Ciałka - czyli OBE-opowieści

Doświadczenia wyjścia z ciała, stany bliskie śmierci, sny...
Awatar użytkownika
Zbyszek
Homo Infranius Plus
Posty: 901
Rejestracja: wt cze 01, 2010 6:49 am
Kontakt:

Re: Ciałka - czyli OBE-opowieści

Post autor: Zbyszek »

Medytacja z Mrkrissem



Podziekowanie od Krzyska.

Uwaga! Nareszcie jest!

Wymagała wielu godzin ciężkiej pracy edytorskiej kilku osób. Dziękuję!.

Z cyklu Medytacja z MrKrissem? pierwszy odcinek audycji radiowej o tym, jak zacząć medytować samemu w domu. Usłyszysz opis najprostszych i praktykowanych od tysiącleci technik medytacji, które, praktykowane systematycznie doprowadzą cię w końcu do wyzwolenia z cierpienia, które nieświadomie wielu z nas sobie zadaje. Dzięki tej praktyce w Twoim życiu może zagościć niesamowity i niewzruszony spokój, którego nie zniszczy ani nieszczęśliwy wypadek, ani długotrwały stres, ani trudne warunki życiowe. Po prostu odkryjesz w sobie przestrzeń, na której tle wydarzają się wszystkie wrażenia, myśli i emocje.Audycja będzie nadawana w najbliższą niedzielę, 9.09.2012, o godz. 20:30
Ostatnio zmieniony pt wrz 07, 2012 9:22 am przez Zbyszek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Zbyszek
Homo Infranius Plus
Posty: 901
Rejestracja: wt cze 01, 2010 6:49 am
Kontakt:

Re: Ciałka - czyli OBE-opowieści

Post autor: Zbyszek »

Jesteś, światłem



W ta niedziele szykuje sie spora gratka na radiach.

DRAQ opowiada o znalezieniu w sobie swiatla a za tydzien rowniez on opowiada o spotkaniu z szarakami i nauce muzyki z babka w astralu.) Obie audycje prawie po 30 minut i dla mnie jedne z najciekawszych.

Sporo czasu upylynelo od ostatnich, publicznych wypowiedzi Draqa i teraz daje ekstra gazu osiagajac nadswietlna.

niedziela o godzinie20:30

PO Draqu( 3 niedziela) opowiada Dzejson o wywolywaniu duchow na zlocie, dziwnej kislowatej zjawie i przewracaniu pudelka w fizyku cialem eterycznym.
Awatar użytkownika
Zbyszek
Homo Infranius Plus
Posty: 901
Rejestracja: wt cze 01, 2010 6:49 am
Kontakt:

Re: Ciałka - czyli OBE-opowieści

Post autor: Zbyszek »

SPOTKANIE Z SZARAKMI I NAUKA MUZYKI W ASTRALU- KOELJNE SPOTAKANIE Z DRAQ-iem. JUZ 2 AUDYCJA Z RZEDU 21.09.2012 w nadchodzaca niedziele o 20:30, Radioparanormalium
Awatar użytkownika
Zbyszek
Homo Infranius Plus
Posty: 901
Rejestracja: wt cze 01, 2010 6:49 am
Kontakt:

Re: Ciałka - czyli OBE-opowieści

Post autor: Zbyszek »

W ta niedziele o 20:30 na radiu paranormalnym opowiada Dzejson o swoich przygodach, fajnie wyszlo. Dzejson porownuje 3 rodzaje opuszczenia ciala przez naszego ducha , opisujac plany eteryczne, astralne i mentalne, bedac o krok od wyjscia w ciele przyczynowym, w ktorym gubi sie ego ma maxa. Troche wywolywania duchow i spotkania ze zmarlym, co mieszcza sie miedzy sciana a szafa w 3 milimetrowej luce.. Pol godziny opowiadania a wiec jest czas na relacje z calego zycia, zapraszam serdecznie wszystkich zainteresowanych paranormalnym, bo o niezwyklych zjawiskach rowniez bedzie mowa, Troche o wieloswiecie, odzyskiwaniu zmarlych i najdalszych podrozach.

pozdro
Awatar użytkownika
Katarzyna_1
Homo Infranius Alfa
Posty: 1969
Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
Kontakt:

Re: Ciałka - czyli OBE-opowieści

Post autor: Katarzyna_1 »

Hej, Zbyszek i Danut

obejrzyjcie czwartą część rosyjskiego filmu o Tesli p.t. "światy równolegle". Zaczyna się w 28 minucie i chyba 28 sek. Czy Tesla doświadczał odmiennych stanów świadomości, które Zbyszek nazywa OBBE? Oczywiście, jeśli ten film został zrealizowany na podstawie mocnych dowodów świadczących o prawdziwości przeżyć Tesli. Bo może realizatorzy filmu podkoloryzowali jego "mistycyzm"? ale nie sądzę.

