Re: Widmowy lunapark
: śr lut 10, 2010 11:33 pm
				
				Ja uważam, że sprawa powinna być jeszcze szerzej opisane, być może w formie wywiadu z panią Katarzyną?
			Forum Portalu Infra.org.pl - odkrywamy nieznane
https://www.paranormalne.eu/
 , Soudak, ale jesli te osoby działały też zupełnie nieświadomie i same były naprowadzane i manipulowane przez jakąś wyższą siłę? Tak jak u pani Katarzyny, coś co działo się w obecnosci tego pana, ale czy to wywołała równiez ta osoba i zrobiła to świadomie?? W moim otoczeniu były dwie takie "dziwne" osoby, które moznaby było podejrzewac o wpływ znaczący na to czego doświadczyłam, taki własnie tajemniczy wpływ, ale najpierw musielibyśmy wiedziec, co jest rzeczywistą przyczyną i czy moze zaisniec taka możliwośc, np. zmienianie komuś losu i kierowanego przez kogoś wpływu na to, co ma się wydarzyc? Niepokoją mnie najbardziej niektóre słowa, począwszy od tej niezwykłej wróżby i właśnie dlatego to jest najbardziej istotne, według mnie, co opisałam w tamtym temacie, a więc było tam przepowiedziane spotkanie tego człowieka i halucynacja moja tzn, taki moment przemienienia tej Romki w kogos mi znanego, taki obraz w pewnym momencie, na króciutką chwilę, potem jakby ciąg dalszy, wróżba się spełnia, a człowiek wydaje się zajmowac czyms niezrozumiałym dla mnie, a kiedy chciałam się dowiedziec co to jest, odpowiada "Dowiesz się za 15 lat" i to tez ma swój ciąg dalszy, gdzie dokładnie po takim okresie czasu zaczynam głębiej o tym wszystkim myslec.
, Soudak, ale jesli te osoby działały też zupełnie nieświadomie i same były naprowadzane i manipulowane przez jakąś wyższą siłę? Tak jak u pani Katarzyny, coś co działo się w obecnosci tego pana, ale czy to wywołała równiez ta osoba i zrobiła to świadomie?? W moim otoczeniu były dwie takie "dziwne" osoby, które moznaby było podejrzewac o wpływ znaczący na to czego doświadczyłam, taki własnie tajemniczy wpływ, ale najpierw musielibyśmy wiedziec, co jest rzeczywistą przyczyną i czy moze zaisniec taka możliwośc, np. zmienianie komuś losu i kierowanego przez kogoś wpływu na to, co ma się wydarzyc? Niepokoją mnie najbardziej niektóre słowa, począwszy od tej niezwykłej wróżby i właśnie dlatego to jest najbardziej istotne, według mnie, co opisałam w tamtym temacie, a więc było tam przepowiedziane spotkanie tego człowieka i halucynacja moja tzn, taki moment przemienienia tej Romki w kogos mi znanego, taki obraz w pewnym momencie, na króciutką chwilę, potem jakby ciąg dalszy, wróżba się spełnia, a człowiek wydaje się zajmowac czyms niezrozumiałym dla mnie, a kiedy chciałam się dowiedziec co to jest, odpowiada "Dowiesz się za 15 lat" i to tez ma swój ciąg dalszy, gdzie dokładnie po takim okresie czasu zaczynam głębiej o tym wszystkim myslec. , nie wiedziałam co się dzieje, o co chodzi, nawet śmieszyło mnie, odbierałam tak samo jak naszą rzeczywistośc, wszystko działo się naprawdę, a dziwności nie dostosowane do czasu- jak mozna odebrac? Jak długo trwało?- to nie trwało, poprostu zdarzało się pare razy, co jakis czas, w jakims momencie, po którym powracałam całkiem swiadomie do rzeczywistosci, jakby nagłe przełączenie i wszystko było juz w porzadku, nie przeszkadzało mi, albo nie uwiadomiłam sobie tego, nie myslałam, o tym że za tym może kryc się cos wiecej, takie przeskoki miały miejsce, gdzieś od 1978- 84 roku. Po 15 latach przeszłam załamanie nerwowe, króciutkie, ale istotne w tej sprawie, od tego czasu, wygrywając z tym zaburzeniem, wszystko zaczęło się jakby rozplątywac, zaczęłam dostrzegac to na co wczesniej nie zwracałam uwagi, widziec jasniej sytuacje, te przegapione i wymazane jakby zapomniane, na które nie zwracałam wcześniej uwagi. Wtedy zadawałam sobie takie pytania o sens tego wszystkiego, ale teraz juz równiez nie, coz było jak było, nie o to w tym chodzi
