Strona 4 z 5

Re: Obywatel Pokrowski – dowód na podróże w czasie?

: sob maja 15, 2010 8:39 pm
autor: hm0
[quote name='ADAX' post='69591' date='16 maj 2010 - 00:27']Ale zastanawia mnie fakt tego w jaki sposób mogło to przecieknąć. Zwłaszcza w kraju w którym takie tajemnice trzyma się gdzieś głęboko schowane, przed oczami ciekawskich ludzi z zachodu.[/quote]



Przeciekł efekt "pracy" jakiegoś dowcipnisia - nieważne czy ze wschodu czy z zachodu. Pokrowski to taka sama sensacja jak Titor i tak samo "prawdziwa". Ale masy to chwytają.

Osoby, które twierdzą, że odbyły podróż w czasie, powinny poddać się badaniom psychiatrycznym, dla ich własnego dobra. Dzięki temu można wykryć chorobę psychiczną, która w przyszłości może stać się bardziej natarczywa. Rozumiem, że dla kogoś alternatywna rzeczywistość może wydać się równie realna jak prawdziwa ale rozwiązanie tkwi nie w podróży czasowej a w tym co napisałem w poprzednim zdaniu.

Re: Obywatel Pokrowski – dowód na podróże w czasie?

: sob maja 15, 2010 9:48 pm
autor: danut
Robertcb - jak sam widzisz nic nie zmieniło się od tamtych lat w pojmowaniu ludzi, wystarczy poczytac komentarze. :). Wiem jednak, gdzie byłam i nikt mi nie wmówi, że to nie jest prawdą, bo to jest moja fantazja, choroba psychiczna, albo czyjs psikus..Jak na chorobe, która ma się wzmagac przez lata to jakoś nie wygląda, a ja sama nie zauwazyłam tego u siebie, choc mineło lat- trzydziesci od tamtych wydarzeń :). Nie ma sensu opisywanie tego co widziałam, a nie było w latach komuny, wszak to może nie byc żaden dowód, bo znowu ktoś posądzi mnie o zimne kalkulacje i opisywanie tego co w zasięgo wzroku mamy teraz. Bardzo ciekawą prace napisałam o konstytucji 3-go maja, pamiętam, cała klasa się smiała kiedy z rozpędu zaczęłam czytac o prezydencie w roku 1990- no było dziesięc lat wczesniej, potem chciałam jakos wybrnąc, to kombiuje 1890, ale nic nie pasuje do historii Polski i cóz to za nazwisko pyta nauczycielka...:).A ta kobieta pokazywała nam, bo stała obok mnie jedna kolezanka jakis dokument, na co ona widziałaś, a jak to ktos z ministerstwa.. :)? Jak ja teraz kojarzę, to był zwykły dowód osobisty teraźniejszy, takze takich rzeczy, wskazówek była cała masa, a jednak nikt nie uwierzył i wcale tu nie wykluczam siebie, bo postąpiłam tak samo. Jesli chodzi o to, czy moze nam się przyśnic tamta rzeczywistoś, myslę, ze nie jest to wykluczone, ja pamiętam i tu tez pisałam, zauwacie, ja przy rozdwojeniu, bilokacji jestem w jednym miejscu i snie to, co dzieje się w innym, gdzie jestem i np. spaceruje ze swoim chłopakiem, miałam taki przypadek, no cóż uznał, że robie sobie niezłe jaja, ponieważ zostawiam go pod domem i chcę, aby przyszedł za 5 min, a potem okazuje się, że sobie smacznie spię, tam, ale ja połozyłam się dużo wczesniej, no tak, ale ktoby uwierzył? :) Czyli istnieje jakiejs przebicie do naszych świadomości i tu juz widac skąd pochodziły, choc tylko w postaci snu, który musi byc jednak czystym przekazem a nie zmanipulowanym, zagłuszonym przez różne bodźce, inne sygnały naszego organizmu i siłę naszych mysli, wspomnień, itp.

Re: Obywatel Pokrowski – dowód na podróże w czasie?

: ndz maja 16, 2010 8:35 am
autor: soudak040771
Danut napisała :


.A ta kobieta pokazywała nam, bo stała obok mnie jedna kolezanka jakis dokument, na co ona widziałaś, a jak to ktos z ministerstwa..


Widzę, że już nie piszesz, że to byłaś Ty, tylko piszesz TA KOBIETA... i niech tak zostanie... ;)

Re: Obywatel Pokrowski – dowód na podróże w czasie?