:Kissy:
"Balbus melius balbi verba cognoscit"
Awatar użytkownika
Katarzyna_1
Homo Infranius Alfa
Posty: 1969
Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
Kontakt:

Re: Ciałka - czyli OBE-opowieści

Post autor: Katarzyna_1 »

"Balbus melius balbi verba cognoscit"
Awatar użytkownika
Zbyszek
Homo Infranius Plus
Posty: 901
Rejestracja: wt cze 01, 2010 6:49 am
Kontakt:

Re: Ciałka - czyli OBE-opowieści

Post autor: Zbyszek »

W ta niedziele 7.10.2012 gosci Cassiel na antenie paranormalnego radia. Opowiada o wlasnych przygodach poza cialem jak i 500 swiadomych snach, w ktorych spotykal niezwykle istoty. Opowiada rowniez o mentalnych egzorcyzmach, o ich przeprowadzaniu i uwalnianiu smutnych dusz. Wspaniale relacionuje podroze niefizyczne poza cialem, opisujac niefizyczne swiaty. Jego 3 audycje maja po 30 minut i beda sie ciagnac przez 3 tygodnie. Zapraszam, to juz w ta niedziele pierwsza audycja Cassiela o 20:30 na



http://radio.paranormalium.pl/index.php?akcja=player
Awatar użytkownika
Zbyszek
Homo Infranius Plus
Posty: 901
Rejestracja: wt cze 01, 2010 6:49 am
Kontakt:

Re: Ciałka - czyli OBE-opowieści

Post autor: Zbyszek »



Rozmowy poza ciałem. Oobe, LD i inne zjawiska paranormalne.


Od paru miesięcy prowadzona jest audycja o zjawiskach paranormalnych. Zapraszam do nich ludzi, którzy przeżyli coś niezwykłego, podróżując poza ciałem, odwiedzając niefizyczne plany, niedostępne dla większości ludzi. Opowiadają oni o spotkaniach z duchami jak i nieznanymi istotami podróżującymi wzdłuż i szerz wszechświata. Sprawozdania takie większość przyjmuje z przymrożeniem oka i tez taka postawę proponuje każdemu przyjąć, słuchając moich audycji. Na ile brać poważnie nasze opowieści, na to pytanie każdy sam winien sobie odpowiedzieć.

Jeżeli ktoś pragnie się podzielić ze spostrzeżeniami, tego zapraszam serdecznie.

Poza tym zapraszam wszystkich chętnych do przejrzenia kroniki wspólnych eksperymentów, które znajdziecie na moim blogu. Jest tam tysiąc zapisanych stron , świadczących o realności omawianych w audycji zjawisk. Poruszane są w nich najistotniejsze zjawiska , na jakie natrafiliśmy ćwicząc w grupach niefizyczne wojaże.

W przyszłości spiszę własne wnioski, udostępniając w skrócie nasze przygody.

Zanim to jednak nastąpi zapraszam do archiwum:



Przedstawiam państwo kilkadziesiąt eksperymentów, przeprowadzonych na rożnych forach obe. Brały w nich udział młodsi jak i starsi ludzie, pełni zapału, pragnąc rozświetlić „cienie” naszej rzeczywistość. Tysiące stron tekstów, poruszają nierozpoznawalne dla nas ciągle plany duchowe człowieka, jego psychikę i relacje jakie miedzy nami wszystkimi zachodzą.

Teksty te, nie stanowią jednolitej całości. Powstawały przez 3 lata, we wspólnych ćwiczeniach, eksploracji niefizycznych światów. Posłużą one nam kiedyś do napisania wielu książek, inspirując wielu odważnych poszukiwaczy.

Zanim to jednak nastąpi, upłynie zapewne sporo czasu. Teraz jedynie możecie Państwo przejrzeć te notatki, przyglądając się naszej pasji i ocenić nasz wkład pracy.

