Paranormalne.eu

Tu chodzi przede wszystkim o szacunek i poczucie przynależności do tego narodu, którego w całosci dotyczy ta tragedia. Chwila zadumy i refleksji jest jak najbardziej na miejscu i nie czas na wyrzucanie własnego pieniactwa i żalu... "Wolę być raczej świętym u słupa, niźli wirem mściwości! ..Kondolencje dla Rodzin Ofiar i wszystkich dotkniętych tym wydarzeniem Rodaków!

Kondolencje dla Rodzin Ofiar i wszystkich dotkniętych tym wydarzeniem Rodaków!



o 21.00 wspólna konferencja tuska i putina

Mam prawo czcić śmierć tych, których uczcić chcę i obdarzyć obojętnością tych, którzy byli i są mi obojętni. Tak samo jak i inni mają prawo czcić wszystkich. To kwestia dojrzałości, wzrastania w wartościach liberalnych i demokratycznych, których widać Tobie brakuje. Lata realnego socjalizmu robią swoje, niestety. Polska nie jest Chrystusem narodów.

Ty jestes jednak zepsuty do szpiku kosci. Wiesz wogóle czym jest szacunek, miłośc, dobro? Znasz wogóle takie pojęcia? bo jakoś nie widać w Tobie niczego dobrego. I to jest przykre, że obecny system tak psuje młodych ludzi. Wypominam Ci młody wiek bo gadasz głupoty i kiedyś podziekujesz takim ludziom, którzy pokazują Ci teraz, gdzie robisz błędy. Mówisz o latach socjalizmu? wiesz wogóle co to jest socjalizm? nie wiesz. Nie wiesz również o tym, że to ludzie są przyczyną złego działania systemu, a nie na odwrót. Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę, że demokracja też ma swoje minusy szczególnie jesli nieodpowiedzialni ludzie sie w niej mogą realizować. Usun lepiej ten cały temat bo pogrązyłeś się w nim bez reszty.

Tu chodzi przede wszystkim o szacunek i poczucie przynależności do tego narodu, którego w całosci dotyczy ta tragedia.

Nigdzie nie dostrzegam braku szacunku. Pyzatym śmieszy mnie pewna mentalność ludzi, mianowicie za życia wymieszać z gównem i błotem a gdy pomrze/zginie obrócić swoje nastawienie o 180 stopni. Czyli że, jak, aby zdobyć szacunek trzeba odejść z tego świata? Czy może po śmieci nie można danej osoby ocenić w nie do końca przychylnym świetle?







To, że ktoś nie ulega tej medialnej farsie znaczy, że nie poczuwa przynależności do narodu? Ale którego? Tego ze strony matki czy ojca Kalkstein’a?















Jest to tragedia, ale dla rodziny i znajomych, dla nich są to ciężkie chwilę. I dla nich szczere kondolencje – choć może zamiast tutaj wypisywać swoje newralgiczne uczucia i żale, należałoby napisać do rodziny wyrazy współczucia? Tutaj tego nie przeczytają.

Polityk to zawód jak każdy inny (jeden jest w tym dobry,inny nie) Tutaj chodzi o ludzi,którzy tragicznie zginęli.

Jest to przykre.Szacunek do życia,tego trzeba się nauczyć.Nie jest ważne,czy to polityk,czy bezdomny.Przecież są ludźmi,zasługi i potknięcia mnie nie interesują.Szkoda że nie żyją.

Ps.Pozdrawiam

Apolityczny

Byłem w tedy w pracy jak to usłyszałem normalnie szok. Zamurowało mnie. Nie wiedziałem, że aż tak się tym przejmę. A jak zobaczyłem w telewizji listę tyle nazwisk, aż mnie coś tknęło. Wielka strata dla naszego kraju i dla świata. Wiele Pan prezydent dla nas zrobił i za to mu dziękujemy. Mam nadzieję, że nie cierpieli. [*][*][*][*][*][*] Będziemy o nich pamiętać.



Mimo, że minęło już tyle godzin od katastrofy nadal nie mogę uwierzyć, że to się stało naprawdę.

Conspiracy czego Ty szukasz, czego węszysz i jaki moment wykorzystujesz do wykazania słuszności swoich poglądów? - To jest brak szacunku i pokory, i człowieczeństwa przede wszystkim! Też jestem apolityczna, nie osądzam też innych ani za życia, ani po śmierci, lecz w obliczu tragedii, wypadków losowych nawet wróg wrogowi jest w stanie podac rękę, pomóc, a nie rozlicza go wtedy z tego co czynił i czy to warto..

Bardzo proszę nie obrzucajmy się wszyscy błotem, lepiej zastanówmy się w ciszy i spokój czy można z tej tragedii odebrać jakąś lekcję na przyszłość. Ja już pasuje. Mam dość.

Od chwili nadejścia tragicznych informacji ze Smoleńska, „Anomalny Świat” przez cały dzień przekazywał najnowsze doniesienia prasowe z kraju i ze świata. Był to swoisty odruch, który po trosze stał się wyrazem naszej solidarności z rodzinami i przyjaciółmi ofiar katastrofy rządowego Tupolewa.



Z całego świata spływają do Polski wyrazy współczucia, to ważne, jednak nic nie zastąpi bólu, który właśnie w tej chwili przeżywają rodziny ofiar. Teraźniejszość nie sprzyja temu, aby pokusić się o pierwsze komentarze dotyczące nieprawdopodobnego, czy też niewyobrażalnego wręcz zbiegu okoliczności, których skutkiem jest 97 ofiar oraz setki ich najbliższych pogrążonych w żałobie. Przypadłością kolegium redakcyjnego „Anomalnego Świata jest to, że wiara w zbiegi okoliczności jest ostatnią z możliwości, które rozważamy.



Mnogość informacji od naszych przyjaciół wyraźnie wskazuje na to, że niefortunny lot Tu 154M musi znaleźć swoje wyjaśnienie, jednak nie dzisiaj, nie w tej chwili. Strata elity polskiego świata politycznego, naukowego, obronnego, biznesowego i historycznego, jest zdarzeniem bez precedensu, dlatego właśnie Polacy jak zawsze solidaryzują się w obliczu największej tragedii ostatnich lat.



Tysiące ludzi przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie zapalają kolejne znicze, jedni płaczą, inni modlą się, czymże wobec takiej tragedii są wczorajsze niesnaski, czym utarczki słowne polityków i ich komentatorów? Są bez znaczenia, takiej straty zastąpić nie można. Dzisiejszego wieczoru domy Polaków zmieniły się, prócz wywieszonych polskich flag okrytych kirem panuje zaduma i obawa o jutro, jednak, jak uczy nas najnowsza HISTORIA POLSKI, potrafimy podźwignąć się z każdej tragedii, zachowując w pamięci tych, których bezpowrotnie utraciliśmy.



Mariusz R.Fryckowski – właściciel Portalu „ANOMALNY ŚWIAT” i ruchu "Bliskie Spotkania Niezależnych" (BSN)