Paranormalne.eu

Bogdan kiedys kupił lampiony i chcielismy wypuscić tak by utworzyły mały zwarty trójkat .Zrobiliśmy to we trzech kazdy swój lampion i .. jeden miał niefart i niewzleciał ,wiec następny .jak znajdę zdjecia to dokleje tutaj.Latem faktyczny lot to około 6 minut zima moze być dłuższy i pułap osiagalny może być wyższy ze względu na wiekszą różnicę temperatur.

Tak choć świadek mógł również w nocy źle ocenić średnicę taka możliwość również istnieje

W Sylwestra rok temu widziałem 3 lampiony, jeden był bezpośrednio nad moją głową (wysokość około 60m), drugi mnie już minął, był na wysokości około 130 m a trzeci , który puszczono jako pierwszy był już daleko, trudno określić dokładnie ale powiem że jakieś 400 metrów dalej a wysokość hmm200m.........tak.....wyżej nie, był to jeszcze punkt który rozpoznałem jako lampion.....ale już dość daleko

Arku podobno zajmujesz się tą sprawą z Mazur, gdzie chłopak został oświetlony przez nol tzw solid light? Spotkałeś się już z nim może??



Gdyby dało się namówić go na wywiad przed kamerą, oczywiście z niewidoczną twarzą i zniekształconym głosem to byloby super Ewent dyktafon może wyrazi zgodę?

Poprosiłem usera który zamiescil te informację o podanie kontaktu do swiadka ,jak do tej poru nie otrzymałem go, ale to nie jest wielki problem ,jak śniegi stopnieja pewnie ruszymy w teren dzis jest drugi dzień gdzie jest cieplej tylko -7 w dzień .

To jest ta miejscowośc gdzie spadł meteor na dach ,nie pamietam ,stodoły czy domu, w zeszłym roku.

Na bocznych drogach jest ślisko ,wiec lepiej poczekac . Świadek lub raczej uczestnik zdarzenia pracuje w tygodniu poza miejscem zamieszkania .Wiec trzeba poczekac na ocieplenie.

Czasem tak bywa ,np zdarzenie z Ostródy ,świadek spotkał sie z nami dopiero po dwóch latach od pierwszego kontaktu.

Coś wiem o wyjazdach rejestracyjnych w teren. To dobrze trzeba wszystko rozplanować czas świadków/nasz, warunki atmosferyczne itp. Swego czasu rejestrowałem CE-2 przy sporym mrozie na tyle, że juz notować nie mogłem palce nie wytrzymywały



Jak rejestrowałem CE-3 w Nockowej to nawet pieszo ciężko było dojść takie błota i roztopy były. Takie wypady w teren mają niepowtarzalny klimat



Różne przygody i perypetie miałem tez podczas ''polować'' na UFO najciekawsze było jak na odludziu polna drogą koło ZM szła jakaś kobita gdy mnie zobaczyła (gość z jakimiś sprzętami, statywami itp) z około 300 metrów a wokoło same pola zwyczajnie dała nogę w stronę domów

Pewnie wzięła Cie za przybysza z innej planety

16 lutego 2012 Rzeszów około 17:00 dokonano obserwacji bardzo nietypowych świateł



http://arekmiazga.blogspot.com/2012/02/dzi...-rzeszowem.html



Sprawę aktualnie rejestruję będę tam na miejscu w poniedziałek przy okazji załatwienia sprawy w mieście. Z tego co posiadam od świadka można z pewnością wykluczyć lampiony i samolot. Myslę nad fajerwerkami, ale też nie przekonują mnie z pewnych względów. Najciekawsze że było to praktycznie w dzień przy sporym ruchu samochodów.