Dużo jest tego, mnóstwo spontanicznych tekstów, mogących zniechęcić czytelnika wewnętrznymi opisami stanów swiadomosci. Pośród naszych wniosków skrywają się, co rusz wspaniale wypowiedzi, wyśmienitych podróżników, samozwańczych badaczy stanów swiadomosci. Nie godząc się z nasza interpretacja poruszanych zjawisk, warto jednak zwrócić na nie uwagę. Może się wtedy coś w nas zdarzyć, coś co zmieni nasze przekonania, gdy wystarczająco się na nich skoncentrujemy.

Osoby biorące udział w eksperymentach, sami dołączali do grupy. Zgłaszali się zainteresowani z rożnych miejsc świata. Przychodzili i odchodził, zostawiając swój wkład, spisane szczerze uwagi. inicjatywa nasza wydaje mi się niezwykła, by tyle ludzi, o podobnych zainteresowaniach zjednoczyło się we wspólnych działaniach. Sporo z nas, zajętych codziennymi obowiązkami, znalazło wolny czas, by wspólnie testować możliwości wspólnego śnienia. Za to im serdecznie dziękuje, za ten poświęcony czas i wspólny wysiłek i jakiego dokonaliśmy, nie zwracając uwagi na ironiczne zaczepki, ze tak się nie da,- ze jesteśmy szaleńcami.



http://cialka.net/kategoria/eksperymenty
Awatar użytkownika
Zbyszek
Homo Infranius Plus
Posty: 901
Rejestracja: wt cze 01, 2010 6:49 am
Kontakt:

Re: Ciałka - czyli OBE-opowieści

Post autor: Zbyszek »

FRAGMENTY Z FIZIU MIZIZ



Usiadłem na krześle i spytałem co robić, by wyszła mi godziwa medytacja. Trochę mnie pohuśtało, pokiwało. Jedyne co mogłem zrobić, to zamknąć oczy i czekać. Nic się nie działo, było nudno i nie czułem oczekiwanego poszerzenia jaźni.. Chciało mi się lecieć do kompa i coś poczytać. Czekaj ? pomyślałem, może coś będzie. Wspomnienia zaczęły gnać jedne przez drugie. Stop -powiedziałem jakoś obco, nie chce mi się dalej myśleć. Ciężko było je zatrzymać, bo się same cisnęły. Wtedy gdy je trzymałem w bezruchu z wysiłkiem , skoncentrowany na powiekach i wypatrujący jakichś kolorów to wpadł XXX-duch. Wsparł mnie trochę trzeźwością w rozumie i klarownością myśli i mówi ? Widzisz te ruchy uwagi, jak ci coś zmyka choć stoisz myślą w miejscu. To jest ciałko przyczynowe, gotowe do startu.

Rok temu nie rozróżniałem ciała mentalnego od przyczynowego. Teraz wiem, że potrafimy pozbyć się chmury pamięci, zawartej w mentalnym płaszczu, pozostając w drugim ciele mentalnym tzw. przyczynowym. Tracimy wtedy obciążająca nas pamięć i korzystamy z woli do woli, pławiąc się w lekkości.

................................................. jeje

W czasie rozmowy z XX -duchem wydarzyło się coś jeszcze. Poprosiłem go o pomoc dla kogoś mi bliskiego. Jak za dotknięciem różdżki dostałem odpowiedz na pytanie, odpowiedź którą już właściwie wcześniej znalem. Wyruszyłem z nim w podroż, odwiedzając to osobę. Była to niezwykła wizyta. Bez poczucia ruchu znalazłem się w czyimś wnętrzu. Nie dotyczyło to jego wnętrza fizycznego a raczej świata jego doznań. Wiedziałem co ta osoba czuje i czym się kieruje. Ta bardzo młoda i niedoświadczona osóbka, uwikłana w wewnętrzne konflikty, borykała się z błahostkami. Wyolbrzymiając ich znaczenie, trwoniła cala swoja energie na budowanie systemów ochronnych. Czy nie możesz zrobić coś dla niej, spytałem XXX-ducha. Znalazłem się wtedy naprzeciw jedynej istoty, słuchając ja posłusznie. Bez możliwości ruchu, stałem się jakoś z nią stopiony. Zdałem sobie sprawę , że była ona źródłem napływających we mnie informacji.

