Paranormalne.eu

No tak, mozna kontaktować się z Darkiem no ale to nie na forum już

Wiesz tak sobie myślę żeby tą fotkę Darka puścić na moim blogu. Dlaczego ? Dlatego że sceptycy walczą często nie fer i zazwyczaj takie fotki kwitują jedynie jako owad/ptak. Darek wykonał fotkę w temp ponad minus 15 stop i w dzień więc o owadach można śmiało zapomnieć. Ptak też odpada. To coś nieco przypomina mi ten obiekt naświetlony pod ZM 30 sierpnia 2011 chodzi o te przerwy u Darka jest podobnie. Ewidentnie widać że to coś nietypowego i dość dużego w kształcie owalu.

Jestem za

Przemku pochwal sie bardzo interesującym nagraniem



A swoją drogą wpadłem dzis na blog Pana RL i oniemiałem z wrażenie - facet pisze o niewidzialnych UFO a jeszcze 2 lat tamu pisał cos innego m.i n w korespondencji do mnie wyśmiewając m.i. n moje eksperymenty czy K.Bzowskiego.



Zacytuję pewne ciekawostki z artykułu o eksperymencie filadelfijskim RL.



''Niewidzialność ciała doskonale czarnego jest problematyczna, bowiem ciało to całkowicie pochłaniałoby wszelkie promieniowanie elektromagnetyczne. W takim przypadku obserwator zarejestruje brak fali zwrotnej – odbitej od obiektu – co zinterpretują jako trójwymiarową czarną plamę o konturach idealnie odpowiadającej konturom obiektu, na jaki patrzyli. Opisał to dość dokładnie Adam Wiśniowski-Snerg w swej kultowej powieści „Robot”.



Jest jeszcze inna szkoła głosząca, że obiekt doskonale czarny będzie niewidzialny dla obserwatora póty, póki nie stanie on pomiędzy nim, a źródłem światła. Będzie on jedynie rzucał czarny cień, samemu nie będąc widzialnym…



Podejrzewam, że NOL-e osiągnęły niewidzialność dzięki swym właściwościom optycznym i fizjologicznym, ułomnościom ludzkiego oka. Wyobraźmy sobie, ze na pancerzu NOL-a dochodzi do procesu pochłaniania promieniowania widzialnego, a w zamian jest emitowane promieniowanie niewidzialne dla naszych oczu: UV czy/i IR.[8] To tłumaczyłoby, dlaczego niekiedy udaje się złapać NOL-a na klisze/matryce światłoczułe. Być może to właśnie takiego NOL-a sfilmował Marian Książek w okolicach Alwerni, w czerwcu 1999 roku. NOL-e takie są niewidzialne dla nas, ale widzą je zwierzęta takie jak psy i koty, a co staje się powodem ich niepokoju, agresji czy paniki.''



A więc Panie RL zdecyduj się Pan w końcu, albo weź w ręce aparat/kamerę z filtrem IR i próbuj jak inni szczęścia. Niewidoczne NOLe to fakt i zdaje się, że nawet w/w Pan zaczął zmieniać ZNÓW swoje zdanie ze względu na rosnący zbiór materiałów filmowych czy fotograficznych acz nie wszystkie są mocnymi dowodami.

Oto film http://www.youtube.com/watch?v=SDxWRRcOjbE...eature=youtu.be



Trzeba oglądać w 480p i jeszcze dobrze ekran rozjaśnic bo inaczej słabo widać

I jeszcze pełny ekran najlepiej

Mogę sprawdzić wycinek nieba widoczny na filmie w Sky-Mapie żeby ustalić położenie Merkurego i Wenus które są obecnie w elongacji wschodniej od Słońca, tylko potrzebuję danych: data, czas z dokladnością do minuty, dokładny kierunek (azymut) kąt widzenia obiektywu. Jeśli nie będzie to któraś z wymienionych planet, to może być ciekawie.

Observator planety się nie poruszają jak ten obiekt na tym filmie

Dopiero teraz zauważyłem ten ruchomy obiekt w lewym górnym rogu, bo wcześniej skupiłem się na nieruchomej plamce nisko nad budynkiem, sadząc że o nią chodzi, którą automatycznie skojarzyłem z Mekurym który jest w okresie widoczności wieczornej. Mam pytanie: Czy autor filmu nagrał go przez otwarte okno, czy kręcil przez szybę, co nie jest obojętne dla wyciągania wniosków.



Ps. Przy okazji pozdrawiam z Lublina.

Tak dlatego takie filmy dobrze oglądać w największej rozdzielczości. Rejestracji dokonywał przez otwarte okno na statywie ja zresztą tak samo robię Pozdrawiam więcej na ten temat na moim blogu. Bardzo dziwne rzeczy Przemek nagrał nad Okęciem ( nie samoloty ) ale ten w/w film jest dla mnie najlepszy.



http://www.arekmiazga.blogspot.com/2012/03...dczerwieni.html

Przy okazji tych rejestracji kamerami w podczerwieni za dnia interesuje mnie jeden aspekt, mianowicie jaka jest widzialność najjaśniejszych gwiazd. Proszę sie nie śmiać, osobiście widziałem w teleskopie wizualnie kilka najjaśniejszych i mam je na zdjęciach. Przed laty robiłem takie doświadczenia teleskopem 250mm. średnicy i dało sie je namierzyć. Dzisiaj jest to o tyle łatwiejsze że jeśli ktoś dysponuje montarzem paralaktycznym z systemem GOTO bez trudu je odszuka w okularze lunety. Piszę o tym żeby zwrócić uwagę na możliwość przypadkowej rejstracji gwiazd, nie wiem tylko czy taka kamera z dosyć niewielkim obiektywem jest w stanie tego dokonać (ważna jest średnica) bo doświadczenie w astrofotografi mam, ale nie w zakresie podczerwieni. Pomijam bliską podczerwień gdyż matryce cyfrowe są z natury swojej czułe w tym zakresie.