Strona 3 z 9
					
				Re: Co czeka nas w 2012?
				: śr maja 20, 2009 3:47 am
				autor: spacemaster92
				Katastrofa poczeka, jak polska wygra to się nic nie stanie ale jak przegra no to katastrofa będzie okropna.
Ale ci naukowcy co o tym końcu zaczynali gadać przez kalendarz zostaną wyśmiani buhahahaha jak się nic nie stanie buhahahaha. Chociaż już w tej chili wyśmiewani są 

 
			
					
				Re: Co czeka nas w 2012?
				: wt maja 26, 2009 7:24 pm
				autor: KERAM
				A ja bym powiedział, że w 2012 będzie potwierdzony naukowo fakt,  że życie po śmierci istnieje i w jaki sposób się to dzieje, że ciało umiera a  my nadal istniejemy.
			 
			
					
				Re: Co czeka nas w 2012?
				: wt maja 26, 2009 8:32 pm
				autor: sasquatch
				Na razie stwierdzono że świadomość może istnieć poza ciałem. Jest ona stanem kwantowym, który po oddzieleniu od ciała nadal istnieje i się od niego oddala. To teoria wysnuta na podstawie badań świadomości w oparciu o fizykę kwantową. Minie z pewnością wiele lat gdy uda się to oficjalnie potwierdzić.
Co do 2012 to stanowczo powtarzam że to data symboliczna. Kolejny punkt na długiej drodze rozwoju świadomości istoty ludzkiej.
			 
			
					
				Re: Co czeka nas w 2012?
				: sob lip 11, 2009 12:59 pm
				autor: mefistoself
				przepraszam jeśli się powtórze, ale  nie czytałam wszystkich odpowiedzi, całego tematu. Jednak troche rozśmieszyła mnie ta wersja optymistyczna, szczególnie te 2 słońca. Ciekawa jestem jak to drugie wtargnie do układu słonecznego 

 Chyba tylko gdyby nasza galaktyka i galaktyka Andromedy sie połączyły, ale w 2012 to na pewno nie nastąpi, a poza tym i tak byśmy tego nie przeżyli. 
I co to tych nowych technik ocieplania domów... 2 słońca, czyli podwójne ciepło. usmażylibyśmy się raczej...
Ach... no i te słońce, którego promienie będą dla nas czymś w rodzaju pokarmu... Może nam jeszcze mitochondria ewoluują 
 
pozdrawiam.
 
			
					
				Re: Co czeka nas w 2012?
				: sob lip 11, 2009 5:18 pm
				autor: spacemaster92
				Ach... no i te słońce, którego promienie będą dla nas czymś w rodzaju pokarmu... Może nam jeszcze mitochondria ewoluują
Tak i w każdej żywej komórce zaczną tworzyć się midichloriany i powstanie moc, którą większość będzie w stanie opanować i powstaną zakony Jedi 

 To taki żart sytuacyjny.
A tak na serio to nie wiem co by dała ewolucja mitochondrium. Może po 21.12.2012 nastanie 22.12.2012 albo stanie się jedna z przepowiedni lub też każda po trochu. Kiedyś na forum były wypisane co moze być w 2012 i jedna z przepowiedni mi się spodobała mianowicie że telekineza, kariokineza, hydrokineza, i wszystkie inne staną się naszą codziennością. Tak bym chciał żeby było po 2012. Ach, marzenia.
Edycja Aylinn: Ach, proszę sprawdzać błędy zanim zapiszesz posta. 
 
			
					
				Re: Co czeka nas w 2012?
				: ndz lis 22, 2009 7:03 pm
				autor: UFOWORLDNEWS
				Spodziewane wydarzenia na świecie
  
Spodziewane wydarzenia sportowe
  
Zdarzenia astronomiczne
 
A tak na poważnie nic sie nie stanie a to dzięki prowadzonym medytacją i bzdurą które kosztują 10zł od spotkania ha ha ha. :lol:
 
			 
			
					
				Re: Co czeka nas w 2012?
				: ndz lis 22, 2009 8:07 pm
				autor: Manfredo90
				Po 2012 roku będzie kupa śmiechu z tych którzy wierzyli w koniec świata i będzie wielki wstyd tym wszystkim pseudo naukowcom, którzy rozpropagowali i napisali książki o nieuniknionym Armageddonie 

 .
Pytanie tylko.....w co później Ci wszyscy ludzie będą wierzyć?? Czy powstaną kolejne spiski/teorie..... ?
 