Była to ta sam osoba, która wspomagała mnie na co dzień źródłem intuicyjnej wiedzy- będąc odpowiadającym echem na moje codzienne pytania. Tym razem przelała mi to całkiem świadomie, ze szczegółami. Będąc w przedziwny sposób poza ciałem, w jakimś nieokreślonym miejscu, wyczuwałem jej klarowne i pewne myśli. Miały one niezwykle dźwięczny ciężar, bardzo radosny, drgający wewnętrznym pięknem. Wrażenie to wywoływał chyba sposób przekazu myśli. Choć bezsłowny to przekazujący wspaniałe informacje.

Rozmowa nasza, choć bez słów, były dla mnie niezwykle zrozumiała i oczywista. Treść przekazywanej myśli wsparta była ładunkiem emocjonalnym i zawierała mnóstwo dodatkowych wyjaśnień. Pomimo stopnia złożoności, nie zająłem w pełni swoich możliwości zrozumienia, mogąc nadal myszkować w umyśle i porównywać to co słyszę z tym co wiem.. Oh co za ulga, pomyślałem , by mieć tak zawsze?..

Gdy zdałem sobie sprawę, że każdy z nas musi sam rozwiązywać swoje problemy i to jest naszym zadaniem domowym, wycofałem swoja prośbę. I tu zostałem zaskoczony ? A czy ty myślisz, że ja chce tego nieszczęścia ? Klarowna myśl, przybierając formę zdania, przyjęła barwę glosy Staszka. A wiec nie jest to jej przeznaczone, a karma, ma taki charakter?

Ty możesz coś zrobić, by temu zapobiec. Jak? W jaki sposób mam na nią wpłynąć, przecież jest daleko, nie posłucha, zatka uszy?..

W tym momencie zrozumiałem, że pomimo wszelkim przekonaniom i wyczytanym historyjkom o przeznaczeniu, mogę zmienić los tego dziecka. Ja to mogę zrobić i będzie dla niego to lepsze niż samodzielne zmaganie się z trudnościami.

Ale jak? Ogarnęła mnie chwil zwątpienia. Przecież nie mam dostępu do jej wnętrza, pozostają mi tylko głuche słowa, docierające do niej za późno, słowa których ona nie przyjmie, bo będą dla niej puste, bez znaczenia. Ja to zrobię. Powiedz mamie, że załatwione.

To stało się rzeczywiście dwa dniu później, Staszek dotrzymał słowa.





Zbyszek pisze:

26/12/2008 o 00:31



Od dawna nie tkwiłem tak długo w bezruchu. Zapadłem sie w środku mszy i odzyskałem świadomość poza ciałem. Stałem nadal spokojnie w miejscu, obserwując ludzi, którzy za chwilkę mieli się witać uściskiem dłoni. Otworzyłem oczy, patrze mysloczuciem,- ludzie się zaczęli ruszać niefizycznie. Patrzyłem wokoło, mając chyba wszystkich w około na uwadze. Parę osób wyskoczyło astralnym do przodu a najbliższa osoba skierowała sie w moja stronę, trzymając na wprost rękę. Wtedy odwróciła się fizycznym w moim kierunku wysuwając ta fizyczna do przodu. Miałem spora przewagę w reagowaniu- (niefizyczna prędkość) i oceniałem w międzyczasie kto ma kogo na myśli,- kto do kogo pierwszy ja wysunie fizycznie . Przywitałem się z paroma osobami dwa razy, poza ciałem i w ciele fizycznym.

To chyba taka umiejętność ćwiczy się w walkach. Niech znajdzie się śmiałek co chce zaskoczyć takie osoby.[ external image ])

Dziwna to jest percepcja. Moj atralniak kierował się niezależnie w stronę w która koncentrowałem uwagę

Samemu bylem w mentalnym, patrząc a raczej czując na okrągło.. Czułem się jak gruby balon, wciśnięty w takie same okrągłe formy. Każdy ruch jednego z nich, dawał się natychmiast rozpoznać, gdyż wywoływały delikatne falowanie nas wszystkich. Bylem chyba jedyna osoba , ktora towarzyszyla tym zmianom świadomie co dawało sie rozpoznać z zewnatrz, gdyz powstrzymywałem z łatwością wyobrażania sobie czegokolwiek.