, nie wiedziałam co się dzieje, o co chodzi, nawet śmieszyło mnie, odbierałam tak samo jak naszą rzeczywistośc, wszystko działo się naprawdę, a dziwności nie dostosowane do czasu- jak mozna odebrac? Jak długo trwało?- to nie trwało, poprostu zdarzało się pare razy, co jakis czas, w jakims momencie, po którym powracałam całkiem swiadomie do rzeczywistosci, jakby nagłe przełączenie i wszystko było juz w porzadku, nie przeszkadzało mi, albo nie uwiadomiłam sobie tego, nie myslałam, o tym że za tym może kryc się cos wiecej, takie przeskoki miały miejsce, gdzieś od 1978- 84 roku. Po 15 latach przeszłam załamanie nerwowe, króciutkie, ale istotne w tej sprawie, od tego czasu, wygrywając z tym zaburzeniem, wszystko zaczęło się jakby rozplątywac, zaczęłam dostrzegac to na co wczesniej nie zwracałam uwagi, widziec jasniej sytuacje, te przegapione i wymazane jakby zapomniane, na które nie zwracałam wcześniej uwagi. Wtedy zadawałam sobie takie pytania o sens tego wszystkiego, ale teraz juz równiez nie, coz było jak było, nie o to w tym chodzi  .
.Nie jesteśmy istotami wielowymiarowymi, żyjemy w tej rzeczywistości, w tym hologramie...jestesmy przystosowani do takiego jednego obioru, powiedzmy działamy na tym kanale, a reszta tylko poprzez przechwycenie jakichs impulsów, bo wszystko jest ze soba jakos połączone.
 i dlatego jakiekolwiek próby samomanipulacji w tym ogromnym programie przewyższającym ludzkie możliwosci poznania nie przynosza żadnego pożytku, a jedynie mogą w nim namieszac, popsuc go i to będzie chyba największy grzech ludzkości, który wydaje się, jednak byc praktykowany, w jaki sposób- trudno jest mi się wypowiadac, za mało o tym wiemy, a byc moze ja jeszcze mniej od innych, ale wydaja się to byc metody bardzo stare, przedwiekowe nawet, tak myślę, ludzie ciągle cos kombinują, a kiedy cos się psuje, zdarzają się zakłócenia i na kogo wypadnie, na tego..
 i dlatego jakiekolwiek próby samomanipulacji w tym ogromnym programie przewyższającym ludzkie możliwosci poznania nie przynosza żadnego pożytku, a jedynie mogą w nim namieszac, popsuc go i to będzie chyba największy grzech ludzkości, który wydaje się, jednak byc praktykowany, w jaki sposób- trudno jest mi się wypowiadac, za mało o tym wiemy, a byc moze ja jeszcze mniej od innych, ale wydaja się to byc metody bardzo stare, przedwiekowe nawet, tak myślę, ludzie ciągle cos kombinują, a kiedy cos się psuje, zdarzają się zakłócenia i na kogo wypadnie, na tego.. 
 .
.A może chodzi tu o zastąpienie prawdziwych przeżyć - fałszywymi...Natomiast manipulacja celowa, czyli czyjaś to próba osiągniecia czegoś,
czyli musiałabym działac coś jak robot na rzecz tego kogoś,
Może właśnie w tych wymazanych wydarzeniach, które przypomniałaś sobie po jakimś czasie, jest klucz do tego, co cię spotkało... Te przypomniane sobie przez Ciebie wymazane wydarzenia, jakie mają elementy wspólne ? Co możesz w nich zauważyć podobnego ?Znam swoje prawdziwe przeżycia, ale były takie wymazywania niektórych wydarzen, które przypomniałam sobie po jakims czasie.