Strona 5 z 8

Re: Proszę o wyjaśnienie

: pn paź 27, 2014 10:46 pm
autor: robertcb
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="charlie2tango" data-cid="117978" data-time="1414445379">Kilkanaście miesięcy temu, przed katastrofą autokaru firmy "Polski Bus" śnił mi się właśnie ten ich charakterystyczny, swoją drogą świetny, autokar stojący z rozerwanymi bokiem na autostradzie, we śnie dookoła rozrzucona była damska bielizna. W katastrofie zginęły dwie osoby.</blockquote>  O który wypadek chodzi, bo nie mogę znaleźć takiego jak opisujesz:autokar Polski Bus, autostrada i dwie osoby zgineły.No chyba że sen był inny niż rzeczywistość.

Re: Proszę o wyjaśnienie

: pn paź 27, 2014 10:53 pm
autor: charlie2tango
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="robertcb" data-cid="117980" data-time="1414449964">  O który wypadek chodzi, bo nie mogę znaleźć takiego jak opisujesz:autokar Polski Bus, autostrada i dwie osoby zgineły.No chyba że sen był inny niż rzeczywistość.</blockquote> Sen był zdecydowanie inny, a chodziło mi o wypadek w Jadownikach w grudniu 2013r. http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20131221/KRAJSWIAT/131229936

Re: Proszę o wyjaśnienie

: wt paź 28, 2014 10:20 am
autor: Zbyszek
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="sennaa" data-cid="117976" data-time="1414433826">Jest jeszcze tyle ciekawych rzeczy do opisania, jednak chyba nie tu. Muszę się pogodzić z tym że moje życie będzie wyglądało właśnie tak. Czasami jest dość przyjemne a czasami ogarnia mnie lęk nie do opisania. Dziękuję bardzo za wskazówki. Chciałam bardzo się dowiedzieć co Wy o tym sądzicie.</blockquote>ludzie spisuja swoje sady cale zycie, w paru zdaniach tego nie opisza a wiec sie pewnie nie dowiesz. A Danut , czy walczyc koniecznie ze zlymi  mysloksztaltami? . Myslokszatlty to troche jak obrazki z horrorami na kartce papieru. Mozna je przemalowac silnymi emocjami, przeprograowac, nadac inne zadania ale bedziemy sie w wtedy dalej z nimi szarpac i caly proces przemalowywania zapisze sie w naszej pamieci..Potem, to w podobnych, konfliktowych  sytuajach uruchamia sie  i  zmieni nam nasze zachowanie.Sam wiele lat wojowalem z mysloksztaltami, ba widzialem je i ciekaw bylem na ile jestem je wstanie uprowadzic. Walczyc z nimi to jak z wiatrakami , szkoda czasu. Najlepiej je ignorowac, najzwyczajniej olac, nie wspierac ich ani myslowo ani emocionalnie. Same sie rozpuszcza, lub wroca do wlasciciela. Najlepsze daje efekty odparcie ich brakiem zainteresowania, ale takim z glebi a nie wydumania rozsadkiem.  Gdyz rozsadek testuje, liczac na wygrana. On sie nie podda , kalkulujac szanyse na zwyciestwo.  Do mysloksztaltow mowie ,, a nie chce mi sie z toba gadac a idz do wora, wykonujac ruch braku zainteresowania cialem niefizycznym, cos jak machniecie  reka w jego strone.Cale to paranormalne moze byc straszne i grozne na poczatku. Na starosc, jak sie czleko napatrzy, wtedy lzej, wie co zignorowac a kiedy odpowiedziec.A zaangazowanie zwesza dostrojenie sie do neifizycznego poziomu, w ktorym wszystko staje sie realne i bardzo odczwalne .Braz zainteresowania odstraja od tych dziwadel, spycha swiadomosc w swiat fiyzczny:))))) Dla tych, ktorym sie w zyciu  narobilo i nie daja sobie rady z  niezwyklosciami, podaje  jedna rada. A siadzcie sobie i przypomnijcie jak to bylo fajnie zanim to nieznosne paranormalne sie pojawilo w  zyciu. Ta lekkosc i pewnosc, to poczucie bezpieczenstwa. To trzeba przywolac z pamieci i utrzymywac w sercu. Przypomiec sobie jak bylo fajnie zanim sie narobilo ciezko.