Chcąc to dokładnie opisać to muszę stwierdzić ze ludzie reagują na 2 wstępne sposoby. Najpierw rozciągają szerokie oleiste ciągnące pole ( raczej mentalne)w miejsce koncentracji myśli , za nią gna energia, a dopiero za chwilkę wyskakuje astralniak. Gdy on rusza do boju to idea-myśl ruchu jest już przez człowieka podjęta i określa się tylko jego kierunek. Astr. był dla mnie widoczny już jako twardy ruch konkretnej astralnej formy. Jak sprawdzę dokładniej to opisze ze szczegółami. Musze zobaczyć czy za drugim razem ludzie jednocześnie wykonywali ten ruch dwoma ciałkami czy wszystkimi

pozdro
Ostatnio zmieniony wt paź 09, 2012 8:55 am przez Zbyszek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Zbyszek
Homo Infranius Plus
Posty: 901
Rejestracja: wt cze 01, 2010 6:49 am
Kontakt:

Re: Ciałka - czyli OBE-opowieści

Post autor: Zbyszek »

Bóle fantomowe.

Często pacjenci po utracie reki skarżą się na bóle w tej utraconej części ciała. W czasie terapii kładzie się zdrowa rękę na stole i głaszcze ja, by wywołać mile doznania. Jednocześnie ustawia się lustro po stronie tej obciętej, by pacjent miał możliwość widzenia dwóch rak. Patrząc na odbicie lustrzane reki zastępującej ta utracona, wyobraża sobie, iż ma je dwie, starając się przerzucić odczucia z tej głaskanej na ta obcięta. Spoglądając w lustro widzi ta obcięta jak jest głaskana, co umożliwia mu w miarę szybko wytworzyć uczucie, iż leży ona wyprostowana na stole i ma się dobrze. Po jakimś czasie fantomowe bóle przechodzą. Co się wtedy dzieje?

Wcześniej ten pacjent miał wrażenie iż ta obcięta ręka była zdeformowana, czul wręcz jak obcięte ramie było w przedziwny sposób sparaliżowana, a dłoń niezwykle wykrzywiona. Temu odczuciu nie mającemu odpowiednika w ciele fizycznym, towarzyszył intensywny ból.

8 % ludzi odczuwa fantomowe bóle w rożnych częściach ciała, które w sprzyjających momentach przybierają na sile. Nawet gdy niczego im nie brakuje i maja się fizycznie wyśmienicie.

W czasie czytania artykułu w laptopie postrzegłem jak moje wirtualne ciało odchyliło się na tył krzesła, oklapło wręcz, przybierając taka postawę , gdy czuje się zmęczony lub wynudzony. Po paru sekundach odczułem silne zmęczenie i zniechęcenie. Było to tak silne iż utraciłem całkowita ochotę do czytania, tracąc nawet zainteresowanie tematem. Wtedy zdałem sobie sprawę, iż w pewnych sytuacjach moje ciało niefizyczne jakby niezależnie reaguje a ja ten co obserwuje i czuje ulegam jego sugestii. Jak do tego doszło?

Przed wychyleniem się fantomowego ciała kotłowały się we mnie ledwo uświadomione obawy , iż tracę przez komputer wzrok i kręgosłup mi się deformuje od ślęczenia przed monitorem. Cały ciąg skrzętnie pielęgnowanych obaw, przetoczył się w moim umyśle, w czasie czytania, co zaowocowało zniechęceniem. To kompleksowe falowanie myśli w czasie wykonywania czynności lub obserwowania zjawisk, określa nasze działanie, nasze postępowanie. Zastanawiając się do czego może być omawiane zjawisko dla nas przydatne, zacząłem obserwować dociekliwie umysł, mając na uwadze zwalczanie naszych złych skłonności a nawet nałogów. Walczę od miesiąca z paleniem papierosów, szukając techniki pozbywania się tego szkodliwego nałogu. Moimi spostrzeżeniami się wkrótce podzielę, ale dopiero gdy pozbędę się definitywnie zainteresowania paleniem. O zwiaku fantomowego a nalogi, bedzie w kolejnych ..Pozdro badacze stanów świadomości.



Chciałbyś umieścić na swojej stronie odtwarzacz z odcinkami audycji "Rozmowy poza ciałem. OOBE, LD i inne zjawiska parapsychiczne"? Wystarczy, że skopiujesz poniższy kod HTML:



<iframe src="http://radio.paranormalium.pl/archiwum_ ... php?aud=12" width="400" height="200" frameborder="0" scrolling="no"></iframe>
Ostatnio zmieniony czw paź 11, 2012 12:12 pm przez Zbyszek, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „OOBE, LD, NDE, HIPNOZA”