Paranormalne.eu

dojście do konkretnych faktów, jest wręcz nie możliwe, no chyba, że mamy znajomych w tajnych archiwach, czy też do nich dostęp (nie chodzi mi o to, że ma być tam jasno napisane, że budowano spodki ). Można trochę samemu wnioskować i kojarzyć pewne informacje, np jakie podał dino czy Andrzej. Twardych faktów w internecie nei da sie znaleźć, jedynie jakieś poszlaki, lub wybiórcze informacje (sie powtarzam )

Nie sądzę aby nazistom udało się tak rozwinąć ten projekt choć na pewno kombinowali z tym.Mieli na to za mało czasu.Chyba w książce Wojciechowskiego "Prawdziwe latające talerze" były przykłady różnych pojazdów eksperymentalnych-generalnie niewypałów.Książka,staroć ale przykład może być.W końcu dysk i kula wg naukowców to najlepsze formy pojazdu latającego.

Co do nazistowskich ufo to chyba było jeszcze zbyt wcześnie ,nie ten poziom techniczny.Inaczej już od dawna terroryzowały by nas latające spodki ze swastykami i mielibyśmy doniesienia o Niemcach wychodzących z Ufo

Szczerze wolę żeby mój świat był szary i nie nabierał takich kolorów bo jeszcze mi nabierze kolorów tęczy i walnie mi w dekiel z orientacją typu UFO bitwa na biegunie.Hmmm gdzie tam była jakaś bitwa???Widać temat ten nie ma żadnych faktów bezpośrednich które stanowiły by za. Co do muchołapki przeprowadzałeś taki eksperyment że się nim podpierasz???A może nie potrzeba wystarczy że głupoty lansowane w kółko staną się dla kogoś fundamentem do Science fiction nazi UFO.Andrzej 58 masz racje taki eksperyment jest możliwy i jest filmik gdzieś w internecie tylko zważ sobie, o jakiej skali ty mówisz dla ciebie nazi UFO to miedziany zwój?Zapomniałeś w swojej wszechwiedzy że takowy się BARDZO nagrzewa czym być go chłodził???Chyba nie siuśkami z wypocin.A co silnikiem napędu???Co go stanowiło???Reaktor??? ha ha ha Panowie weźcie się za S-F to wam wyjdzie na zdrowie....Panowie wy chcecie budować hipotezę na fundamencie który jest żenującej jakości.I kto tu i będzie pisał o wizji własnego świata.

Oj Ufonewsie .Tyle wyjaśnień tego zjawiska ,że nie zauważyłeś co już było.Film został zainstalowany w naszym forum i nazywa się "prawdzie latające spodki.Zjawisko z cewką też było opisywane wcześniej.Co do rozgrzewającego się drutu też wspomniałem i ostrzegałem przed możliwością poparzenia się.Wskazywałem na możliwość zastosowania nadprzewodników.Wiele powszechnie znanych zjawisk z zakresu prądów przemiennych ,możliwych zastosowań zjawisk pozornie niekorzystnych ,takich jak gromadzenie się ładunków elektrostatycznych na wirujących elementach.To wszystko już było.Samych tematów z nazi ufo , pamiętam trzy,a oprócz tego dyskutowaliśmy o tym w nagraniu z Emilcina.Mamy się ciągle kręcić wokół ciągle tych samych pytań i stwierdzeń jednej i drugiej strony.Co do izotopów ,to próbki z muchołapki zostały przebadane na uniwersytecie w Giessen a o wynikach poinformował historyk Karlsch.Ja w konstrukcji Muchołapki dostrzegam prawidłowości związane z metodami neutralizacji szkodliwych zjawisk związanych z eksperymentami na prądach wysokiej częstotliwości(ale to też już przerabialiśmy).W pewnym momencie relacje świadków (też już wymienionych) współgrają z przypadkowymi odryciami tak jak ze wspomnianym przeze mnie Włodarzem .Relacja Frołowa(też już było)związana jest z Sierpnicą.Ja tam dość często bywam i powiem ,że wiem gdzie ten Ośrodek badań jądrowych znajduje się.No ale to przecież "tylko bzdury"No bo to nie możliwe.To oczekuję na argumenty-dlaczego to nie może być faktem(odwróćmy raz sytuację).

