Strona 3 z 5
					
				Re: Krzysztof Jackowski
				: pn lis 01, 2010 4:32 pm
				autor: Xrdaxas
				[quote name='Przemek' post='75441' date='01 listopad 2010 - 18:27']Akurat w Twoich wypowiedziach wiecej jest zawisci niż zdrowego rozsądku. Nie możesz udowodnic, że każdy z nas ma takie zdolności. A to czy spaprał swoją reputacje czy tez nie mam gdzieś. Ważne, ze pomógł nie jednej osobie. Z tym nie moge już dyskutować. W Polsce zawsze są ludzie tacy, którzy nienawidzą drugich bo tym pierwszym cos sie udaje.[/quote]
Ależ nikt nie zazdrości panu Jackowskiemu bo nie ma czego.
			 
			
					
				Re: Krzysztof Jackowski
				: pn lis 01, 2010 4:42 pm
				autor: Xrdaxas
				Jackowski na tym żyje nie ma co ukrywać do tego jego skuteczność jest na prawdę śmieszna.
			 
			
					
				Re: Krzysztof Jackowski
				: pn lis 01, 2010 7:20 pm
				autor: Przemek
				Nie jesteś w stanie udowodnić, że w danym momencie działa jego 6 czy 8 zmysł.
Tylko po co mam udowadniać? chyba najwazniejszy jest efekt. Wystarczy, że rozwiąże sprawe. Nie musze wnikać  w jego umysł i zdolności. Tak ma i już. Na przestrzeni kilkunastu lat zrobił wiele. A osoba pisząca wyżej chyba wogóle nie zapoznała się z jego skutecznością. Ignorancja jest jednak pisanie, ze jest inaczej. Przecież on nie głosi, że jest nieomylnym jasnowidzem. Jednak ma coś czego np. nie masz Ty czy Ja i wszystko w temacie.
 
			
					
				Re: Krzysztof Jackowski
				: pn lis 01, 2010 8:14 pm
				autor: melissa
				Poznałam kiedyś pana Krzysztofa i złego słowa powiedzieć nie mogę. Jest to człowiek o wielkim darze niestety bardzo często manipulowany i nakłaniany do rzeczy z jego darem niezgodnymi
			 
			
					
				Re: Krzysztof Jackowski
				: pn lis 01, 2010 8:33 pm
				autor: melissa
				otóż chodzi o to (aby nie wpaść w błoto 

 ) , że dar pana Jackowskiego dotyczy poszukiwania osób zaginionych. Nie wnikam czy jest to jedynie zwykły zimny odczyt czy jakieś bliżej nieokreślone moce, w każdym razie działały w stosunku do odnajdywania zaginionych. Lecz jeżeli panu Krzysztofowi podtyka się zdjęcia ufo lub wmawia mu się, że naprawdę może przewidywać przyszłość - to własnie mija sie z jego darem którym to darem jest wskazywanie położenia zaginionych/zmarłych
 
			
					
				Re: Krzysztof Jackowski
				: sob lis 06, 2010 9:41 pm
				autor: Przemek
				Na jakie spekulacje? Nie kłam, że albo tu albo gdzie indziej. Wizja jest jedna. Nie ma lasu i dworca, jest jedno miejsce. Podziękowania od Komend Policji nie brały się z kosmosu. A może żal Ci jest, że nie masz takich zdolności co nie Pantanalku?
			 
			
					
				Re: Krzysztof Jackowski
				: ndz lis 07, 2010 4:33 am
				autor: Pustak
				
			 
			
					
				Re: Krzysztof Jackowski
				: ndz lis 07, 2010 3:17 pm
				autor: Pszebżydły ófok
				[quote name='Pustak' post='75730' date='07 listopad 2010 - 06:33']Znalazlem ciekawy reportaz z "jasnowidzem"[/quote]
He he dobre 

 i dobrze pokazane :lol: 
A co do Jackowskiego to on ma o wiele większe zdolności w promocji własnej skromnej osoby niż w przepowiadaniu przyszłości
 
			
					
				Re: Krzysztof Jackowski
				: pn lis 08, 2010 10:17 pm
				autor: ADAX
				I wszystkich dopadnie komercja...
			 
			
					
				Re: Krzysztof Jackowski
				: wt lis 09, 2010 7:28 am
				autor: Arek 1973
				Myślę że Jackowski  ma w sobie coś co pozwala mu od czasu do czasu  wejrzeć w coś co normalnie zmysłami nie może każdy zobaczyć. On to nawet chyba nazywa darem od Boga, prawdopodobnie jest to niezależne od Boga  inaczej nie byłoby jasnowidzów- ateistów :rolleyes: . 
Przepowiadanie wojen lub tego co się w gospodarce wydarzy to  kompletnie temu człowiekowi nie wychodzi, może on sam by tego rodzaju przepowiedni  nie chciał ale są osoby które go o to bardzo proszą (bez wyjawiania nazwisk  :rolleyes: ) .
Z odnajdywaniem zwłok oraz zagubionych przedmiotów idzie mu jednak lepiej, uważam że to coś więcej niż tylko szczęście  w strzelaniu na ślepo, myślę sobie zawsze ; "co zrobiłbym ja w takiej sytuacji?".Jednym z jego przypadków było odnalezienie pieniędzy, piszę teraz z pamięci, jak coś przekręciłem to mnie poprawcie. Jackowskiem została przysłana koszula zmarłego pana, osoba przez telefon poinromowała  Jackowskiego że zmarły schował gdzieś znaczną kwotę pieniędzy i nikt tego nie wie gdzie. Jackowski ubrał ową koszulę i jak sam  mówi  prawie natychmiast miał  wizję, więc dzwoni tam do tej  osoby imówi że ten ulubiony fotel zmarłego ma drewniane części i że tam są ukryte pieniądze . Za parę minut telefon z powrotem, "zguba" odnaleziona...
I pytam się sam siebie, czy wpadłbym na to gdybym był zwykłym oszustem?, czy wiedziałbym że pieniądze są tam?, przecież są setki innych możliwych kryjówek.
Oczywiście, Jackowski  nie jest   jakimś superczymś, ponieważ mylił się także jak każdy inny, on sam mówi o tm tak że raz ma te wizje  a raz nie, o trafieniu  w pudło raczej się nie pisze, ale trafienia prawidłowe zawsze będą  nagłaśniane.
Z drugiej strony,  w wielu krajach policja posługuje się jasnowidzami, chyba troszkę-coś musi w tym  być? 
