Paranormalne.eu

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Didgeridoo" data-cid="120437" data-time="1422735120">Nie mniej jednak dziękuje osobom które wskazały mi kierunek ( choć nie wiem co to "czarny trębacz" ) ale dalej udam się jednak samotnie gdyż za dużo "wszechwiedzących błaznów" zabrałoby się przy okazji.</blockquote>Didgeridoo - czyli używasz nicka, którego znaczenia nie znasz ?

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Ronin" data-cid="120440" data-time="1422737574">Didgeridoo - czyli używasz nicka, którego znaczenia nie znasz ?</blockquote>Taka trąba aborygenów.O Danut wiem tyle że miała podobne przeżycia i dużo może pomóc - od administratora czy moderatora ( przepraszam że nie zapamiętałem nicku ) który pomagał mi w założeniu tego tematu.Choć mam w planach nie zdążyłem zgłębić jej przypadku. P.S. Po zastanowieniu zaskoczyłem z tym "czarnym trębaczem"

A moze ta biala bron to skojarzenie z celtami ?Tak jakos mi sie skojarzyło, moze tam szukaj podpowiedzi odnosnie tego znaku.

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Maria" data-cid="120442" data-time="1422739220">A moze ta biala bron to skojarzenie z celtami ?Tak jakos mi sie skojarzyło, moze tam szukaj podpowiedzi odnosnie tego znaku.</blockquote>Na tę chwilę to muszę zgłębić sformułowania typu "przeniesienie świadomości" itd bo są mi obce.

Język niemiecki na niego działa - plus średniowiecze i konkretne miejsca.  To tutaj już nie szukajmy w innych okresach. Tak Didgeridoo miałam i takie przebłyski dotyczące dawnych czasów i miejsc, ale skąd Admin o tym wie, ja o tym specjalnie nie pisałam ani w książce ani na forum - raz może  Autorze jak czujesz się z tymi doświadczeniami - pełniej bardziej sobą niż przedtem? Chcesz czegoś dociec, coś konkretnego odgadnąć?

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Andrzej 58" data-cid="120436" data-time="1422734836">Dla Ciebie Danusiu przygotowali podobny numer.W Twoim przypadku jest to bardzo niebezpieczne .Możesz w pewnym momencie stać się nieświadomie wrogiem publicznym.Na taki los nie zasługujesz dlatego zrobię wszystko ,żeby do tego nie dopuścić z Twoją zgodą lub bez.</blockquote>Andrzeju gdyby ktoś za mnie decydował w pewnych sprawach bez mojej o to prośby---wkurzyłabym się.Dlaczego zakładasz-prorokujesz ze danut bedzie wrogiem publicznym, toż to jakiś absurd.Co z tego ze ktos sugeruje, czy naprowadza kogos w jakims kierunku..jesli osoba naprowadzana ma swoj rozum i nie poddaje sie temu.Kazdy niech gra swoja role ale nie wplywajac na innych.Nikomu nie sa potrzebne matki boskie ani zadne krolowe...wiec co za znaczenie ma to slowo?

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Didgeridoo" data-cid="120443" data-time="1422739720">Na tę chwilę to muszę zgłębić sformułowania typu "przeniesienie świadomości" itd bo są mi obce.</blockquote>A już tłumaczę - ja uważam, ze gdzieś istnieje coś jak nasze źródło świadomości - osobiste. Jednak jest to nasza nad świadomość nasze wielkie Ja, które nie dotyczy tylko okresu naszego tu życia tego małego ja i naszego istnienia w tej jednej rzeczywistości. Zdobyłam bardzo ważne wiadomości, że nie jest też uwięzione w naszym ziemskim czasie, jest poza nim jakby obejmowało dużo więcej na raz - przeszłość, przyszłość, inne nasze istnienia. Ważne jest też że uważam że istnieje silne połączenie( wymiana informacji z "jadrem") i transfer danych do naszej świadomości i czasami jakieś albo zaburzenie, albo mocniejsze połączenie w danym punkcie robi nam takie przeniesienia informacji stamtąd do naszych głów.

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Didgeridoo" data-cid="120443" data-time="1422739720">Na tę chwilę to muszę zgłębić sformułowania typu "przeniesienie świadomości" itd bo są mi obce.</blockquote>jesli jest Ci to obce to bierz sie za to co jest blizsze a z czasem przyjdzie wieksze zrozumienie.Ja nigdy nie robie nic na sile....czekam i zawsze otrzymuje to czego oczekuje.Jeśli doświadczysz " przeniesienie świadomości" --zrozumiesz a potem bedziesz wiedział na czym polega ta GRA



<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="danut" data-cid="120446" data-time="1422740315">A już tłumaczę - ja uważam, ze gdzieś istnieje coś jak nasze źródło świadomości - osobiste. Jednak jest to nasza nad świadomość nasze wielkie Ja, które nie dotyczy tylko okresu naszego tu życia tego małego ja i naszego istnienia w tej jednej rzeczywistości. Zdobyłam bardzo ważne wiadomości, że nie jest też uwięzione w naszym ziemskim czasie, jest poza nim jakby obejmowało dużo więcej na raz - przeszłość, przyszłość, inne nasze istnienia. Ważne jest też że uważam że istnieje silne połączenie( wymiana informacji z "jadrem") i transfer danych do naszej świadomości i czasami jakieś albo zaburzenie, albo mocniejsze połączenie w danym punkcie robi nam takie przeniesienia informacji stamtąd do naszych głów.</blockquote>opisujesz MATRIX

Nie Mario - nie opisuję żadnego Matrixa - wszystko jest logiczne i układa się w logiczny sposób gdy się temu przyjrzymy, chaos jest uporządkowany, samo życie nie powstało na chybił trafił, nic tak nie powstaje.

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Maria" data-cid="120445" data-time="1422740047">Andrzeju gdyby ktoś za mnie decydował w pewnych sprawach bez mojej o to prośby---wkurzyłabym się.Dlaczego zakładasz-prorokujesz ze danut bedzie wrogiem publicznym, toż to jakiś absurd.Co z tego ze ktos sugeruje, czy naprowadza kogos w jakims kierunku..jesli osoba naprowadzana ma swoj rozum i nie poddaje sie temu.Kazdy niech gra swoja role ale nie wplywajac na innych.Nikomu nie sa potrzebne matki boskie ani zadne krolowe...wiec co za znaczenie ma to slowo?</blockquote>Dlatego Mario , że komuś bardzo zależy -" zadbaj ,żeby jej się nic nie stało".Jak wróci jej prawdziwa pamięć , to się dowie kim jest ta osoba i kim są inni biorący w tym udział.Matek boskich nigdy nie było i innych bogów, ale pewne osoby poprzez manipulacje umysłem wmówili ludziom ,że to prawda..Gdy sprawy wyjdą na wierzch lepiej nie być posądzonym o przynależność do tej bandyckiej grupy pasożytów.Przed tym trzeba chronić pewne osoby , które tak jak Danusia były poprzez różne działania przygotowywane na czas , gdy zdarzy się to co zapowiada nasz znajomy S.