Re: Proszę o wyjaśnienie

: śr paź 29, 2014 2:05 pm
autor: danut
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Zbyszek" data-cid="117984" data-time="1414491614">ludzie spisuja swoje sady cale zycie, w paru zdaniach tego nie opisza a wiec sie pewnie nie dowiesz. A Danut , czy walczyc koniecznie ze zlymi  mysloksztaltami? . Myslokszatlty to troche jak obrazki z horrorami na kartce papieru. Mozna je przemalowac silnymi emocjami, przeprograowac, nadac inne zadania ale bedziemy sie w wtedy dalej z nimi szarpac i caly proces przemalowywania zapisze sie w naszej pamieci..Potem, to w podobnych, konfliktowych  sytuajach uruchamia sie  i  zmieni nam nasze zachowanie.Sam wiele lat wojowalem z mysloksztaltami, ba widzialem je i ciekaw bylem na ile jestem je wstanie uprowadzic. Walczyc z nimi to jak z wiatrakami , szkoda czasu. Najlepiej je ignorowac, najzwyczajniej olac, nie wspierac ich ani myslowo ani emocionalnie. Same sie rozpuszcza, lub wroca do wlasciciela. Najlepsze daje efekty odparcie ich brakiem zainteresowania, ale takim z glebi a nie wydumania rozsadkiem.  Gdyz rozsadek testuje, liczac na wygrana. On sie nie podda , kalkulujac szanyse na zwyciestwo.  Do mysloksztaltow mowie ,, a nie chce mi sie z toba gadac a idz do wora, wykonujac ruch braku zainteresowania cialem niefizycznym, cos jak machniecie  reka w jego strone.Cale to paranormalne moze byc straszne i grozne na poczatku. Na starosc, jak sie czleko napatrzy, wtedy lzej, wie co zignorowac a kiedy odpowiedziec.A zaangazowanie zwesza dostrojenie sie do neifizycznego poziomu, w ktorym wszystko staje sie realne i bardzo odczwalne .Braz zainteresowania odstraja od tych dziwadel, spycha swiadomosc w swiat fiyzczny:))))) Dla tych, ktorym sie w zyciu  narobilo i nie daja sobie rady z  niezwyklosciami, podaje  jedna rada. A siadzcie sobie i przypomnijcie jak to bylo fajnie zanim to nieznosne paranormalne sie pojawilo w  zyciu. Ta lekkosc i pewnosc, to poczucie bezpieczenstwa. To trzeba przywolac z pamieci i utrzymywac w sercu. Przypomiec sobie jak bylo fajnie zanim sie narobilo ciezko.</blockquote>Jak zwykle- świetne rady, świetny post. :) "A Danut , czy walczyć koniecznie ze złymi  myślokształtami? . " - sprecyzuje swoje zdanie. To, czy warto z nimi walczyć będzie zależeć od sytuacji, jeśliby nastąpił wyraźny atak na nas, tu podam przykład  kobiety ze szpilą do mnie, wtedy nie masz wyjścia - trzeba to odeprzeć, wygonić intruza, ale to co miałam przez to na myśli pokrywa się z ignorowaniem i nie wchodzeniem z nimi w dyskusje, to szybka, energiczna, stanowcza, zdecydowany reakcja. "Spadaj, idź do wora, boks, w łeb, cokolwiek" :) na pewno nie polecam napędzania sobie strachu, zamierania z przerażenia, albo innych klęczek przed nim, proszenia, czy odczyniania uroków.." - w takich przypadkach. :)... W innym temacie też to proponowałam ale panie uznające się za "badaczki" wyraźnie poprzekręcały wymowę mojego postu, no to uśmiechnęłam się tylko i machnęłam ręką, bo po co mi tracić energie na puste gadki..

