Paranormalne.eu

[quote name='arek' post='98803' date='08 lipiec 2012 - 23:01']1500 ha ,w krótkim czasie ?[/quote]



Niestety arku lecz to tak

wygląda . Zdajesz sobie chyba sprawę , że ''odzysk'' gruntu z depresji w środku lądu

różni się bardzo od ''odzysku'' morskiego .

Poldery które wiecznie trzeba osuszać , zawierają wodę podskórną .

Natomiast szelf kontynentalny jest warstwą nieprzepuszczalną .



Jeżdzę codziennie po pięknej autostradzie [Europaweg] , która jeszcze 10 lat temu

była częścią M. Północnego .



http://www.maasvlakte2.com/nl/index/show/id/71/Recreatie



Pod powyższym linkiem znajduje się zdięcie gdzie z lotu ptaka można sobie

zobaczyć jakie tereny wydarto morzu w krótkim odstępie czasowym .

Gdybyśmy zobaczyli to samo zdięcie z przed 10 lat widzielibyśmy tylko morską zieleń

M. Północnego .



Na samej górze zdięcia , w prawym rogu znajduje się potężna baza paliwowa

Shella , każdy ze zbiorników to minimum 10 tyś. hektolitrów paliwa .

Trochę tych zbiorników tam stoi ... więc swoim punktowym ciężarem wywierają

nacisk na podłoże .

A wierz mi teren absolutnie nie był ''zbrojony'' czy poddany jakiejkolwiek formie

leżakowania .

Taka mała ciekawostka

No dobrze, ale 3 km tsunami zaleje nawet Polskę. Każde miejsce nizinne, nie rozmawiajmy o sytuacjach skrajnych, tylko o warunkach normalnych.

No fakt może przesadziłem. Jednak kilkunastometrowe a nawet dochodzące do 100 m fale moga już niedługo być czymś jak tornada, czy tajfuny, o ile trzęsienia ziemi, czy osuwanie się częsci wysp będzie częste. Ludzie bronią się przed zalaniem przez 2 metrowe fale, czy podtapianiem, a co powiedzą jak nagle przyjdzie duża fala. Budowanie wałów, a zwłaszcza te na przykład wybudowane za PRL'u mają wady. Pierwsze konstrukcyjne no i są stare. Dwa, co jeśli woda przeleje się za te wały( budowanie zamków nad plażą i niszczycielska fala), o naporze nie wspomnę.



Dino jak myślisz czy takie konstrukcje(czyli sztuczne wyspy, brzegi itp) są wytrzymałe w przeciągu kilkunastu lat ? Nie wiem, ale mi się wydaje, że po jakimś czasie mogą się "rozjechać" albo na boki albo w głąb. Oczywiście nie jestem pewien, bo akurat tutaj nie mam wystarczającego obeznania.

Hmmm ADAX, to słuszne co napisałeś. Ta "budowla" Lindberga znajduje się na gł. 90 metrów, to dość głęboko ponieważ wiem jak wędkuję w Bałtyku to chociaż jesteśmy kutrem znacznie daleko od brzegu to sonda nigdy nie pokazuje więcej niż 35 metrów.



Fotki z odkryć Doggerlandu



http://s7.directupload.net/file/d/2947/aj4tj6ii_jpg.htm

http://s1.directupload.net/file/d/2947/wv9g8mte_jpg.htm

[quote name='ADAX' post='98840' date='10 lipiec 2012 - 00:23']Dino jak myślisz czy takie konstrukcje(czyli sztuczne wyspy, brzegi itp) są wytrzymałe w przeciągu kilkunastu lat ? Nie wiem, ale mi się wydaje, że po jakimś czasie mogą się "rozjechać" albo na boki albo w głąb. Oczywiście nie jestem pewien, bo akurat tutaj nie mam wystarczającego obeznania.[/quote]



Uważam , że jak to robią Holendrzy w

swoim Future-Landzie , tą techniką , to usypana tak formacja jest bardzo stabilna .

Zdajesz sobie sprawę jak ''twardy'' jest piasek morski nasiąknięty wodą .

Woda działa tu niejako jak cement ''spajając'' ze sobą ziarenka piasku .

Tym bardziej , że na szlf kontynentalny ''sypią'' pierwotny materiał .



Lecz nie o tym chcę napomknąć , wszyscy zaabsorbowali się różnej wielkości

falami tsunami ... a nie w tym leży problem , co widać po Doggerlandzie i ''obiekcie''

bałtyckim .



Płaszcz ziemski jest bardzo niestabilną strukturą . Lecz o tym zbyt długo by pisać .

Odsyłam do teori Hapgood'a mającej duże podwaliny prawdopodobieństwa .

Nota bene , niezależnie od powyższej , z podobną wystąpił Kazimierz Wadowski ...

''Teoria nagłej krótkotrwałej zmiany prędkości obrotu ziemi jako przyczyna Potopu ''

- z roku 1978 .

Hapgood w swojej teorii , wysnuł wniosek , że wszelkie długo ... długo trwałe

procesy orogenezyjne ... formacji Kaledońskiej bądż Alpejskiej czy Hercyńskiej , można

między bajki włożyć , w brew temu co twierdzi oficjalna nauka .

Owe procesy nastąpiły nagle ,błyskawicznie ... lecz mechanizm ich nie jest

znany naszej nauce .

To co w jednym miejscu się wypiętrzyło w drugim się zapadło . Ziemia zgodnie z

prawami fizyki musiała zachować równowagę ... niwelująć nierówności ciężaru sił

odśrodkowych .

2/3 powierzchni Ziemi to woda ... więc logiczne , że zapadliska zostały pokryte

różnej maści ''morzami''



Dzisiaj , jak na razie w mikroskali , widać dobitnie to zjawisko w postaci lokalnych

''zapadlisk'' gruntu ... różnego rodzaju głębokości .



O Polinezji i Indonezji które ''toną'' ... nie ma co wspominać .