Witajcie.Problem zasad fizycznych dla tego zjawiska praktycznie musiał być znany przez Teslę,ale uwarunkowania finansowe sprawiły ,że ten geniusz pomimo,że w większości miał rację nie mógł sam decydować.Skąd pomysł Edisona na zasilanie urządzeń elektrycznych prądem stałym(BHP?).Tak się składa ,że Edison zrobił kasę a Tesla nie.Czy w czasie Tesli technika Lampowa mogła sprostać wymogom wielkości parametrów prądu?-napewno nie .Za to w latach trzydziestych wiele zjawisk potrzebnych do wytworzenia dużych prądów o wielkich częstotliwościach było już znanych.Jeżeli wspomniałem o ośrodku w Sierpnicy ,to tylko dlatego ,że do zasilania urządzeń samounoszących ,potrzebne było źródło zasilania(elektrownii przecież nie można do tego zastosować ,tak jak w Lewinie).Niemcy prowadzili w wielu kierunkach badania.Jeżeli wspomniałem o kablu wielonośnym ,to znaczy ,że technika przesyłu informacji w oparciu o rozwiązania elektroniczne ,była już na wysokim poziomie(u nas pierwszy taki kabel z odpowiednim oprzyrządowaniem uruchomiono dwadzieścia pięć lat później).Znam doskonale tą technikę ,bo sam używałem ją na sprzęcie z początku lat sześćdziesiątych.Zasady uruchamiania lamp mocy ,które znam z praktyki ,odpowiadają zjawiskom opisywanym w przypadku "dzwonu".Wbrew powszechej opini ,lampy tego typu miały powłokę zewnętrzną wykonaną z metalu i wziernik do oceny stanu rozgrzania rtęci jako emitera elektronów.Znam relacje rodzin "pilotów naziufo".Cuchnie w nich od propagandowego zadęcia.Każdy chce się dowartościować.Dziś wszystkie potrzebne elementy są dostępne ,to dlaczego nad naszymi głowami nie latają pasażeskie nole.Odpowiedź chyba jest oczywista-też to już przerabialiśmy.

Szkoda , ze jeśli chodzi o Nazi UFO to mowa jest ZAWSZE o rzeczach które mogły mieć miejsce a nie miały.Niektórzy zapominają , że w temacie chodzi o proste tak lub nie dla historii.Zawsze występuje słowo mogli i nic poza tym.Mogli to mogli tamto.To ciekawe czemu taki von Braun bawił się rakietami skoro można był spodkiem polecieć na księżyc?Po co te miliardy dolarów i rubli wydanych na programy kosmiczne po to żeby spodki stały zakurzone w hangarach.Ludzie Nazi UFO to mit dla wygodnych twierdzeń i wydarzeń które nigdy nie miały miejsca.

[quote name='UFOWORLDNEWS' post='76910' date='27 listopad 2010 - 22:58']To ciekawe czemu taki von Braun bawił się rakietami skoro można był spodkiem polecieć na księżyc?Po co te miliardy dolarów i rubli wydanych na programy kosmiczne po to żeby spodki stały zakurzone w hangarach.[/quote]



No jak to po co? Właśnie po to, żeby stworzyć zasłonę dymną dla prawdziwych niemieckich spodków, którymi teraz skrycie lata diabelska mieszanka iluminati-gadoidów, tj. tych ONYCH.

Wiem, że z osób uboższych umysłowo i bogatszych ezoterycznie nie wypada się naśmiewać ale po prostu nie mogłem się powstrzymać.

No tak zapomniałem,przecież Hitler i jego kompani to złowrodzy reptilianie

He he a to wymyślił.Islamiści nie stanowią jednolitej siły,sami są skłóceni.Zresztą bez Ameryki nie ma też Bliskiego Wschodu.Sami wrócą do jaskiń.A Bin Laden to już postać marginalna wśród terrorystów.Wesoła to bajka nawet.

Zawsze gdy oglądałem fotki ufo z czasów IIwś, miałem dziwne wrażenie że można się mylić i nie było to ufo a jedynie jeden z cudacznych samolotów Wehrmachtu. Znałem jedną fotkę która zawsze budziła u mnie takie uczucie.

Ostatnio znów na nowo myszkuję po internecie żeby dowiedzieć się jak i kiedy powstało te tajne stowarzyszenie "VRIL" i jak zaczęła się ta cała legenda, kiedy były pierwsze wzmianki o tym, czyli po prostu "powrót do źródeł"

No i ba , znalazłem ten samolot który mnie zawsze tak drażnił ponieważ myślałem że to on mógł nieraz być sfotografowany i słusznie brany za ufo, ale spojrzyjcie sami:



http://www.kheichhorn.de/html/body_as_6.html



Samolot A.S.6 V1 był zbudowany przez Artura Sack ,( V1 nie ma nic wspólnego z rakietami typu "V"), samolot jednak nie był w stanie wznieść się w powietrze. Zbudowano go w Lipsku w 1939r., podczas pobytu tam specjalnej jednostki lotnictwa w 1944r . poddano go następnym próbom. Specjalna jednostka "Me 163" miała w swoich szeregach pilotów którzy testowali niejedne prototypy, jednakże próby na tym samolocie skończyły się tylko paroma podskokami na pasie startowym.

Ten samolot nigdy nie wzniósł się w powietrze i nie był przyczyną fotek ufo, a mógł być, sam wygląd kwalifikował go do tego jak najbardziej........A.S.6 V1 przechrzczono nieoficjalnie na " butelkowy kapsel"