Paranormalne.eu

Jednym słowem protestowano gdzie się i jak tylko dało , ale najważniejsze jest to , że wyszło na jaw jak Tusk i reszta posłów baranów którzy nie wiedzą za czym głosują chcą wprowadzać zmiany w życiu społeczeństwa bez jego wiedzy.Skoro służyć to miało ogólnemu dobru dlaczego wszystko to było ukrywane i tajne czyżby miał być to atak na demokrację i wolność słowa w internecie i czyj był to pomysł?Tu wychodzimy na marionetki a dokładniej nasz rząd , który chce podpisywać wszystko tylko żebyśmy nie byli odmieńcami na arenie międzynarodowej.Tej nieudolnej zgrai niewolno tego zapominać skandal Smoleński po którym zginął prezydent(jaki by nie był) a winnych szukać już tylko chcą po tamtej stronie teraz tajne porozumienia.To nie jest demokracja a gra elit które myślą, że mają przed sobą idiotów większych od siebie.MY WAM TEGO NIE ZAPOMNIMY! POLITYCZNI IMPOTENCI I KŁAMCY.

W rozmowie z "Codzienną" Christian Engstroem, szwedzki europoseł z Partii Piratów mówi wprost: - Żaden kraj UE na razie nie podpisał ACTA. Jeśli minister Boni tak twierdzi, kłamie. Wszystkie kraje, które uczestniczyły w negocjacjach mają czas na podpis do 31 marca 2013 roku. Podpisać jednak nie muszą. Wystarczy powiedzieć "nie" - dodaje.



Źródło:WP

Oczywiście, że rząd kłamie. Jakoś swoje koryto musi ratować. Ale musi by tak jak oni chcą, bo mamy debili w rządzie, którzy zachowują się jak banda bachorów w piaskownicy. Musi być tak jak chcemy, bo tak!

Miało być tanie państwo, a w zeszłym roku przybyło 75 tysięcy urzędników, którzy nie robią nic, ale kasę biorą.

Miały być niższe podatki, a mamy wzrost o jeden procent.

Miały być obniżki, jest paliwo za 6zł/l. Najniższa krajowa wzrosła o 50zł, ale przecież średnio zarabiamy ponad 4000zł, więc w czym problem?

W tamtych wyborach nie zagłosowałam na nikogo po raz pierwszy, bo nie było już na kogo głosować. Młodzi ludzie zamiast założyć własną partię to szwendają się po tych chujowych i myślą, że coś zmienią, a tak naprawdę jak dziadki siedziały na swoich tronach tak siedzą. Zaczynam wierzyć, że rzeczywiście, gdzieś tam w innym kraju, byłoby lepiej. Nie chce już mi się zapierdalać za 1500zł miesięcznie, gdzie ktoś w Niemczech za to samo dostaje około 5000zł.

Z jednej strony dobrze, że ludzie się obudzili i zaczynają protestować ale wg mnie siła tkwi w pokojowych demonstracjach, a nie wychodzeniu na ulicę i niszczeniu bo to tylko pogorszy sytuację. To jest pretekst dla władzy, żeby zwiększyć nad nami kontrolę, ślepa uliczka. Trzeba wyjść masowo na ulicę i zwyczajnie protestować, im nas protestujących więcej tym lepiej. Gdyby tak pół narodu sie wysypało na ulice, to rząd poczułby sie zagrożony i w końcu sie ugnie. Trzeba protestować ale mądrze

<h1 class="artTitle" align="center">Kancelaria Premiera kłamie - usunięte wpisy nie były wulgarne</h1>Wczoraj wieczorem okazało się, że Kancelaria Premiera wykasowała kilka tysięcy wpisów z fanpage'a Kancelarii Prezesa Rady Ministrów na Facebboku. Pracownicy Kancelarii wyjaśniali, że usunięto wulgaryzmy i spam. To tłumaczenie okazało się nieprawdziwe.

Analiza usuniętych komentarzy została przeprowadzona przez Fanpage Trender - narzędzie analityczne do badania Facebooka, które zapisało większość komentarzy i wpisów przed ich usunięciem.





Okazało się, że ok. 53 proc. usuniętych komentarzy stanowiły protesty wobec przyjęciu ACTA, np. "Stop ACTA", "Nie dla ACTA" czy "komentarz usunięty przez ACTA". Te powtarzające się treści były wpisywane przez różne osoby, więc nie mają charakteru spamu - stwierdzono w raporcie.



Źródło:Gazeta.pl



<h1 class="artTitle">ACTA niezgodne z Kartą Praw Podstawowych? ETS: nie można zmuszać firm operatorów internetowych do instalacji filtrów</h1>Orzeczenie TS dotyczy bezpośrednio wprowadzenia regulacji ACTA. Pierwotnie PAP informował, że wyrok zapadł 24 stycznia, po kilku godzinach skorygował tą informację i podał 24 listopada jako datę wyroku ETS.