			
					
				Re: Co czeka nas w 2012?
				: ndz lis 22, 2009 9:21 pm
				autor: azazel
				a co jeśli stanie się coś nieoczekiwanego?
			 
			
					
				Re: Co czeka nas w 2012?
				: pn lis 30, 2009 11:10 pm
				autor: Andrzej 58
				Pantanalu-nie zamilkli ,a jedynie przyglądają się jak nasi forumowicze pomykają obok tematu robiąc sobie cynaderki jak zeppeliny z tematu.Czego nie zauważyłem do tej pory:nie padła nazwa kodeks drezdeński,stela z z Quingua w Gwatemali,inskrypcja 13.0.0.0.0,hieroglificzne oświadczenie o zstąpieniu,napis z Tortuguero w Meksyku,13 baktunów długiej rachuby czasu, zmiana z 12,19,19,179 na dzień zerowy.
Najciekawsze moim zdaniem jest jednak ,w jaki sposób wykalibrowali Majowie urządzenie do wyznaczania dat w przeszłości i przyszłości zwane wszystkim jako kalendarz Majów.Widzę w tym przypadku zbieżność z początkiem księgi Henocha i Janowej Apokalipsy.Data 11,08.3114 r pne nie jest wtedy wzięta z sufitu,jak przypuszcza wielu badaczy.Jak porówna się chronologię egipską, chińską i wiele innych,to wniosek może być tylko jeden-nasi poprzednicy przekazali nam informację o naszym pochodzeniu i końcu jednego cyklu(umowa na czas określony dobiega końca).
			 
			
					
				Re: Co czeka nas w 2012?
				: wt gru 01, 2009 1:12 pm
				autor: nimfa
				[quote name='Pantanal' post='63995' date='wto, 01 gru 2009 - 09:33']Tu pojawia się paradoks - skąd u tego ludu taka wiedza, skoro nie posiadali koła i praktykowali ofiary ludzi? Nie byli zatem tak cywilizowani, jak się zdaje, choć niektórzy przyznają, że zabijali z miłości. Jest to po prostu jedna wielka pomyłka. Dopatrywanie się w tym kalendarzu czegoś, czego w nim nie ma - coś na wzór żywej i wciąż toczącej się powieści fantastycznej. Bo był to zwykły kalendarz połączony z mitami, nie zaś telewizorek do oglądania przyszłości.[/quote]
Panatal dlaczego uważasz, że majowie nie posiadali koła? - Owy słynny kalendarz przepowiadający naszą zagładę był w kształcie koła 
 
Majowie to bardzo inteligentna cywilizacja - do końca nie zrozumiana i przede wszystkim podziwiana za swoja wiedza astronomiczną i matematyczną. Dobrnięcię do takiego poziomu wiedzy zajęło Europie wiele, wiele lat. 
Moim zdaniem kalendarz majów kończy jakiś cykl - jaki tego nie potrafię powiedzieć - ten cykl wcale nie musi być związany z końcem świata, a co bardziej prawdopodobne z ich wierzeniami 
 
Natomiast co się tyczy końca świata tego nikt nie wie - ale moim zdaniem powinniśmy zwracić się w kierunku nieba/kosmosu aniżeli przypadkowych wróżb czy powiepowiedni a tym bardziej domyśleń 
 
Ostatnio tyle pisze o roku 2012, że nie wiadomo co jest prawdą, a co domysłem autora. 
Najciekawsze artykuły i.... zdjęcia!!! 

 tyczą sie niejakiej Planety X. Jeśli ona istnieje i ponoć jest widoczna na niebie od maja, to czy jest na świecie jakiś astronauta hobbysta, który jest w stanie wskazać jej miejsce (wpółrzędne)? Tylko nie na podstawie dziur w google sky, wyliczeń samozwańczych proroków albo zdjęć z youtube 
 
 
Jeśli chodzi o same przepowiednie - no cóż 

 Ponoć dla nas Polaków nie sa one wcale takie straszne 