: ndz maja 16, 2010 8:29 pm
autor: danut
Soudak - "ta kobieta"- zaznaczam to zazwyczaj i wyraźnie, to jest tak samo jak z Pokrowskim, on- jesli ta historia jest prawdziwa tez pewno, występuje w tej rzeczywistości, ale tu, skoro nie mamy takiej strefy okupacyjnej, to w tej rzeczywistości ten człowiek niczego nie powiąże ze sobą, te wydarzenia musiały byc skrajnie inne i teraz.. jakis naukowiec Pokrowski, rosyjskiego pochodzenia, który ponoc zajmuje się badaniem problemu podrózy w czasie, moze byc tym samym, choc innym człowiekiem mającym z tamtym powiązania, jakies - moze energetyczne, moze duchowe, tak że tworza tą jedna całośc siebie, podpowiada mi to intuicyjnie to jego tu i teraz zainterseowanie, oczywiście jesli uznac za prawdę powyższy artykuł, a nie jest to propaganda, żart pod publikę, itp.

Re: Obywatel Pokrowski – dowód na podróże w czasie?

: pn maja 17, 2010 9:52 am
autor: soudak040771
Danut, dla mnie nie jasny jest ten fragment Twojej wypowiedzi :


jakis naukowiec Pokrowski, rosyjskiego pochodzenia, który ponoc zajmuje się badaniem problemu podrózy w czasie, moze byc tym samym, choc innym człowiekiem mającym z tamtym powiązania,


Może być tym samym choć innym człowiekiem ? Albo jest jednym, albo drugim...

Re: Obywatel Pokrowski – dowód na podróże w czasie?

: pn maja 17, 2010 10:09 am
autor: danut
Dlatego innym człowiekiem, bo chociaz ma cząstke naszej duszy ma swoje ciało, prowadzi zycie inne, albo bardzo podobne, w innym wymiarze tak samo rzeczywistym jak nasz. W gruncie rzeczy jest równiez odbiciem tego samego obrazu istoty, bo tego kim naprawde jestesmy i gdzie zmierzamy, gdzie jest nasze zródło, jak nazwiesz "Prawdziwy Dom", nie wiemy, jeszcze nie mozemy wiedziec.

Re: Obywatel Pokrowski – dowód na podróże w czasie?

: pn maja 17, 2010 11:01 am
autor: soudak040771
Dlatego innym człowiekiem, bo chociaz ma cząstke naszej duszy ma swoje ciało, prowadzi zycie inne, albo bardzo podobne, w innym wymiarze tak samo rzeczywistym jak nasz.


Piszesz.. ma cząstkę naszej duszy... W jaki sposób może mieć jej cząstkę ?

Re: Obywatel Pokrowski – dowód na podróże w czasie?

: wt maja 18, 2010 8:25 pm
autor: danut
Jesli jestesmy istotami wielowymiarowymi, a te wymiary tworza swiaty( jest takie okreslenie "równoległe", co raczej mi nie pasuje to mojej wizji ich, ale z braku innych okresleń...) i w każdym z nich zbieramy swoje doswiadczenia na innej plaszczyźnie. Tu doskonale to widac, gdyby miał posłuzyc nam jako przykład opisywany przypadek Pokrowskiego, to weź pod uwagę, że każa taka istota w każdym z tych światów zyje nim, ma tam swoje doswiadczenia, swoje uczucia, charakter, wszystko to co ma wpływ na kształtowanie jej duszy, ale poniewaz jest w stanie łączyc się z inna swoją kopia i przekazywac jej niektóre wiadomosci i wpływac na nią i odwrotnie, to gdzieś musi się skupiac tym samym w jakąs jedną całośc odpowiedzialna za wszystkie te jej częsci. Nasz umysł nie jest w stanie odbierac i rejestrowac zycia z każdej z nich, są to tylko skąpe informacje dotyczące bardzo ważnych wyborów lub sytuacji, tego typu, przeważnie sprawy, dlatego uwazam, że żyjemy tylko jedna częścią, nie swoich mozliwości, ale mozliwości tej naszej Duszy przez duże "D".

Re: Obywatel Pokrowski – dowód na podróże w czasie?

: wt maja 18, 2010 10:36 pm
autor: robertcb
Danut, a czym jest w świetle tych rozważań realistyczny sen proroczy?

Chwilowym spontanicznym wglądem w swoją przyszłość (gdy wszystko jest w nim identyczne) lub naszej kopii w "równoległym świecie" gdy sen się sprawdzi, ale jakiś szczegół będzie inny - na podstawie jakichś nieznanych praw natury, świadomości?

Czy może raczej celowo wyświetlony naszej świadomości "film" przez jakieś wyższe byty duchowe?

Re: Obywatel Pokrowski – dowód na podróże w czasie?

: śr maja 19, 2010 10:00 am
autor: arczigg
Fascynują mnie tego typu tematu jest wielkim wielbicielem tematyki podróżowania w czasie