co chłopaki chcieli ,żeby widział.Typowa manipulacja umysłu.O dołkach ciężko coś powiedzieć.Nacisk mógł spowodować sprasowanie piasku.Efekt jednak zależny jest od wielu czynników.Nałatwiej łączy się piasek łamany.Nad morzem o taki raczej trudno.napewno nadmorski piach jest trudno czepliwy ,ale zawiera wiele lepiszczy.To mogło dać efekt wytworzenia dołków.Jesli to robota nolistów to musiał być to efekt odwróconego ciągu-tylko po co?Czyżby chcieli zostawić specjalnie ślady i relacje człowieka ,któremu zaginął czas.Czytając taką relację obserwatorzy wyciągną wniosek,że to byli tzw obcy.To zwykła dezinformacja.Nole istnieją i działają o prawa fizyki,a sterują nimi zwykli ludzie.

''zwykli ludzie''



Hmm możesz to bardziej sprecyzować co masz na myśli ?

Zwykli ludzie, to Arku tacy sami neurobiałkowie jak Ty i ja.

[quote name='Andrzej 58' post='88113' date='17 sierpień 2011 - 21:18']Zwykli ludzie, to Arku tacy sami neurobiałkowie jak Ty i ja.[/quote]





hehe no nie powiedziałbym

[quote name='Andrzej 58' post='88113' date='17 sierpień 2011 - 21:18']Zwykli ludzie, to Arku tacy sami neurobiałkowie jak Ty i ja.[/quote]



To tylko pod tym względem Andrzeju

Ja już uruchomiłem kontakty w celu ewentualnego odnalezienia śladów w piasku Swoją drogą dobrze by było odnaleźć to miejsce po latach ale obawiam się że nikt z obecnych osób już tego nie wie a świadek jeśli żyje ( jest po 60 tce) jest nieosiągalny. Porównywałem opisy z ksiązki Bzowskiego i UFO nad Polską i są istotne różnice ale fakt w oby pracach pisze o wystąpieniu ''braku czasu''...