Według ekspertów European Telecommunications Network Operators Association (ETNO) zapisy wprowadzone przez ACTA "mogą prowadzić do narzucenia operatorom konieczności wprowadzenia rozwiązań filtrowania treści". Orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości praktycznie uniemożliwia wprowadzenie takiego mechanizmu w krajach, które przyjęły Kartę Praw Podstawowych.



Źródło:Gazeta.pl

<h1 align="center"><font size="3"><font color="#FF0000">Student pierwszą ofiarą międzynarodowych porozumień antypirackich</font></font></h1>Nazywa się Richard O'Dwyer, jest 23-letnim brytyjskim studentem i z powodu domniemanego naruszenia praw autorskich w internecie zostanie pierwszą ofiarą międzynarodowych porozumień antypirackich.



Czym zawinił student?

Richard mieszkał w akademiku w Sheffield, gdzie uczęszczał do miejscowego uniwersytetu. W wolnych chwilach prowadził stronę internetową TVShack, gdzie społeczność zamieszczała linki do różnych źródeł, gdzie nielegalnie można było obejrzeć/ściągnąć materiały filmowe. Strona nie hostowała żadnych plików, umożliwiała jedynie wymianę linków... tak jak setki milionów innych stron w internecie, gdzie funkcjonują fora lub chociażby system komentarzy do artykułów. Czym więc wyróżniał się serwis Richarda? Tym, że osiągnął sukces - w ostatnich dniach działalności odnotowywał ok. 300 tys. wejść miesięcznie. To naprawdę sporo, jak na amatorski serwis.



Co grozi studentowi?

W świetle brytyjskiego prawa student nie popełniał żadnego wykroczenia. Nie udostępniał nielegalnych plików, nie trzymał ich na własnych serwerach, co więcej - sam z nich nie korzystał. Niestety, według prawa amerykańskiego, stał się groźnym przestępcą i USA wystąpiły o jego ekstradycję. Sąd w Wielkiej Brytanii stwierdził, że nie ma prawa odmówić, w związku z czym w najbliższym czasie Richard uda się na wycieczkę do Stanów. Może zostać tam dłużej, niż przeciętny turysta - za "piracką" działalność grozi mu 10 lat więzienia. 23-latek zdaje sobie sprawę, że jego proces będzie pokazowy - amerykańskie władze będą chciały wysłać sygnał do cyberprzestępców poza granicami kraju, że to koniec pobłażania - w związku z tym obawia się najwyższego wymiaru kary.



Reakcja społeczeństwa

Sprawa wywołuje wielkie emocje w Wielkiej Brytanii. Chodzi tu w końcu o ochronę własnych obywateli, która powinna być sprawowana przez państwo. Matka chłopaka przed kamerami najpierw nazwała decyzję brytyjskiego sądu "obrzydliwą", a potem nie potrafiła powstrzymać łez.



Czy w obliczu podpisania przez nasz kraj ACTA, wkrótce czeka nas seria podobnych spraw? Jak bardzo międzynarodowe porozumienia wpłyną na możliwość ochrony obywateli przez polskie władze? Udzielenie odpowiedzi na te pytania powinny być dziś priorytetem dla rządu.



Na razie społeczeństwo nie rezygnuje z protestów, także tych ulicznych. Zbierane są też podpisy pod wnioskiem o referendum ws. ACTA (potrzebne jest 500 tys. podpisów). Porozumienie nie zostało jeszcze przepchnięte przez Sejm RP, protestujący mają więc cień nadziei, że ostatecznie uda się powstrzymać wprowadzenie ACTA w życie.



Źródło:WP

Jakbym znikła, co nie? To tak jakby będę w tych samych tarapatach, co ten student.

Super komentarz polityczny Pietrzaka.... chciałam film wrzucić ale nie wiedzieć czemu nie wyszło mi??

YAN czyli wychodzi na to, że komuś bardzo zależy na tym by kontrolować każdy aspekt życia ludzi i mieć z tego zyski. Widmo potężnych korporacji posiadających własną armię, agentów i zasoby energetyczne właściwie już się ukazało. Kto trzyma łapę na kasie ten dyktuje warunki. Świat oszalał, każdy kto będzie chciał ratować swój tyłek, weźmie "pożyczkę" pod zastaw własnego życia, życia bliskich i rodaków w zamian za pokrycie i zapewnienia, że wszystko będzie dobrze. Jeśli ograniczy się dostęp do treści w internecie, to będzie miało to skutek taki, że ludzie zaczną uczyć i rozwijać się na własną rękę, tylko czy wtedy taka książka będzie mieć właściwe wartości, i czy nie będzie ona jedyną zakwalifikowaną do obrotu przez... no właśnie kogo ? Jak na razie można się obawiać, iż dostęp do nauki i kultury zdrożeje i to bardzo, a później ? Powrotu do podziałów Pan i Chłop. Niedługo nie będzie państwa, które mogło by by niezależne. Padną nawet Chiny i Korea Północna.