Dlaczego kosmici się z nami nie kontaktują?
Re: Dlaczego kosmici się z nami nie kontaktują?
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="AnusMundi" data-cid="117055" data-time="1412275213">Miałam na myśli raczej to, w jaki sposób on pisze: jak mało rozgarnięte dziecko z podstawówki.</blockquote>Najpierw trzeba sobie zerknąć w lustro, potem poszerzyć horyzonty (to nie to samo co holzvagen) a potem innych oceniać. Pani nauczycielka jak mnniemam. A Jędruś choć robił w łączności i osobiście z niektórymi jego hipotezami się nie zgadzam, to przyznaję że człowiek jest to wysoce inteligentny.
			
			
									
						
										
						Re: Dlaczego kosmici się z nami nie kontaktują?
Może być wysoce inteligentny. Nie ja pierwsza jednak zauważyłam, że pisze wysoce chaotycznie i często niezrozumiale.Nie rozumiem dlaczego niektórzy próbują wmawiać innym, że nie jest ujmą brak staranności i szacunku dla innych czytelników-forumowiczów.
			
			
									
						
										
						Re: Dlaczego kosmici się z nami nie kontaktują?
Jędruś stosuje skróty myślowe a nie pisze chaotycznie. No ale, jak juz wspomniałem, trzeba mieć szerokie horyzonty żeby załapać. Swoją drogą to też powód dlaczego się z nami otwarcie nie kontaktują. Człowiek w swojej bezdennej głupocie postrzega rzeczywistość w kategoriach: początek-koniec. Szukają wciąż co jest dalej i dalej w kosmosie, wymyślają jakieś pitu pitu o rozszerzaniu się rzeczonego, a to że wolniej, a to że coraz szybciej a nie widzą "oczywistej oczywistości". Koło - kula to ideał. Wszystko się kręci w koło. Nie ma początku nie ma końca. Stawiam orzechy przeciw kasztanom, że gdyby wystrzelić rakietę z ziemi i leciałaby cały czas prosto to w końcu wróciłaby do punktu wyjścia. 
			
			
									
						
										
						Re: Dlaczego kosmici się z nami nie kontaktują?
A co  myślicie o tym  że mogło  dojść do  spotkań przedstawicieli ziemskich rządów jak USA i  obcymi gdzie powiedziano im  że nie życzy sobie  żeby się ujawnili  z powodu paniki i chaosu  gdy padną  religie a ludzie odwrócą  się przeciw rządzącym instytucjom. Takie informacje  krążą w necie  od wielu lat. My w Polsce mieliśmy w tym czasie  inne kłopoty  o  uwolnienie, ale w USA dyskutowano  wtedy  między  ufologami czy spotkanie  Eisenhover'a z obcymi  nie  zakończyło  czasem możliwości  czy kiedyś w ogóle będą  mogli  się jawnie  ukazać.Oczywiście żadnych  twardych  dowodów  o tym spotkaniu  nie ma, tylko opowieści jako  anonimowe zeznania  itp..
			
			
									
						
							"Jestem fanem nauki ale nie jej ślepym wyznawcą"
 
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
			
						<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
Re: Dlaczego kosmici się z nami nie kontaktują?
Arku 1973 - a tego to my szarzy ludzie nie jesteśmy się w stanie dowiedzieć. Mnie niepokoi w tym temacie  mój sen opisany w klasycznych koszmarach na tej stronie. Nie interesuje się ani polityką, ani kosmitami, a czytałeś??
			
			
									
						
										
						Re: Dlaczego kosmici się z nami nie kontaktują?
Dopiero  co  się dowałem do kompa,  zaraz poczytam  pokolei 
			
			
									
						
							
"Jestem fanem nauki ale nie jej ślepym wyznawcą"
 
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
			
						<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
- Przemekkk666
- Weteran Infranin
- Posty: 1052
- Rejestracja: wt maja 03, 2011 4:35 pm
- Kontakt:
Re: Dlaczego kosmici się z nami nie kontaktują?
Ja nie chciałbym żadnego ujawnienia. Wówczas pojawiłby się w mojej głowie strach o to, jakie mają zamiary. Gdy tak sobie pomyślę, co mogłoby się dziać, to ciarki mnie przechodzą. Dobrze to było pokazane w serialu V, gdzie "dobrzy" obcy zbałamucili ludzi i urządzili sobie z nich niewolników. Podejrzewam, że gdyby faktycznie obcy, mający do nas zawitać, mieli złe zamiary, to byłoby tak samo (chyba, że bylibyśmy w stanie się ich pozbyć), tzn. masy ludzi byłyby pod wielkim wrażeniem oficjalnego kontaktu, do tego stopnia, że wielu straciłoby w tym wszystkim zdrowy rozsądek. No chyba, że obcy od razu pokazaliby swoją złą twarz, wtedy sytuacja byłaby inna. Myśląc o hipotetycznym spotkaniu z inną rasą, czuję niepokój 
			
			
									
						
							
<a href="http://www.ufoskywatching-pl.blogspot.c ... pot.com</a>
 
<img alt="" src="http://infra.org.pl/images/stories/ufos ... ingpl1.jpg" style="width:160px;height:68px;">
			
						<img alt="" src="http://infra.org.pl/images/stories/ufos ... ingpl1.jpg" style="width:160px;height:68px;">
Re: Dlaczego kosmici się z nami nie kontaktują?
No  Przemku, chociaż w takich kwestiach nie zawsze jestem strachliwy człowiekiem ,,,, powiem   że była by to nowa sytuacja dla ludzkości  którą  nie można  porównywać ponieważ porównanie takie nie istnieje....... Jedynie co mnie straszy  to taka możliwość że następcy premierów  i prezydentów to ludzie  z  "New Age"...... ło Boże,  to jednak wolę Tuska  niż Lucynę Łobos 
			
			
									
						
							
"Jestem fanem nauki ale nie jej ślepym wyznawcą"
 
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
			
						<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
Re: Dlaczego kosmici się z nami nie kontaktują?
Myślenie typu "powinni się ujawnić" jest naznaczone mocnym antropocentryzmem. Nie jest miła nam myśl, że komuś może wisieć to co mamy do powiedzenia.Jaki może być między nami dialog?PS: Czytał ktoś może ostatnią, najdojrzalszą powieść Lema pt. "Fiasko"? To ciekawe, ale ona traktuje właśnie o konfrontacji ludzi z ufokami, którzy za cholerę nie chcą się kontaktować. Polecam dla nabrania pewnej perspektywy.
			
			
									
						
										
						- Katarzyna_1
- Homo Infranius Alfa
- Posty: 1969
- Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
- Kontakt:
Re: Dlaczego kosmici się z nami nie kontaktują?
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="danut" data-cid="117061" data-time="1412286373">Arku 1973 - a tego to my szarzy ludzie nie jesteśmy się w stanie dowiedzieć. Mnie niepokoi w tym temacie  mój sen opisany w klasycznych koszmarach na tej stronie. Nie interesuje się ani polityką, ani kosmitami, a czytałeś??</blockquote>Ja również nigdy nie interesowałam się "kosmitami", ale w przypadku  hipotetycznego pojawienia się "ich" na niebie na pewno nie będę się bała. Widziałam ten przepiękny spektakl wiele lat temu we śnie (z tym, że nie było spodków), byłam zachwycona, a sąsiadka z parteru darła się ze strachu. Opisałam kilka dni temu ten sen na innym forum... 
			
			
									
						
							
"Balbus melius balbi verba cognoscit"
			
						