Re: Proszę o wyjaśnienie

: śr paź 29, 2014 3:27 pm
autor: Zbyszek
jest jeden super trik na dziada ze szpilkami. Wiadomo  kosa na czyjs mysloksztalt tez dobra, by przeciwnik animusz stracil, znaczy przeprogramowal nasza silna intencja kierunek swojego dzialania, zmieni wektor, przepisal sie na nowo, zaczal wykonywac odmiennne od nadanych mu zadan. Ale to trzeba nerwow mocnych a jak cisnienie dzie w gore, to mozna sie samemu nawet zabic na takich cwiczeniach,- wylewy.  Dla zaawansowanych jest skuteczniejsze wychylenie astralnego ciala z siebie, wprawienie w lekkie przysniecie i wyparcie w takim momencie ciala astralnego. Ono sobie jakos samo poradzi. a jak je potna na kawalki, pocwiartuja, to sie zregeneruje w momecie ponownego wnikania do ciala fiyzcznego. Dobre samopoczucie je  zregeneruje, klejac w nim dziury. Sa tacy kozacy posrod nas, ktorzy buduja rozne zatory, zasieki , mury, szyldy, nadajac im finkcje ochronne, tez dobre. A sa nawet tacy co wysylaja wlasne cialo astralne w podroz mentalna do bezpiecznego miejsca i najezdzca nie jest w stanie sie tam dostac. Nudzi mu sie i warca albo sie rozpuszcza. tez dobre.Wymyslic sobie swoje miejsce wirtualne , otoczone mocnymi murami, zbudowac je wysilkiem umyslu, kamien po kamieniu, nadac mu myslowo funkcje, co maja te zmyslone wnetrze robic i jak sie  chowac w zagrozeniu.  Czasami dziala, gdy nie jedziemy w tym czasie samochodem i nie potrzebujemy trzezwosci w swiadomosci dziennej. Eeee rozne sa triki, zmyslony ruch wirowania daje super efekty,  Wtedy anwet szpilka nie podejdzie. Dlaczego tyle pisze ze astralne ruszac, a bo najezdzca najczesciej wlasnie tym cialem sie rusza.

Re: Proszę o wyjaśnienie

: śr paź 29, 2014 3:39 pm
autor: danut
Zbyszku "..kosa na czyjś mysloksztalt tez dobre, by animusz stracił, znaczy przeprogramował nasza silna intencja kierunek swojego działania, zmieni wektor,"- akurat komuś pozwolę, aby mi grzebał kosą w głowie, albo przeprogramowywał mnie :), tyle rozmów na forach, tak wiem też miały swoje znaczenie :) Ale swojej lampy trzeba strzec tak naprawdę ma to sens i wielkie znaczenie, zwłaszcza gdy czujesz, że Ty nie robisz nic złego i nie działasz na cudza krzywdę.

Re: Proszę o wyjaśnienie

: śr paź 29, 2014 4:13 pm
autor: charlie2tango
No, widzę że wiele się wyjaśniło ... Jak zwykle.

Re: Proszę o wyjaśnienie

: śr paź 29, 2014 10:16 pm
autor: Zbyszek
haha, czasami jak czytam te  pisanie , to widze  miny ludzi czytajacych moje teksty. Moja zona na slowo astralny odwraca glowe, a dzieciaki patrza z tym znaczacym zmieszaniem. Ech chyba masz racje , pozwalam sobie, od czasu, gdy zabraklo na forum Orsona:)))

Re: Proszę o wyjaśnienie

: czw paź 30, 2014 10:31 am
autor: danut
A ja nie zrozumiałam wczoraj Twojego postu dopiero ogarnęłam go po dodaniu już odpowiedzi wyżej.  :D  Wszystko przez te szpile i kosy, już nie przez astralne i dymensje, bo te trzeba obejmować pojmowaniem tak samo jak odpowiedniki moje w postaci innych rzeczywistości, a to nie jest wprowadzone też do ogólnego pojmowania, dlatego tak ludzie dziwnie się patrzą i odbierają  to pisanie, zwłaszcza ci, dla których istnieje tylko ta twarda jedyna, niepowtarzalna  rzeczywistość.

Re: Proszę o wyjaśnienie

: czw paź 30, 2014 2:13 pm
autor: Arek 1973
<blockquote class="ipsBlockquote">. Moja zona na slowo astralny odwraca glowe, a dzieciaki patrza z tym znaczacym zmieszaniem. </blockquote>U mnie dzieciaki  patrzą na  bajkę-kreskówkę,,, ja czytam, słyszę:  " tata, tata   patrz ufo  wylądowało" i pokazują  na telewizor :kekeke: :D