Paranormalne.eu

Hynek odrzucał pojedynczych obserwatorów obserwacji co uważam za kategoryczny błąd.

Ale Hynek działał pod presją zdobycia jednoznacznych dowodów na pobyt na ziemi obcych cywilizacji .A w takim wypadku informacja od jednego świadka ,lub nawet kilku znających się ,nie jest wiarygodna.

Niemniej często obserwacja przez jednego swiadka czasem ,po latach ma swe potwierdzenie z innych źródeł .Dlatego warto archiwizowac zdarzenia.

Baju ... baju ... będę w Paradies.



Pierwsza ''zrodzona'' ... w ą t p l i w o ś ć .

Trzeba zadać sobie w tym momencie pytania ... dwa .

Na jakiej to podstawie fizyczno - matematycznej , Pan ''geodeta''

określił odległość widzianego obiektu ? ... i to jeszcze w nocy ,

na ''ciemnym'' niebie , nie mając [zerowej] bazy i żadnych punktów

odniesienia ... za wyjątkiem gwiazd ... Księżyca ? ... jeżeli je widział !

Podzieliłby się tą ''wiedzą'' ... czy jest to tajemnica .



Na jakiej to podstawie fizyczno - matematycznej , Pan ''geodeta''

określił wielkość obiektu ?

Choć piszący , nadmienia w swoim blogu , że ''Pan'' geodeta :

(...) Warto dodać, że świadek jest geodetą i potrafi dość dobrze ocenić

rozmiary kątowe itp.

... nie zna podstaw goniometrii ... a trójkąty ''pitagorejskie'' widział

tylko na ''Obrazkach z Wystawy'' ... oczywiście Modesta Musorgskiego



Księżyc i ''Nasza'' dzienna Gwiazda , mają te same wartości kątowe mierzone

po łuku ... owe wartości de facto powinno się podawać w radianach , lecz dla

łatwiejszyczh obliczeń podaje się w stopniach kątowych .

Zmierzono , policzono i zważono = 30' kątowych .

Dwa różne , niezależne układy fizyczne , o gigantycznej różnicy w masie i

wielkości ... a ta sama wartość kątowa !



Gdybyśmy nie wiedzieli , że Airbus-380 ma 80 m rozpiętości i leci na

wysokości 10 km ... nie znalibyśmy , że jego wielkość kątowa na

niebie to 25'



Przy założeniach , które podaje ''Pan'' geodeta :

Oceniam, że obiekt był w odległości 10 - 15 km ode mnie na wysokości

około 2 - 3 km nad ziemią, a wielkość jego około 5 km. Leciało bez dźwięcznie

ze wschodu na zachód. Patrząc na to obrót głowy z lewej strony na prawą

zajął mi około 10 sekund. Po tym czasie obiekt zniknął prawie za horyzontem

gdzieś w odległych chmurach.

... dla wartości 2 km , wielkość kątowa obiektu to 143^34' ... obiekt widziany w dzień

zająłby 79,63% widzianego horyzontu . W W-wie na Marszałkowskiej , byłoby ciemno

jak w d***e u murzyna !

... dla wartości 3 km , wielkość kątowa obiektu to 95^54' ... obiekt widziany w dzień

zająłby 53,07% widzianego horyzontu .



Należałoby jeszcze zwrócić baczną uwagę , na jedną rzecz ...

Przelot tak ''gigantycznego'' obiektu miałby niebotyczny wpływ na

zakłócenie odbiorników których nośnikiem informacyjnym są fale

elektromagnetyczne .

O oddziałowywaniu turbulencyjnym nie wspomnę , bo to osobny temat .

O oddziałowywaniu grawitacyjnym ... także



Jedny słowem ''Sezamowe Klechdy'' ...



Druga ''zrodzona'' ... w ą t p l i w o ś ć .

(...) "Jakieś 3 tygodnie temu, około 22:50 na południowym niebie zobaczyłem

obiekt w kształcie trójkąta przemieszczającego się

z zawrotną prędkością.

Proszę ... , ''Pan'' geodeta , człowiek , który w swoim zawodzie na codzień ma

kontakt z różnego rodzaju mapami ... nie zna kierunków świata ...

nie jest zorientowany ''geograficznie'' ....



''Panie'' geodeto ! ... w naszych szerokościach geograficznych ... czyli na

półkuli północnej ... widzimy północną część nieba

a nie południową ... o czym ''Pan'' nadmienia , a blogier ,

cały w ''skowronkach'' , papla za ''Panem'' jak papuga żako .



''Zawrotna'' prędkość w/g ''Pana'' ... to jaka prędkość ... 3 Ma ... 10 Ma ... itd.

w zwyż ...

Przy założeniach , które ''Pan'' podał , obiekt mógł się poruszać

z ''zawrotną'' szybkością w granicach 1950 - 2100 km/h

Odsyłam do podręcznika fizyki dla klasy II LO ... prędkość kątowa i ruch

jednostajny po okęgu ...



Trzecia ''zrodzona'' ... w ą t p l i w o ś ć



To rozbieżna koincydencja czasowa ... piszącego blogiera

Na Forum informuje nas ...

