Strona 1 z 1

Re: Wilkołak w lasach wąbrzeskich?

: ndz wrz 05, 2010 9:59 am
autor: Przemek
To zastanawiające, że sporo ludzi tutaj obecnych wierzy w kosmitów


Kogo chcesz oszukać? sam jesteś kosmitą, żyjesz w kosmosie na planecie. To po pierwsze po drugie kosmici żyją i mają się dobrze. Nie martw się nie jesteś pępkiem Wszechświata. Są też inni. Zostaw ufologi temat obcych bo widać jest Ci on obcy całkowicie.

Re: Wilkołak w lasach wąbrzeskich?

: ndz wrz 05, 2010 11:17 am
autor: Przemek
Z tego co wiem to nie jesteś potentatem w ufologi. Ba temat jest Ci obcy wiec o czym ta dyskusja. Troche pokory bo żle to wróży Polsce skoro mamy taką młodzież.

Re: Wilkołak w lasach wąbrzeskich?

: wt wrz 07, 2010 8:25 am
autor: abby_nivers
W mojej okolicy sama zostałam raz zaatakowana przez kilka zdiczałych psów i widziałam co potrafią. Wydaje mi się, że w przypadku tego zwierzaka jest podobnie.



PS. Widzę, że określony "temat" to dla części osób powód do nabijania się i wytykania jak słabą wiarą jest wiara innych... ogarnijmy się i nie oceniajmy tylko rozmawiajmy na temat podany w nagłówku!!!

Re: Wilkołak w lasach wąbrzeskich?

: śr wrz 08, 2010 12:47 am
autor: Kalatos
Mam małą sugestię dla naszych Panów "Wojowników" nie przesadzajcie zbytnio z prowadzeniem prywatnych wojen i nie odbiegajcie od tematu wątku ;). W każdym razie po woli moja cierpliwość do "Prywaciarzy" kończy się. A jak się skończy to będę bardziej zdecydowanie reagować, ot np ostrzeżeniami. Także jeszcze raz proszę o dyskusje na poziomie i dotyczącą tematu!. Pozdrawiam!

Re: Wilkołak w lasach wąbrzeskich?

: wt paź 05, 2010 6:39 pm
autor: ADAX
Podobno głowę ma świńską, racice sarnie, ale poza tym wygląda jak duży pies. Inni zaś mówią że to poprostu człowiek który od kilku lat żyje w lesie...



Podobno policja uderzyła radiowozem w wilkołaka. Może i tak lecz wąbrzescy policjanci nic o tym nie wiedzą...



A ludzie wiedzą swoje


Tja, zmutowana, bestyja, którą zabito, ale uciekła, a ludzie nie widzieli, ale wiedzą, jak wygląda. Dobrze, że to nie czupakabras.



Znam myślenie, takich mieszkańców, dla nich borsuk wygląda jak gronostaj, a sarny zjadają zające. Ktoś wymyślił tą bajkę, a ludzie siedzący w domach i znający swojego sąsiada, plotkują o wszystkim, co z prawdą ma wspólnego jak rum z rumakiem.