(...) mam też relacje geodety z miejscowości Lubin, ktory w czerwcu br o 22:50

obserwował potężnego trójkątnego NOL o barwie jak ''tafla lodu''

Natomiast na swoim blogu pisze :

dzięki uprzejmości mieszkańca Lubina, który jak twierdzi

w dniu 29 lipca 2011 roku zauważył przelot gigantycznego trójkątnego

obiektu, który według jego oceny mógł mieć około 5 km długości !

i dalej ...

Wyglądało to jak trójkątna tafla szkła z świecącymi wierzchołkami.

Punkty świeciły jaskrawym światłem barwy srebrnej (mam nawet żarówki

w kuchni o tej barwie ). Dlaczego tafla szkła? Ponieważ światła z tych

wierzchołków dawały lekką poświatę temu trójkątowi.

''Panie'' geodeto ... może dla pana bez różnicy ... lecz dla fizyka czy chemika

kolor jak i substancja ma diametralne wartości w obliczeniach jak i w samej

ocenie . Tafla lodu = tafli szkła ????? ...

''Panie'' geodeto ... szkło w czystym produkcie jest substancją

bezpostaciową , przezroczystą i bezbarwną ... chyba , że zabarwimy

je ''chemicznie'' . ''Przepuszcza'' fale świetlne w 95-100% ... więc nie może

być mowy o żadnej poświacie . Poświatę daje układ fizyczny ,

który sam w sobie jest emiterem widzialnych fal świetlnych .

Dla polonisty [toże] zajebista różnica ... w nazewnictwie .



I tak widzimy , jak może ''ogłupić'' ... całkiem nigłupich ludków ...

taki sobie ''Pan'' geodeta ...

Dino po pierwsze pisz po ludzku bo tego nie da się przeczytać pisz normalną czcionką a pozostałych Twoich uwag nie komentuję bo ręce opadają. Aby po pierwsze zaakceptować Twoje ''uwagi'' należy być na miejscu zdarzenia a nie ''wyjaśniać'' z fotela i chełpić się jaki to ze mnie spec bo walne paroma stopniami kątowymi Niestety Panowie na chwilę obecną mam tylko te informacje jakie podałem na blogu - jest z Lubina już chętna osoba która chce wykonać rejestracje. Zobaczmy czy świadek zgodzi się na rozmowę i kontakt ?Gdy będę miał nowe info w tej sprawie na pewno poinformuję. I nie przyjmujcie na 100 % że obiekt miał 5 km bo wg mnie znacznie mniej, ale zapewne i tak był spory.



Dino widać jak słabo znasz inne podobne relacje choćby z USA bo tam nisko lecące ogromne obiekty rzędu 1 km nie wywierały żadnego wpływu o jakich wspominasz a jakie wg. Ciebie MUSZĄ i kropka

Azor ,spokojnie , dino nie pisze tego po to, by ktoś to miał to czytać ,gdyby tak było, po iluś tam prośbach zmieniłby czcionkę ,pewnie pisze sam dla siebie lub dla gimnastyki palców .

Ja postanowiłem sobie odpuścić czytanie Dina , czego i tobie życzę ,przynajmniej do czasu zmiany jego obyczajów .

Arku masz rację na oporność nie ma rady - dlatego zwyczajnie nie czytam tych bazgroł ale ktoś za wszelką ceną chce się wyforować na super speca od siedmiu boleści co mogliśmy przeczytać niegdyś o NOL- nad PK Dino wówczas nam kwieciście wmawiał technologię NOL- a nie dopuszczał do siebie odbić na obiektywie co zostało ostatecznie wyjaśnione przez m.in Marka, a teraz struga ''badacza'' zza Odry i foruje swoje ''argumenty'' bez pokrycia - żenujące.



Dino jakoś nie rozumie lub nie chcę, że wszelkie pomiary robi się na miejscu obserwacji dlatego nie twierdze, że obiekt miał na 100 % 5 km co nawet samemu świadkowi napisałem, ale Dino widzę nie rozumie tego, że zaznaczone przez świadka kontury obiektu w miejscu obserwacji w warunkach dziennych mogą sugerować bardzo duże rozmiary przecież to widać, że w tej perspektywie to ''cos'' nie mogło mieć 10 czy 50 metrów, ale najprawdopodobniej znacznie więcej, no chyba że Dino ma problemy ze wzrokiem a to już inna kwestia ?



Skoro Dino do Ciebie nie dociera że trzeba jechać na ''pomiary'' w miejsce zdarzenia to jeszcze długa przed tobą droga aby zrozumieć zasady rejestracje NOL lub wizje w terenie dlatego na zimę proponuję doinformowanie się np. z ''Podręcznika do rejestracji NOL napisanego przez m.i n K.Piechotę KKK, po co się jedzie na miejsce zdarzenia i w jakim celu bo widze, że dla Ciebie to kosmos.

UFO w kształcie trapeza nad Chmielnikiem

5 września 2011 r. nad Chmielnikiem (podkarpackie) obserwowany był dziwny obiekt latający w kształcie trapezu.



więcej na blogu Arka Miazgi

witam ciekawe przypadkowe zdjęcie z 04.10.2011 godz. 7:57 Łomża

poprosze o jakieś komentarze



[ external image ]